Nasz fioletowy operator nie ustaje w pozyskiwaniu nowych smartfonów z niższej półki cenowej dla swoich klientów. Pisaliśmy ostatnio o pojawieniu się w jego ofercie Moto G, teraz przyszła kolej na zaprezentowaną niedawno Nokię X. Jak można przeczytać na oficjalnym blogu, od piątku nowy smartfon fińskiego producenta jest już dostępny w ofercie Playa. Ile przyjdzie za niego zapłacić?

Praktycznie najlepszy w swojej kategorii cenowej smartfon Moto G do tej pory był w naszym kraju niedostępny. Jedynym sposobem na jego zdobycie było sprowadzenie go lub zakup przez sklep Amazon. Niedawno jednak telefon ten trafił po cichu został dodany do oferty jednego z naszych rodzimych operatorów.

Pamiętacie jeszcze pokazane niedawno pierwsze dwa smartfony Nokii ze zmodyfikowanym systemem Android na pokładzie, czyli Nokię X oraz XL? Jeśli mieliście na nie chrapkę, to mamy dobrą wiadomość - właśnie zostały opublikowane oficjalne ceny obu telefonów w naszym kraju, o czym informuje serwis AntyWeb.

W ostatnich latach nakładki na Androida stały się rozbudowane i zmieniały tak wiele, że wielu ludzi nawet nie zdawało sobie sprawy, że ich telefon lub tablet działa pod kontrolą tego systemu. Google postanowiło z tym coś zrobić w najnowszych flagowcach od Samsunga czy HTC możemy już zaobserwować rozwiązanie problemu według firmy z Mountain View.

Nasz czwarty operator, który chce uchodzić za jak najnowocześniejszego, oferował do tej pory aplikacje do zarządzania kontem jedynie dla posiadaczy telefonów z iOS i Androidem. Wkrótce to się jednak zmieni, ponieważ jak poinformowali przedstawiciele firmy na oficjalnym blogu Playa, właśnie rozpoczęły się zamknięte testy programu dla mobilnych okienek.

Ostatnio nasz rodzimy portal filmowy Filmweb nieco zmienił kolorystykę i logo. Niedługo potem pojawiła się również stosowna aktualizacja dla iOS, a teraz przyszedł czas na program przeznaczony dla Androida. Tutaj jednak zmian jest trochę więcej niż dopasowanie kolorystyki do serwisu internetowego. Jakie nowości przynosi więc wersja 3.5?

Zgodnie z przewidywaniami, podczas wczorajszej konferencji świeżo upieczonego prezesa Microsoftu pokazany został pakiet Office w wersji przeznaczonej dla tabletów firmy Apple (zanim pojawiło się wydanie dla Windows 8 / RT stworzone od podstaw z myślą o obsłudze dotykowej) oraz kilka innych rozwiązań dla biznesu z dziedziny chmury i urządzeń mobilnych. Jeśli chcecie, zapis konferencji można obejrzeć tutaj.

Przy okazji premiery nowego modelu HTC One, w sklepie Google Play pojawił się launcher tajwańskiego producenta, który zintegrowany jest między innymi z czytnikiem BlinkFeed. Okazuje się, że mogło to mieć na celu nie tylko szybsze aktualizacje dla posiadaczy telefonów tej firmy. Według informacji portalu The Verge, HTC chce udostępnić część swoich programów wszystkim użytkownikom Androida.

Jeśli nie czujecie się dobrze z powierzaniem swoich danych stronie trzeciej (np. przechowując je w chmurze) możecie zawsze skorzystać z rozwiązań bardziej bezpośrednich. Jedno z nich, o prostej nazwie Sync, oferują twórcy BitTorrent. Do tej pory dostępne było ono jedynie dla Androida oraz iOS. Jednak kilka dni temu pojawiła się również wersja klienta dla mobilnych okienek, o czym twórcy poinformowali na swoim blogu.

Firma z Mountain View jest pośród posiadaczy telefonów z Windows Phone na pokładzie znana głównie z ignorowania ich platformy. Udostępniła jedynie podstawową wersję programu Google Search z wyszukiwaniem głosowym i zasadniczo nic więcej nie zrobiła. W dodatku uniemożliwiła Microsoftowi zrobienie przyzwoitego klienta YouTube'a i obcięła wsparcie dla protokołu EAS, blokując tym samym push w Gmailu. To się na szczęście zaczyna zmieniać.

Jeśli korzystaliście z tradycyjnych wyszukiwarek internetowych (np. Google czy Bing) zapewne znacie funkcję powiązanych wyszukiwań. Polega ona na wyświetlaniu haseł związanych w jakiś sposób z tym, które wprowadziliśmy do wyszukiwarki (np. dla szkoły byłyby to notatki czy plany zajęć). Do tej pory jednak nie były one obecne w sklepach z aplikacjami mobilnymi. Apple postanowiło to zmienić, o czym pisze portal TechCrunch.

Zgodnie z zapowiedziami, podczas wczorajszej konferencji firma HTC zaprezentowała swój nowy flagowy smartfon, o czym pisze portal pockenow. Tak jak poprzednik nosi on nazwę One, więc w sieci możecie się spotkać z dodawaniem do nazwy 2014 (od roku produkcji) lub M8 (nazwa kodowa). Wygląd również nie zmienił się aż tak znacząco i nadal mamy do czynienia z obudową wykonaną w większości z aluminium, po prostu w nieco kształcie (do wyboru są kolory: srebrny, szary oraz złoty). Więcej zmian zaszło natomiast pod maską.

Coraz więcej producentów urządzeń mobilnych z systemem Android idzie śladem Google i udostępnia swoje aplikacje oraz aktualizacje do nich w sklepie Google Play (oczywiście z dostępnością ograniczoną do swoich produktów). Pozwala to na szybsze i częstsze dostarczanie nowych wersji użytkownikom niż w wypadku paczek OTA, ponieważ pomijany jest cały proces certyfikacji i testowania przez operatora. Teraz, razem z dzisiejszą premierą nowego HTC One, tajwański producent również umieścił w Google Play szereg swoich programów.

Google dodało do Androida 4.4 możliwość ukrycia pasków stanu oraz nawigacji (wraz z opcję szybkiego ich przywołania prostym gestem) i tym samym wyświetlenia aplikacji na pełnym ekranie. Niestety, deweloperzy muszą przystosować swoją aplikację, by to wykorzystać. Okazuje się jednak, że można też wymusić takie zachowanie ręcznie bez roota czy custom ROMu.