Ostatnie newsy
Wraz z zaprezentowaniem kolejnej generacji Galaxy Note oraz Folda, Samsung otworzył również zapisy do wczesnej bety (na razie jest skierowana do deweloperów, a nie użytkowników) Androida 11 z nakładką OneUI 3 dla posiadaczy Galaxy S20.
Do tej pory jedynie Google zobowiązało się do przygotowywania większych aktualizacji Androida do swoich telefonów przez trzy lata, zamiast typowych dwóch (plus ewentualnie rok łatek zabezpieczeń). W tym tygodniu jednak na podobny krok zdecydował się Samsung.
Chiński producent ciągle nie opanował w pełni procesu aktualizowania swoich urządzeń z czystym Androidem na pokładzie (z serii Android One). Praktycznie przy każdej większej aktualizacji pojawiają się jakieś problemy z niewykrytymi błędami czy oprogramowaniem z jednego regionu udostępnianym przez pomyłkę w innym.
Minęły trzy miesiące od ostatniej większej aktualizacji systemu dla Pixeli oznaczonej jako “Feature Drop”. Czas więc najwyższy na kolejną. Tym razem zmiany nie są tak duże jak ostatnio, co jest zapewne efektem epidemii oraz skupienia się na Androidzie 11.
W mijającym tygodniu OnePlus zaczął w końcu proces udostępniania finalnej wersji OxygoneOS 10 dla modeli 5 i 5T, czyli innymi słowy aktualizacji do Androida 10.
Gdy Motorola pokazała w zeszłym roku swój telefon ze składanym ekranem, który był kierowany do fanów klapkowego RAZR sprzed lat, wiele osób było zawiedzionych. W porównaniu do konkurencji, specyfikacja urządzenia wypadała dość blado, na dodatek preinstalowany był Android 9 (dostępna była już wersja 10).
Koreański producent udostępnił już najnowszego Androida swoim flagowcom i zaczął powoli dystrybuować aktualizacje dla urządzeń z niższych półek cenowych. Tymczasem w kolejce cały czas było jedno z droższych urządzeń firmy, czyli Galaxy Fold.
W połowie marca pisaliśmy o zaktualizowaniu harmonogramu aktualizacji do Androida 10 przez firmę HMD Global, aby uwzględnić opóźnienia wymuszone między innymi przez epidemię koronawirusa. Chodziło głównie o przesunięcie części dat na koniec tego kwartału.
Na początku marca pisaliśmy o tym, jak Xiaomi chwilę po udostępnieniu aktualizacji do Androida 10 dla Mi A3 zdecydowało się ją wycofać z powodu wykrytych błędów. Nie był to pierwszy raz ani ostatni kiedy firma ma kłopoty z czystym Androidem.
W wypadku serii Mi A, chińskiego producentowi ewidentnie nie wychodzą duże aktualizacje. Co innego jednak z urządzeniami działającymi pod kontrolą Androida z nakładką MIUI. W mijającym tygodniu Xiaomi zaczęło udostępniać wszystkim posiadaczom Poco F1 aktualizację do Androida 10 oraz MIUI 11.