Ostatnie newsy
Kilka dni temu na łamach PDAclubu pisaliśmy na temat nieładnych praktyk, które firma Apple stosuje wobec użytkowników iPhone'ów oraz iPadów. Po kilku dniach, kiedy kurz zdążył opaść oficjele firmy wydali oświadczenie na temat ich praktyk. Oczywiście, czego można było się spodziewać firma Apple nie śledzi swoich użytkowników, tak więc wszelkie insynuacje na ten temat są mocno przesadzone.
Kolejny ważny krok na rynku tabletów został wykonany – dziś swoją premierę ma pierwsze dwurdzeniowe urządzenie z androidem 3.0 Honeycomb – informuje sklep Tions Technology (www.tions.pl).
Sony Corporation („Sony”) poinformowało o planach wprowadzenia do sprzedaży „tabletu Sony”, który doskonale połączy sprzęt, treści i funkcje sieciowe z wygodą użytkowania, zapewniając pasjonującą rozrywkę na wysokim poziomie. Sony pracuje nad dwoma tabletami o bezprecedensowej konstrukcji, oznaczonymi nazwami kodowymi S1 i S2*. Pierwszy z nich jest zoptymalizowany pod kątem bogatej rozrywki multimedialnej, a drugi łączności i rozrywki mobilnej. Premierę „tabletu Sony” na światowych rynkach zaplanowano na jesień 2011 r.
Sony zdecydowało się wejść w rynek tabletów, jednak samodzielnie, bez spółki z Ericssonem. W ten sposób powstały dwa model - S1 oraz S2, które dziś mają premierę w Tokio. Oba urządzenia pracują pod kontrolą Androida 3.0 (Honeycomb). Pierwszy model, czyli S1 to urządzenie wyposażone w ekran 9.4 cala, przednią i tylną kamerę oraz chipset Tegra 2.
Największy wariant tabletu Samsunga z serii Galaxy Tab, czyli model 10.1 oczekiwany jest na rynku od daty premiery, czyli od 13 lutego. Urządzenie wyposażone w dwurdzeniowy procesor Tegra 2, 10.1 calowy ekran oraz system Android Honeycomb ma być bezpośrednim rywalem iPada w stajni Samsunga. Urządzenie to ma trafić jutro na portugalski rynek. Niestety, kiedy trafi na pozostałe rynki tego nie wiadomo, wiemy tylko, że prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu trafi do Holandii. Cena tego urządzenia trzeba przyznać, że nie jest tragiczna. 590EUR to około 2350 PLN biorąc aktualny kurs NBP. Ciekawe w jakiej cenie pojawi się w Polsce?
Apple zawsze prowadziło delikatnie mówiąc prześmiewczą politykę reklamową wobec swoich konkurentów. Zaczęło się kilka lat temu od filmów żartobliwie porównujących Makówki i Pecety. Oczywiście, gigant z Cupertino nie mógł sobie odmówić przyjemności zastosowania podobnego zabiegu wobec mobilnej konkurencji. Tak oto powstała iDea - odpowiedź Apple na PlayBooka od BlackBerry. Z zaskakującą puentą.
Nie tylko Apple szpieguje, o czym donosi angielski serwis Guardian. Szwedzki badacz Magnus Eriksson został poproszony o sprawdzenie sytemu Android i odkrył, że zawiera pliki, które zapisują lokalizacje ich właścicieli. Gromadzone informacje mówią o ostatnich 50 nadajnikach komunikacyjnych, w których logował się telefon oraz 200 sieciach WiFi, w zasięgu których był ostatnio “widziany” użytkownik. Dane z czasem są oczywiście nadpisywane przez kolejne, ale nie wiadomo jak i czy w ogóle zapisywane informacje są bezpieczne. Co się z nimi dzieje jeżeli “wyciekną” ? Na rosnącym rynku gałęzi usług opartych na lokalizacji, którego wartość według agencji badawczej Gartner wynosi 2,9 mld dolarów takie dane mogą być znaczące.
Amazon, jeden z największych sklepów internetowych ale również producent bijącego rekordy popularności czytnika e-booków Kindle nie zamierza zaprzestać swoich aspiracji na czytnikach. Partnerem pomagającym w pracach nad tabletem jest Samsung, który ma użyczyć swojego know-how. Urządzenie najprawdopodobniej będzie pracowało na systemie Android, jednak możliwe jest opracowanie systemu bazującego na rozwiązaniu Google.
Nie wiem czy ktoś z Was analizował pliki, które iPhone i iPad przesyła podczas łączenia się z iTunes? Okazuje się bowiem, że można się sporo dowiedzieć, głównie o tym gdzie sami przebywamy. iPhone oraz iPad (3G) łącząc się z iTunes zostawia w kopii bezpieczeństwa ukryty plik z informacjami zebranymi BTSów. Co więcej użytkownicy nie są tego świadomi.
PlayBook, który dopiero co zadebiutował na rynku trafił w ręce wszelkiej maści testerów. Jedni zajmują się ogółem, inny oprogramowaniem a jeszcze inni zaglądają pod "ubranie". Śrubokręty w ruch i do dzieła. TechInsight rozkręciło to urządzenie - a oto podsumowanie - ile kosztuje PlayBook? 

