Ostatnie newsy
Gdy Apple udostępniało pierwszą betę iOS 7, była ona dostępna jedynie dla iPhone'ów oraz iPodów touch. Posiadacze tabletów firmy z Cupertino musieli poczekać na kolejne kompilacje. Możliwe, że sytuacja ta powtórzy się przy premierze finalnej wersji systemu. Portal Ars Technica donosi, że z powodu większej niestabilności i zawodności obecnych wydań dla iPada, może ona zostać udostępniona kilka tygodni po edycji dla mniejszych urządzeń Apple jako wersja 7.0.1.
Zgodnie z dwutygodniowym harmonogramem, Apple opublikowało w poniedziałek kolejną betę siódmej wersji iOS. Skupiono się w niej na poprawie wydajności systemu oraz usunięciu błędów, o czym piszą panowie z Mac Rumors. Oprócz tego wprowadzono kilka zmian w wyglądzie, np. nową animację pobierania aplikacji z App Store, pogrubione czcionki czy kropki w widoku miesiąca w kalendarzu, które sygnalizują wydarzenia przypisane do danego dnia.
Apple udostępniło niedawno drugą betę siódmego wydania swojego mobilnego systemu operacyjnego. Oprócz poprawek błędów, stabilności i zwiększenia wydajności, pojawiło się również wsparcie dla iPada. Jeśli liczyliście na jakieś zmiany interfejsu w związku z krytyką części użytkowników, to niestety w większości pozostał on taki sam.
Do tej pory, Apple udostępniło betę nowego iOSa jedynie dla iPhone'ów oraz iPodów touch. Deweloperzy tworzący aplikacje dla iPada muszą poczekać nieco dłużej, gdyż firma nadal pracuje nad dostosowaniem interfejsu do dużego ekranu. Do sieci jednak trafił film pokazujący rzekomo iOS 7 w wersji beta właśnie na tablecie firmy z Cupertino.
Do tej pory, jeśli posiadaliście jakieś urządzenie z iOS i chcieliście jednocześnie korzystać z inteligentnych zegarków (np. Pebble), to integracja takich dodatków z systemem Apple działała kiepsko. Większości powiadomień nie dało się wysłać do zegarka bez jailbreaku. Były też problemy z utratą połączenia między urządzeniami z powodu "ubicia" aplikacji powiązanych z tego typu akcesoriami. W iOS 7 ma się to jednak diametralnie zmienić.
Podczas prezentacji rozpoczynającej tegoroczną konferencję WWDC, Apple pokazało szereg nowości. Jedną z nich było siódme wydanie systemu iOS z zupełnie nowym interfejsem. Układ elementów nadal jest podobny do poprzednich wersji, ale styl zmienił się nie do poznania. Inne są czcionki, zupełnie inna jest kolorystyka. Wszystko jest także "płaskie".
Apple podobno gotowe jest do wypuszczenia systemu iOS w wersji 6.1. Jak donosi RedmondPie, wprowadzają oni ostatnie szlify i może nawet na dniach system ten zostanie udostępniony deweloperom, a później również szarym użytkownikom. Największe zmiany mają podobno dotknąć Siri, aplikacji mapowej oraz Passbooka, czyli chyba wszystkiego bez czego polski użytkownik może spokojnie żyć.
Apple podobno testuje już nowe urządzenia z systemem iOS7 na pokładzie. Przynajmniej tak twierdzi TheNexWeb powołując się na wpisy w logach deweloperów, który zauważyli, że ich aplikacje pobierane są przez urządzenia identyfikujące się jako „iPhone6,1” z iOS7. To oczywiście można łatwo zafałszować...
Kilka dni temu zapowiadaliśmy nową wersję mobilnego systemu Apple, która to faktycznie ukazała się wczoraj. Mowa o iOS 6.0.1, ale również 6.1, przy czym ta ostatnia dostępna jest jedynie dla deweloperów. Co przynosi 6.0.1? Przede wszystkim naprawia błąd, który uniemożliwia instalowanie poprawek OTA w iPhone 5. Aby wgrać ten system do nowego iPhone’a, trzeba bowiem wcześniej pobrać z ekranu aktualizacji systemu tak zwany iOS Updater, dopiero potem można pociągnąć z sieci iOS 6.0.1...
Redakcja BoyGeniusReport otrzymała cynk od swojego źródła w Apple, że firma ta rozpoczęła wewnętrzne testy drobnej aktualizacji do systemu iOS. W wersji 6.0.1 poprawione mają być poziome linie widoczne czasem na klawiaturze iPhone 5, błędy w aplikacji Passbooka, w obsłudze zaproszeń przez serwery Exchange ... 
