Ostatnie newsy
Google właśnie ogłasza upublicznienie kodu źródłowego finalnej wersji Androida 8.0, tymczasem Samsung dopiero udostępnia aktualizację do Androida 7.0 dla swoich "tanich flagowców", czyli Galaxy A5 (2017). Co ciekawe, posiadacze starszej i tańszej (także w dniu premiery) generacji otrzymali Nougata miesiąc wcześniej.
Podczas prezentacji Galaxy S8, koreański producent spory nacisk kładł na asystenta Bixby mającego stanowić konkurencję dla Google Assistant czy Siri i stanowić jedną z głównych nowinek flagowca. Ostatecznie dopiero w drugiej połowie lipca (3 miesiące po premierze S8) udostępniono amerykańską wersję Bixby (koreańska była dostępna wcześniej).
Niedawno Play ogłosił plany zakończenia rozwoju aplikacji dla mobilnych okienek. Oznaczało to, że program nie będzie otrzymywał aktualizacji z nowymi funkcjami czy poprawek znalezionych błędów. Nadal jednak by działał, więc można by z jego pomocą sprawdzać stan konta czy zarządzać podstawowymi usługami.
Pod koniec lipca Google udostępniło ostatnią betę Androida 8.0. Kolejnym wydaniem ma być już stabilna kompilacja. Całkiem możliwe, że zostanie ona udostępniona już jutro, na kiedy to firma z Mountain View zaplanowała konferencję dotyczącą nowego Androida.
Już niedługo odbędzie się konferencja, na której oficjalnie poznamy Galaxy Note 8, a także szczegóły dotyczące sprzedaży. Kilka dni temu jednak do sieci przedostały się informacje na temat preorderów, a konkretnie na jakie gratisy będą mogli liczyć klienci składający wstępne zamówienia.
Gdy firma z Mountain View zapowiadała Project Treble mający ułatwić producentom przygotowywanie aktualizacji systemu dla swoich starszych urządzeń (szczególnie tych, dla których producenci komponentów już nie wspierają nowymi sterownikami), ogłoszono, że jedynym już sprzedawanym urządzeniem stosującym ten mechanizm będzie Pixel.
Aplikacja Gmaila dla Androida już od dłuższego czasu pozwala na wyświetlenie połączonej skrzynki odbiorczej dla wszystkich połączonych kont. Niestety, Inbox do tej pory takiej opcji nie oferował, co skutkowało koniecznością przełączania się między nimi, w celu sprawdzenia wiadomości na każdym z nich.
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o zmianie przeznaczenia aplikacji Swarm wraz z udostępnieniem wersji 5.0 programu. Wówczas jednak była ona dostępna jedynie dla posiadaczy urządzeń z iOS. Twórcy zapowiedzieli wypuszczenie wydania dla Androida w ciągu dwóch tygodni i ostatecznie udało im się to zrobić raptem kilka dni po wydaniu iOSowym.
Mimo, że większość aplikacji banków na iOS od dawna oferuje możliwość logowania się odciskiem palca, a Android stosowne API posiada już od niemal dwóch lat, to wciąż wiele banków ociąga się z dodaniem tej opcji do swoich programów dla telefonów z zielonym robocikiem.
W kwietniu tego roku mBank udostępnił w końcu nową wersję swojej aplikacji wraz z możliwością dodawania kart wydawanych przez tę instytucję do Android Pay. Niestety, dotyczyło to jedynie plastików z logo MasterCarda i posiadacze kart Visy musieli obejść się smakiem. Aż do teraz.
Już od niemal roku klienci banku Millennium mogą korzystać z płatności zbliżeniowych telefonem na Androidzie przy pomocy aplikacji banku. Mimo, że dotąd płacić w ten sposób można było jedynie kartą MasterCard, to nie stanowiło to problemu, ponieważ wszystko było oparte o wirtualne karty, które mógł wygenerować do rachunku każdy (także posiadacz Visy).
Po dosyć drastycznych zmianach w wyglądzie Messengera i Instagrama, ręka projektantów dosięgła w końcu oficjalnego klienta serwisu społecznościowego Marka Zuckerberga. Co prawda nie tak drastycznie (zmiany ograniczają się głównie do ikonek), ale jest to jednak rzucające się w oczy odświeżenie wyglądu.
Do tej pory komentowanie na Instagramie nie należało do najpraktyczniejszych - odpowiedzi nie były w żaden sposób wyróżniane od zwykłych komentarzy. Nie było też żadnych powiadomień, gdy ktoś odpowiadał na nasz wpis. Teraz przynajmniej to pierwsze w końcu ulegnie zmianie.
Premiera finalnego wydania iOS 11 zbliża się wielkimi krokami, co widać po wydawaniu kolejnych bet praktycznie co tydzień. Ledwo w zeszłym tygodniu otrzymaliśmy czwartą publiczną kompilację testową, a dziś udostępniona została już piąta. Zmiany ponownie nie ograniczają się tylko do poprawek.
Dziś rano użytkownicy komunikatora Allo dla Androida mogli zauważyć, że w bocznym panelu nawigacyjnym pojawiła się nowa pozycja "Allo na komputerze". Prowadziła ona do ekranu skanowania kodu QR w celu zalogowania się do webowej wersji Allo na komputerze. Ta jednak była wówczas jeszcze niedostępna.
Nie tak dawno Google wprowadziło sporą zmianę w swojej przeglądarce dla Androida poprzez przeniesienie paska adresu i menu na dół ekranu oraz przerobienie strony nowej karty na panel wysuwany przez przeciągnięcie owego paska do góry. Teraz natomiast firma z Mountain View szykuje zmiany stylistyczne.
W dobie wszechobecnego ryzyka podsłuchiwania, czy to przez wścibski rząd, czy cyberprzestępców, a także geoblockingu różnych usług VPNy zdobywają coraz większą popularność. Z jednej strony szyfrują cały nasz ruch sieciowy, a z drugiej pozwalają udawać, że łączymy się do sieci z innego kraju niż w rzeczywistości.
Przeglądarka Opera od dawna oferowała tzw. tryb Turbo, który wykorzystywał serwer proxy do skompresowania po drodze wszystkich danych, które pobieraliśmy odwiedzając strony internetowe. Kilka lat temu (wtedy jeszcze) norweska firma postanowiła udostępnić możliwość korzystania z tego serwera poza przeglądarką jako VPNa na Androidzie o nazwie Opera Max.
Nowsze Nexusy oraz Pixele mają jedne z najlepszych aparatów wśród smartfonów. Spora w tym zasługa algorytmów będących częścią trybu HDR+ w aplikacji Google Camera, które nie są dostępne dla innych urządzeń. A przynajmniej nie były do tej pory.
Po popularyzacji dwustopniowego logowania (po podaniu loginu i hasła trzeba jeszcze wpisać jednorazowe hasło z SMSa lub wygenerowane przez aplikację), przyszła pora na ulepszanie tego rozwiązania. Jednym z popularniejszych sposobów jest implementacja powiadomień push z prośbą o zatwierdzenie logowania.


