Ostatnie newsy
Jakiś czas temu, Apple uruchomiło dość niespodziewanie program wsparcia niezależnych serwisów zajmujących się naprawianiem iPhone’ów. Dzięki niemu takie punkty mogły kupować części zamienne czy narzędzia bezpośrednio u Apple, a także otrzymywać od firmy instrukcje napraw czy narzędzia (w tym oprogramowanie).
Od jakiegoś czasu po sieci krążyły plotki o tym, że miało w tym roku pokazać drugą generację iPhone’a SE, czyli hitu sprzed paru lat. Swoją popularność zawdzięczał przede wszystkim cenie oraz częściowo także dobrej specyfikacji mimo niewielkich rozmiarów (na co wtedy decydowało się niewielu producentów).
Około 10 lat temu dało się zainstalować Androida na ówczesnych iPhone’ach. Jednak im więcej komponentów (jak SoC) Apple tworzyło samodzielnie i tym samym odbiegało od smartfonów z preinstalowanym Androidem, tym trudniej było doprowadzić ten system do stanu używalności na iPhone’ach.
Do tej pory, jeśli chcieliście “uwolnić” swojego iPhone’a spod kontroli Apple by móc instalować na nim aplikacje z Cydii, potrzebowaliście do tego komputera (często świeżo po udostępnieniu nowego narzędzia do jailbreaka z systemem macOS).
Zgodnie z oczekiwaniami, na jesiennej konferencji Apple zaprezentowało aż trzy nowe modele iPhone'ów. Bazowy, Pro oraz Pro Max. Pierwszy jest zasadniczo następcą iPhone'a XR, pozostałe zaś odpowiednio modeli XS oraz XS Max.
Firma z Cupertino słynie ze swojego zamkniętego podejścia. Odrobinę jednak zmienia czasem swoje podejście, czego przykładem jest niedawna decyzja o większym otwarciu się na serwisy firm trzecich.
Jeśli nie mogliście się doczekać aż Apple oficjalnie zapowie swoją jesienną konferencję, to Wasze oczekiwanie właśnie się zakończyło - w czwartek firma z Cupertino rozesłała do dziennikarzy zaproszenia do swojej siedziby.
Około półtora roku temu firma z Cupertino zaprezentowała iPhone'a X oraz 8, które jako pierwsze z rodziny tych urządzeń doczekały się wsparcia bezprzewodowego ładowania. Przy okazji zapowiedziano również matę do bezprzewodowego ładowania iPhone'ów czy zegarków Apple Watch o nazwie AirPower.
Okazuje się, że klienci Apple jednak nie łykają bez refleksji całego marketingu firmy. Otóż popyt na nowe modele iPhone'ów XS i XS Max zaprezentowane w tym roku okazał się słabszy od przewidywanego i ze względu na umowy z dostawcami komponentów Apple zdecydowało się wznowić produkcję iPhone'a X.
Zgodnie z oczekiwaniami na konferencji zorganizowanej kilka dni temu, Apple zaprezentowało odświeżonego iPhone'a X (teraz XS) oraz XS Max (następcę rodziny Plus). Ponadto zobaczyliśmy iPhone'a XR z nieco bardziej akceptowalnej cenie niż pierwsze dwa.
