Ostatnie newsy

Orange startuje z ultrabookiem

Orange jako pierwszy polski operator komórkowy wprowadza do oferty Ultrabook’i, nowy typ lekkich i wydajnych komputerów osobistych. Razem z usługami mobilnego internetu dla klientów indywidualnych oraz firm, będzie można kupić ASUS ZENBOOK UX21E. Drugim Ultrabookiem w ofercie będzie ASUS ZENBOOK UX31E, który w salonach sprzedaży i e-sklepie Orange pojawi się już w lutym.
Od jutra do oferty podstawowej sieci PLAY wchodzi jeden z ostatnich modeli firmy Sony Ericsson z systemem Android - model Xperia Neo V. Urządzenie nie powala parametrami, ale dzięki temu można go nabyć w niższych cenach niż w przypadku innych nowości w PLAY. Cennik znajdziecie tutaj.
Microsoft od jakiegoś czasu informuje na łamach swojego bloga Building Windows 8 o szczegółach różnych nowości w najnowszych okienkach. Tym razem opisane zostały nowości w zakresie obsługi sieci 3G. Ucieszą się Ci, którzy chcą kupić w przyszłości w tablet z tym systemem i korzystać na nim ze swojego mobilnego internetu - system będzie posiadał wbudowaną funkcję mierzenia ilości przesłanych danych. Funkcja przyda się również tym, którzy udostępniają swoje łącze z telefonu, gdyż nie ma najmniejszego problemu z włączeniem jej dla dowolnej sieci Wi-Fi.
Nie tak dawno, pierwszy tablet firmy HTC otrzymał aktualizację zawierającą nową wersję Androida o numerze 3.2. Teraz serwis pocketnow informuje, że pracownicy wsparcia technicznego tajwańskiego producenta informowali użytkowników niezadowolonych z Honeycomba, że mogą oddać swój tablet do serwisu w celu instalacji poprzedniego ROMu (z Gingerbreadem) lub czekać na aktualizację do ICSa, która ma się pojawić w pierwszym kwartale tego roku. Jednak z informacjami od działu wsparcia bywa różnie, gdyż jedni pracownicy mówią, że nowa wersja będzie, inni, że nie, a jeszcze inni nic nie wiedzą.
Producent udostępnił kilka dni temu nową wersję aplikacji iBooks, oznaczoną numerem 2, o czym informuje MacKozer. Jakie zmiany w niej zaszły, że zdecydowano się na taki skok w numeracji? Dla użytkowników iPhone'ów i iPodów touch żadne. Ale dla posiadaczy tabletu firmy z Cupertino już dosyć spore.
Raptem kilka dni temu pisaliśmy o planach zespołu CyanogenMod dotyczących stworzenia sklepu z aplikacjami wyrzuconymi z Marketu lub zablokowanymi przez Google'a. Teraz, serwis Android Community opublikował screen wczesnej wersji strony służącej formularz zgłaszania programu do "Cyanogen App Store", który pojawił się na profilu Koushik Dutta (jednego z deweloperów pracujących nad ClockworkMod Recovery czy wspomnianym w tytule ROMem) w serwisie Google+. Widać postanowił on szybko zamieć słowa w czyny. Oczywiście to dopiero początek i wiele jeszcze może uledz zmianie, ale przy takim tempie prac możemy się spodziewać się dosyć szybko pojawienia się działającego odpowednika Cydii dla Androida.
Portal The Verge ujawnia kolejne informacje na temat nadchodzącej aktualizacji systemu Windows Phone 7 o nazwie kodowej "Tango". Od jakiegoś czasu wiadomo już, że ma ona skupić się na przystosowaniu mobilnych okienek do mniej wydajnego sprzętu z niższej półki cenowej. Niedawno pojawiły się plotki o wsparciu dla mniejszej rozdzielczości HVGA (480x320).
Serwis pocketnow pisze, że Nokia rozpoczęła dystrybucję kolejnej aktualizacji dla jednego z pierwszych modeli tej firmy wyposażonego w mobilne okienka, która ma poprawić problem szybkiego rozładowywania się baterii. Numer wersji oprogramowania wewnętrznego po aktualizacji to 1600.2483.8106.11500. Paczka ma naprawiać niezdolność telefonu do wykorzystania pełnej pojemności swojej baterii, która wynosi 1500 mAh. Inne zmiany, które ta poprawka może wprowadzać nie są obecnie znane.
Google jest znane z tego, że w swoich produktach umieszcza opcjonalne funkcje, które mogą nie być jeszcze w pełni dopracowane (np. w ramach Labolatorium w Gmailu). Podobnie ostatnio zaczęło postępować z aplikacjami dla Androida. Możliwość włączenia eksperymentalnych funkcji mamy między innymi w Google Maps czy (począwszy od Honeycomba) w domyślnej przeglądarce internetowej.

PDAclub.pl - nie dla ACTA!

PDAclub.pl przyłącza się aktywnie do protestu przeciwko podpisaniu przez Władze RP dokumentu ACTA. W dniu dzisiejszym serwis zostanie zasłonięty  ciemnym toplayerem na znak protestu przeciwko ACTA.
Telefony u operatorów to za mało. Po netbookach i tabletach czas na ultrabooki. W tej kategorii prymusem chce być Orange, który jako pierwszy w Polsce wprowadza tego typu urządzenie do swojej oferty. Do końca stycznia jedenastocalowy ASUS ZENBOOK UX21E będzie dostępny w Orange na wyłączność. W lutym do oferty wejdzie jego nieco większy brat - ZENBOOK UX31E. Ceny będą oscylować w okolicach 1 tys. zł dla klientów indywidualnych oraz 730 zł dla klientów biznesowych. Wraz z ultrabookiem w zestawie każdy klient otrzyma router Huawei E586.
W założeniu ten wpis miał być inny pośród setek innych, które w ciągu ostatnich paru dni na fali paniki związanej z ACTA dosłownie zasypały polski internet. Mało kto pośród całej masy zainteresowanych wie czym tak właściwie są prawa autorskie, własność intelektualna i o co toczy się cały bój, którego kulminację obserwujemy w przeciągu ostatnich dni. Każdy z nas korzysta utworów muzycznych, filmów, programów czy tekstów, które publikowane są na różnego rodzaju licencjach. Czy ktokolwiek z was kiedykolwiek przeczytał licencję na której opublikowany został wasz ulubiony utwór muzyczny, film czy program? Wiele osób łamie prawo absolutnie nieświadomie lub uznając to za niską szkodliwość społeczną czynu i sami we własnym sumieniu rozgrzeszają się z piractwa. Większość pośród tych wszystkich licencji jest całkowicie oderwana od rzeczywistości. Niestety, ale organy regulacyjne powołane do walki z piractwem nie spełniają swoich zadań, dbając jedynie o interesy wydawców, które (co absurdalne) nie zawsze pokrywają się z interesami artystów. Właśnie ta tendencja doprowadziła do powstania projektów takich jak SOPA, PIPA czy ACTA na fali którego żyje obecnie cała Polska. Jednym z licencyjnych absurdów jest bardzo pokrętna zasada działania prawa własności zakupionych utworów muzycznych. Póki zakupujemy muzykę metodą bardziej tradycyjną (na nośnikach takich jak płyty kompaktowe) wszystko jest w porządku. Problem może się zacząć w momencie, kiedy chcielibyśmy kupować muzykę przez internet w postaci plików MP3. Kupno takiego pliku wiąże się z zaakceptowaniem tego, że raz zakupionej muzyki nie możemy dalej odsprzedawać, oznacza to, że prawa własności do takiego pliku, podobnie jak prawa autorskie są niezbywalne. Co ciekawe, kiedy kupujemy płytę z muzyką okazuje się, że nie płacimy za utwory, które się na niej znajdują a za nośnik, do którego przypisane są prawa autorskie. To z kolei oznacza, że kiedy kupujemy płytę z muzyką, utwory muzyczne nie są de facto naszą własnością. Nie mamy więc prawa zgrywać ich z płyty i konwertować do formatu MP3/FLAC/OGG aby móc z nich korzystać na urządzeniu przenośnym. Dyskusja jednak na ten temat wciąż się toczy – teoretycznie bowiem plik jest legalny nawet jeśli pochodzi z 'nielegalnego' źródła – pod warunkiem oczywiście, że jest wierną kopią pliku do którego prawo 'posiadamy'.Mało kto zdaje sobie sprawę, że nie każde „dzielenie się” plikiem muzycznym czy filmem jest od razu piractwem. Prawo dopuszcza udostępnianie plików nieokreślonej liczbie osób, nazwanych w ustawie „kręgiem osób pozostających w stosunku osobistym”, może to oznaczać zarówno krewnych jak i przyjaciół. Co najciekawsze prawo dopuszcza również utrwalanie skopiowanych plików na każdego rodzaju nośniku, dopóki owo utrwalanie nie ma na celu rozpowszechniania utworu. Pozostawia w ten sposób „furtkę”, z której korzystają wszelakiego rodzaju serwisy pozwalające na dzielenie się plikami. To dzięki właśnie temu zapisowi serwisy takie jak Chomikuj.pl czy jemu podobne mają podstawy do legalnego działania. Jeszcze ciekawszy jest fakt, że korzystanie z udostępnionej przez znajomego kopii albumu muzycznego jest cały czas legalne pod warunkiem, że nie zaczniemy danej treści przekazywać dalej (poza krąg osób pozostających w stosunku osobistym). Nielegalne więc okazuje się porzystanie z sieci typu PeerToPeer (P2P). Prawo do rozpowszechniania plikow pośród znajomych dotyczy jednak wyłącznie plików multimedialnych. Programy czy gry (czyli „zestaw instrukcji przeznaczonych do użycia wyłącznie na komputerze w celu osiągnięcia określonego rezultatu”) objęte są odrębnym zapisem, który nie dopuszcza rozpowszechniania kopii programu wśród znajomych a nawet ściśle reguluje możliwości tworzenia tzw. kopii zapasowych. Wracając do samej ustawy: co z nią jest nie tak? Przede wszystkim zdecydowana większość zapisów w ACTA jest nieprecyzyjna, co rzecz jasna daje szerokie możliwości do naruszeń. Ponadto wiele zapisów może godzić w szeroko rozumianą wolność osobistą. W niektórych miejscach ACTA może okazać się niekompatybilna z istniejącymi już zapisami dotyczącymi użytkowania osobistego o którym pisałem wyżej.Najwieksze jednak obawy budzi fragment, który przenosi część odpowiedzialności na pośredników, czyli dostawców internetu oraz innych usługodawców, którzy mieliby możliwość udostępnienia narzędzi umożliwiających piractwo (czyli na przykład firmy oferujące swoje serwery pod wynajem). Wymuszałoby to na nich pod groźbą wysokich kar kontrolę nad poczynaniami użytkowników. W ACTA mówi się o odszkodowaniach dla 'poszkodowanych w wyniku piractwa' w kwocie zgodnej z „sugerowaną ceną detaliczną” a oprócz tego o wysokich karach „wystarczających do odstraszenia od popełniania naruszenia w przyszłości”. Niestety w przypadku utworów muzycznych pieniądze te nie trafią do artystów, co mogłoby się wydawać naturalne a do ich wytwórni – ACTA nie spełnia więc wciąż swojej roli. Najbardziej zainteresowani i tak zostają poszkodowani.Według mnie wprowadznie w życie dokumentu takiego jak ACTA nie ma najmniejszego sensu. Tyle mówi się o piractwie w sieci, jednak jedyne co robi się aby temu masowemu zjawisku zapobiec jest wymyślanie kolejnych restrykcji i podwyższanie kar pieniężnych, które de facto i tak trafiają do kieszeni niewłaściwych osób. Przede wszystkim potrzebna jest edukacja już na poziomie szkół, najlepiej połączona z informacjami na temat oprogramowania typu Open Source, które w wielu przypadkach zupełnie za darmo zastępuje drogie komercyjne odpowiedniki. Model myślenia organizacji regulujących również należałoby zmienić. Myślę, że niektórzy wiele mogliby się nauczyć od takich korporacji jak Google, której największy dochód przynosi... oferowanie darmowych usług.
Garmin, globalny lider w dostarczaniu zaawansowanych rozwiązań bazujących na nawigacji satelitarnej, prezentuje aplikację Garmin Fit™ przeznaczoną dla telefonów iPhone oraz smartfonów z systemem Android. Garmin Fit to rozwiązanie dedykowane osobom aktywnym, uprawiającym sport zarówno amatorsko, jak i zawodowo. Aplikacja umożliwia monitorowanie takich parametrów treningu jak prędkość, tempo, przebyty dystans, czas czy spalone kalorie. Dodatkowo, dzięki współpracy z kompatybilnymi akcesoriami pomiarowymi Garmin, uzyskać można dostęp do informacji o rytmie i tętnie serca.  Garmin Fit wykorzystuje także dokładne mapy oraz pozwala na automatyczne wysyłanie danych z treningów bezpośrednio do serwisu społecznościowego Garmin Connect. Oprócz aplikacji Garmin Fit do sprzedaży trafi również adapter ANT+ dla iPhone, który umożliwia bezprzewodową komunikację między urządzeniem iPhone a zgodnymi z tym standardem akcesoriami.
Jak poinformował przed chwilą p0sixninja na swoim profilu w serwisie Twitter, właśnie udostępnione zostało narzędzie Absinthe pozwalające wykonać trwały jailbreak urządzeń Apple'a z procesorem A5, czyli iPhone'a 4S i iPada 2. Szczegóły dotyczące tego procesu pojawiły się kilka godzin wcześniej na blogu innego hakera - pod2g.
W Android Markecie pojawiła się kilka dni temu oficjalna aplikacja Wikipedii dla systemu mobilnego Google'a, o czym pisze The Verge. Program pozwala między innymi na zapisanie wybranych wpisów w pamięci urządzenia, aby móc uzyskać do niego dostęp bez połączenia z siecią, oglądanie artykułów powiązanych z miejscami w naszej okolicy i dzielenie się nimi ze znajomymi w różnych usługach dzięki funkcji udostępniania wbudowanej w Androida. Program jest dostępny za darmo.

O Serwisie

Wortal PDAclub.pl to serwis internetowy zajmujący się tematyką technologii mobilnych. U nas znajdziesz najnowsze informacje o smartfonach, tabletach, smartwatch i innych urządzeniach mobilnych pracujących zarówno pod kontrolą Apple iOS jak i Google Android czy też Windows. PDAclub.pl to także jednao z najstarszych forów internetowych, gdzie każdy użytkownik znajdzie fachową pomoc.

PDAclub POLECA


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. Można dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności. Akceptuję otrzymywanie plików cookies z serwisu pdaclub.pl. Akceptuję