Ostatnie newsy
Po tygodniach przecieków i oficjalnych potwierdzeń części z nich, Google w końcu rozesłało zaproszenia na prezentację czwartej generacji Pixeli. Wiemy już, że na pewno zobaczymy ulepszony aparat, obsługę gestami wykonywanymi w powietrzu czy skanowanie twarzy.
W czasie publicznych testów Androida 10, na jakiś czas niedopracowaną obsługę dual SIM w trybie DSDS (Dual SIM Dual Stanby) zyskali posiadacze Pixeli 3. Niestety, do czasu wypuszczenia finalnej wersji została ona usunięta.
Od kilku dni w sieci pojawiały się informacje, wedle których 3 września miała zostać udostępniona finalna wersja Androida 10 (Q) dla Pixeli. Pochodziły one głównie od operatorów, który opublikowali taką informację odrobinę przed czasem.
W wypadku swojego nadchodzącego flagowca, Google przyjęło dosyć ciekawą taktykę - ilekroć wycieka jakaś nowa informacja na jego temat, firma często publikuje oficjalną zapowiedź elementu z przecieków, by szybko przeciąć spekulacje.
Firma z Mountain View ma ewidentnie pecha do tabletów. Do tej pory tak naprawdę mieli tylko jedno urządzenie z tej kategorii, które odniosło większy sukces, czyli Nexusa 7 (częściowo zawdzięczał to pewnie temu, że aplikacje dla telefonów nie wyglądały na nim tak źle).
Mimo, że do przewidywanej premiery czwartej generacji Pixeli (zapewne jesień) zostało jeszcze trochę czasu, to w obliczu sporej liczby wycieków Google zdecydowało się oficjalnie pokazać tył nowego Pixela, potwierdzając obawy o pojawienie się brzydkiego kwadratu osłaniającego aparaty, diodę oraz czujniki.
Podczas konferencji Google IO w zeszłym tygodniu Google pokazywało nie tylko nowości w swoich usługach czy oprogramowaniu, ale również zaprezentowało nowy smartfon - Pixel 3a. Z jego pomocą firma trochę wraca do linii Nexus dzięki o wiele niższej cenie.
W mijającym tygodniu Google zorganizowało konferencję, na której zgodnie z oczekiwaniami zaprezentowano trzecią generację Pixeli, a także tablet o nazwie Pixel Slate działający pod kontrolą Chrome OS. Pokazano również kilka nowości w wirtualnym asystencie firmy z Mountain View.
Po sieci krąży już sporo plotek oraz wycieków odnośnie trzeciej generacji smartfonów Pixel od Google (wiemy między innymi, że przynajmniej jeden z telefonów ma mieć niesławnego notcha). Za miesiąc natomiast zobaczymy nowe modele oficjalnie.
Przy okazji premiery drugiej generacji Pixeli, Google pochwaliło się własnym układem o nazwie Pixel Visual Core. Jak się później okazało, ma on służyć do przyspieszenia przetwarzania zdjęć HDR+. Stał się on aktywny dopiero w Androidzie 8.1, a od kilku dni z jego dobrodziejstw mogą korzystać w końcu aplikacje trzecie.


