Platforma Nokia Series 60 stała się ostatnio bardzo popularna. Widać to nie tylko po rosnących wynikach sprzedaży urządzeń z tą wersją Symbian OS na pokładzie, ale i zwiększającej się liczbie wirusów i koni trojańskich, atakujących te aparaty. Kilka dni temu pojawił się nowy wirus o nazwie Extended Theme Manager. Można go bardzo łatwo złapać instalując aplikacje pobrane z sieci. Niestety usunąć go nie jest już tak łatwo, gdyż użytkownik traci kontrolę nad oprogramowaniem telefonu. Zainfekowany aparat jest bardzo łatwy do zdiagnozowania - na ekranie zamiast ikon aplikacji pojawiają się bowiem czaszki. Specjaliści z firmy F-Secure pracują już nad przygotowaniem odpowiedniej odtrutki.

Firma Symantec to znany producent aplikacji zwiększających bezpieczeństwo komputerów biurkowych jak i mobilnych. Do grona systemów operacyjnych wspieranych przez programy tego producenta dołączył ostatnio Symbian OS, instalowany w aparatach Nokia 9500 oraz 9300. Symantec Client Security to program antywirusowy oraz jednocześnie ściana ogniowa, która pozwoli bezpiecznie korzystać z mobilnego dostępu do sieci ze wspomnianych inteligentnych telefonów.

KeePass to aplikacja dla komputera PC, dzięki której w bezpieczny sposób można przechowywać poufne dane, takie jak numery kart kredytowych, PINy, wszelkie hasła do kont internetowych, itd. Projekt ten jest darmowy i należy do kategorii open source. Od niedawna istnieje także palmtopowa wersja tego programu - nazwie KeePass/PPC, przeznaczona dla PDA z okienkami Pocket PC. Wygląda na to, że pojawiła się doskonała alternatywa dla kieszonkowych, często płatnych aplikacji tego typu.

Firma Airscanner, twórcy m.in. aplikacji antywirusowej oraz ściany ogniowej dla PDA z mobilnymi okienkami Microsoftu przygotowali artykuł, w którym opisują krok po kroku jak udało im się wykryć pierwszego konia trojańskiego atakującego system Pocket PC. Znajdziecie tam szczegółowe informacje na temat kolejnych faz prac, które miały na celu poznanie możliwości trojana o nazwie Brador. Osoby zaciekawione tym tematem być może zainteresuje również, przygotowany wcześniej przez te same osoby tekst, na temat pierwszego wirusa dla PPC, czyli WinCE4.Dust.:: Pierwszy koń trojański - część pierwsza oraz druga:: Pierwszy wirus - część pierwsza, druga oraz trzecia

BioHub to czytnik linii papilarnych w formie karty CompactFlash Typu 2, wyprodukowany przez firmę Verdit. Jest to pierwsze takie urządzenie dostępne szerokiemu gronu PDA - wcześniej można było jedynie nabyć taki moduł biometryczny w formie karty PCMCIA. BioHub dostarczany jest wraz z oprogramowaniem dla platformy Pocket PC, które pozwala na szyfrowanie plików, oraz szeroko pojętą kontrolę dostępu przy wykorzystaniu odcisku palca. Moduł ten kosztuje 170 USD.

Zagrożenie istnieje. Pokazały to wyraźnie wydarzenia sprzed kilkunastu dni. Wirusy, konie trojańskie i inne wrogo nastawione elementy kodu powoli zaczynają być na porządku dziennym także posiadaczy urządzeń przenośnych klasy PDA. Aplikacje antywirusowe istniały dla platformy Pocket PC już od dawna. Gorzej było jednak ze ścianami ogniowymi. Publiczną wersję beta takiego właśnie programu udostępnili programiści firmy AirScanner. Ich produkt o nazwie Mobile Firewall jest nie tylko darmowy, ale wygląda na to że zapewnia odpowiednią dozę bezpieczeństwa.

W polskim internecie brakowało dobrej witryny gdzie osoby, którym ukradziono mobilny sprzęt mogłyby zgłaszać dane dotyczące owego urządzenia. Taka baza danych zapewne utrudniłaby ponowną sprzedaż takiego urządzenia. Nie można raczej liczyć na osłabienie przestępczego procederu, ale w ten sposób poszkodowana osoba mogłaby liczyć na pomoc uczciwych internautów, którzy nabyli zrabowany sprzęt lub przynajmniej wypatrzyli jego obecność np. na jednych z serwisów aukcyjnych. Portal Skradzione.com.pl ma aspiracje by stać się taką właśnie witryną. Istnieje tam kilka kategorii - m.in. palmtopy i telefony komórkowe, gdzie można dodawać opisy skradzionych urządzeń. Zapraszamy do odwiedzenia tego miejsca.www.Skradzione.com.pl

Wspominaliśmy niedawno na temat dziury w systemie Pocket PC Phone Edition, wykrytej przez polskiego programistę znanego jako JGUI. Pozwala ona na wysyłanie SMSów lub nawiązywanie połączeń bez wiedzy użytkownika. Okazuje się że z tego samego powodu mogą cierpieć, a nawet już cierpią posiadacze urządzeń z systemem Symbian OS. Wielu użytkowników takich aparatów, którzy zainstalowali piracką edycję gry Mosquito v2.0 odkryło, że ich telefony wysyłają SMSy na numer 87140 - jest to numer typu premium w Wielkiej Brytanii, gdzie koszt jednego takiego SMSa to 1,5 funta. Szczegółowe informacje na temat wykrywania oraz usuwania tego wirusa znajdziecie w artykule opublikowanym na portalu Informit.

Do tej pory nikt nie myślał o instalowaniu programów antywirusowych na urządzeniach klasy PDA, czy też inteligentnych telefonach. Mimo iż kilku producentów oprogramowania miało takie aplikacje już gotowe to zagrożenie ze strony mobilnych infekcji było znikome. Niestety sytuacja ta uległa zmianie. Kilka tygodni temu informowaliśmy o pierwszym wirusie dla platformy Pocket PC, który na szczęście nie był groźny. Według informacji firmy Kaspersky Labs ostatnio pojawił się jednak pierwszy koń trojański atakujący palmtopy z systemem Microsoftu.

Jeden z bardziej popularnych programów z kategorii elektronicznych portfeli doczekał się nowej wersji. eWallet v4.0 firmy Illium Software posiada m.in.: ulepszone mechanizmy synchronizacji, które pozwalają na zmianę różnych danych na różnych urządzeniach w tym samym czasie; możliwość tworzenia podkategorii; opcję przypominania hasła oraz obsługę systemu Windows Mobile 2003 Second Edition for Pocket PC