Obecnie w sklepie Samsunga dostępnych jest ok. 300 aplikacji. Do końca roku - Samsung planuje zwiększyć tę liczbę do 2.000. Wydaje się również, iż aktywnie Koreańczycy postanowili nie powtarzać błędów konkurencji spod znaku "nadgryzionego jabłka".
Z jednej strony aby program znalazł się w SamsungApps musi przejść przez proces certyfikacji (przedstawiony na rysunku poniżej). Z drugiej jednak, pobieranie aplikacji z marketu nie jest jedyną formą ich instalacji. BadaOS przewiduje również możliwość instalowania aplikacji z kart pamięci.

Aplikacje - wzorem AppStore będą podzielone na poszczególne kraje - nie będzie jednak żadnych problemów z pobraniem aplikacji zamieszczonej w SamsunApps dla innego kraju. Co więcej - Samsung deklaruje, że najbardziej wartościowe aplikacje stworzone w innych językach, będą bezpłatnie tłumaczone na język polski - zasada ta ma również działać w druga stonę.
Dostęp do SamsungApps będzie możliwy za pośrednictwem smartfona, strony www, jak i ... strony operatora komórkowego. Płatności za programy będzie można dokonywać na wiele sposobów: kartą kredytową, przelewem elektronicznym (typu mTransfer) czy PayPal, ale również za pośrednictwem SMS Premium. Płatności za programy zakupione za pośrednictwem operatora komórkowego mogą zostać doliczone do najbliższego rachunku telefonicznego.

SamsungApps to sklep z aplikacjami dla systemu BadaOS. Wzorem innych tego typu sklepów, developer otrzymuje 70% ceny programu. Pozostałe 30 % dzielone jest między Samsunga i …. operatorów komórkowych. Skąd operatorzy komórkowi w tym podziale? Zajrzyjcie w głąb tego newsa. 
