Ostatnie newsy
Firma z Mountain View jest pośród posiadaczy telefonów z Windows Phone na pokładzie znana głównie z ignorowania ich platformy. Udostępniła jedynie podstawową wersję programu Google Search z wyszukiwaniem głosowym i zasadniczo nic więcej nie zrobiła. W dodatku uniemożliwiła Microsoftowi zrobienie przyzwoitego klienta YouTube'a i obcięła wsparcie dla protokołu EAS, blokując tym samym push w Gmailu. To się na szczęście zaczyna zmieniać.
Jeśli korzystaliście z tradycyjnych wyszukiwarek internetowych (np. Google czy Bing) zapewne znacie funkcję powiązanych wyszukiwań. Polega ona na wyświetlaniu haseł związanych w jakiś sposób z tym, które wprowadziliśmy do wyszukiwarki (np. dla szkoły byłyby to notatki czy plany zajęć). Do tej pory jednak nie były one obecne w sklepach z aplikacjami mobilnymi. Apple postanowiło to zmienić, o czym pisze portal TechCrunch.
Zgodnie z zapowiedziami, podczas wczorajszej konferencji firma HTC zaprezentowała swój nowy flagowy smartfon, o czym pisze portal pockenow. Tak jak poprzednik nosi on nazwę One, więc w sieci możecie się spotkać z dodawaniem do nazwy 2014 (od roku produkcji) lub M8 (nazwa kodowa). Wygląd również nie zmienił się aż tak znacząco i nadal mamy do czynienia z obudową wykonaną w większości z aluminium, po prostu w nieco kształcie (do wyboru są kolory: srebrny, szary oraz złoty). Więcej zmian zaszło natomiast pod maską.
Coraz więcej producentów urządzeń mobilnych z systemem Android idzie śladem Google i udostępnia swoje aplikacje oraz aktualizacje do nich w sklepie Google Play (oczywiście z dostępnością ograniczoną do swoich produktów). Pozwala to na szybsze i częstsze dostarczanie nowych wersji użytkownikom niż w wypadku paczek OTA, ponieważ pomijany jest cały proces certyfikacji i testowania przez operatora. Teraz, razem z dzisiejszą premierą nowego HTC One, tajwański producent również umieścił w Google Play szereg swoich programów.
Google dodało do Androida 4.4 możliwość ukrycia pasków stanu oraz nawigacji (wraz z opcję szybkiego ich przywołania prostym gestem) i tym samym wyświetlenia aplikacji na pełnym ekranie. Niestety, deweloperzy muszą przystosować swoją aplikację, by to wykorzystać. Okazuje się jednak, że można też wymusić takie zachowanie ręcznie bez roota czy custom ROMu.
Tagi:
Kilka dni temu przeglądarka Firefox doczekała się aktualizacji - stabilne wydanie do wersji 28, natomiast beta do wersji 29. Jakie nowości one przynoszą? Zacznijmy od stabilnej kompilacji - twórcy informują o pojawieniu się bliższego natywnemu mechanizmu zaznaczenia tekstu, pojawieniu się obsługi OpenSearch czy wsparcia dla kodeków VP9 oraz Opus.
Do premiery następcy HTC One, a wraz z nim szóstej wersji nakładki Sense, zostało już jedynie kilka dni. Mimo to, na forum xda-developers pojawił się już pierwszy ROM z nowym oprogramowaniem tajwańskiego producenta dla starszej wersji jego topowego smartfona. Co prawda, jak donosi serwis Phandroid, archiwum z nim już zostało usunięte, ale jak wiadomo w sieci nic nie ginie i nietrudno jest znaleźć łącza do zapasowych hostingów.
Kilka dni temu, w sklepach z aplikacjami dla Androida oraz iOS pojawiła się nowa wersja komunikatora Telegram. Jest on zasadniczo kopią WhatsApp, która dodatkowo obsługuje synchronizację danych z chmurą i ma pozostać na zawsze darmowa (co najwyżej niektóre jego nowe funkcje mogą być udostępnione za opłatą, jeśli koszty utrzymania serwerów wzrosną). Posiada do tego możliwość przesyłania tajnych wiadomości (po których nie zostaje ślad na serwerach) oraz publiczne API, dzięki czemu powstało już wiele nieoficjalnych klientów.
W kwietniu zeszłego roku, razem z aplikacją Home, inżynierowie z Facebooka udostępnili także nową wersję komunikatora Messenger zawierającą ciekawą funkcję o nazwie Chat Heads. Pozwalała ona na szybkie otworzenie okienka z konwersacją nad innym program oraz równe błyskawiczne jego zamknięcie. Od tego czasu podobne rozwiązanie pojawia się w wielu innych programach, a nawet systemach (np. Halo w Paranoidzie). Tym razem pomysł ten postanowił wykorzystać twórca Action Launchera w swojej nowej aplikacji, o której poinformował na swoim profilu w Google+.
Razem z premierą Androida 4.4 KitKat, Google postanowiło udostępnić część aplikacji z “czystej” wersji swojego systemu w Google Play. Dzięki czemu każdy posiadacz urządzenia z Androidem mógł z nich skorzystać. Jedną z takich aplikacji była klawiatura ekranowa (wydana jeszcze za czasu Androida 4.2), która właśnie doczekała się aktualizacji do wersji oznaczonej numerkiem 3.0, o czym informuje serwis Droid Life Jakie zmiany wprowadza?
Minęło już kilka ładnych miesięcy od czasu premiery Androida 4.4 KitKat, ale mimo to producenci nadal nie śpieszą się z aktualizacjami. Póki co otrzymały je jedynie Moto X i G, flagowe Galaxy S4 i Note 3 czy HTC One. Jak widać, lista obejmuje głównie flagowe modele i nie ma na niej Sony. Firma ta jednak kilka dni temu w końcu także ogłosiła udostępnienie KitKata dla kilku swoich urządzeń.
Dzięki temu, że Android jest systemem open-source, każdy może go modyfikować wedle własnych potrzeb. Mieliśmy już więc zegarki z Androidem (np. pierwszy Samsung Gear) czy okulary (Google Glass). Problemem jednak było to, że modyfikacje różnych producentów nie były ze sobą kompatybilne. Teraz jednak ma się to zmienić, ponieważ Google pokazało w tym tygodniu nową edycję Androida o nazwie Wear, która przeznaczona jest dla tego typu urządzeń.
W zeszłym tygodniu informowaliśmy o pojawieniu się Tapatalka dla tabletów z systemem Windows RT. Wówczas jednak program był kompatybilny jedynie z urządzeniami wyposażonymi w układy ARM. Kilka dni temu jednak pojawiła się pierwsza aktualizacja aplikacji, o czym twórcy poinformowali na Twitterze.
Microsoft przez długi czas nie wykazywał żadnego zainteresowania udostępnianiem swojego pakietu Office dla platform innych niż Windows (wyjątkiem był system OS X). W związku z tym osoby, które korzystały ze smartfonów lub tabletów działających pod kontrolą Androida czy iOS zmuszone były do szukania alternatywy. Ostatecznie firma postanowiła jednak nie rezygnować z tych użytkowników i wydała mobilne wydanie Office'a dla telefonów z systemami Google i Apple.
Koreański producent zorganizował dzisiaj konferencję w Warszawie, na której poinformował o wprowadzeniu do sprzedaży na terenie Polski swoich nowych tabletów z serii PRO, które pierwszy raz można było zobaczyć na targach CES w styczniu tego roku. Mowa o modelach Galaxy Tab PRO 8,4 i 10,1 oraz Note PRO 12,2. Po prezentacji można było też pobawić się nowymi urządzeniami, z czego oczywiście skorzystaliśmy. Jakie były nasze wrażenia? 

