Ostatnie newsy
Raptem w zeszłym tygodniu pisaliśmy o zapowiedzi mobilnego portu odświeżonej wersji gry przygodowej Myst dla urządzeń Apple, a raptem kilka dni później produkcja została udostępniona w sklepie z aplikacjami prowadzonym przez Apple.
Jak być może wiecie, Apple nie przejmuje się za bardzo zapewnianiem wstecznej kompatybilności w swoich systemach operacyjnych i bez większych oporów pozbywa się kodu odpowiedzialnego za obsługę starych technologii.
W ciągu ostatnich kilku lat posiadacze gogli Meta Quest oraz pecetów doczekali się odświeżonego wydania gry przygodowej Myst. W tym roku natomiast, ta wersja ma doczekać się mobilnego portu dla urządzeń z systemem iOS z okazji 30-lecia tytułu.
W dzisiejszych czasach coraz częściej widzimy gry, które ukazują się równocześnie na komputerach, tradycyjnych konsolach i smartfonach czy tabletach. W mniej więcej takiej samej wersji (tą samą zawartością i mechanikami), jedynie z przyciętą grafiką.
W zeszłym roku rozpoczęto publiczne testy gry The Witcher Monster Slayer, czyli odmiany Pokemon Go w świecie Wiedźmina. Gra najwyraźniej nie podbiła serc graczy, bowiem kilka dni temu ogłoszono plany zamknięcia tytułu i wyłączenia serwerów.
Jeśli nie śledzicie rynku gier komputerowych, to mogliście przegapić informację o odkupieniu od Square Enix pokaźnego pakietu studiów i marek gier przez europejską grupę Embracer. Okazuje się, że ma ona negatywny skutek dla graczy mobilnych.
Mobilna odmiana Torchlight w końcu z otwartą betą Po wielu latach od pierwotnej zapowiedzi, w końcu doczekaliśmy się powszechnego dostępu do mobilnej odmiany Torchlight. Podobnie jak kontrowersyjne Diablo Immortal, tak i tu mamy tytuł free-2-play dostępny zarówno na telefonach jak i komputerach.
THQ Nordic zapowiedziało, że już tej jesieni planuje wydać mobilną wersję gry Wreckfest (ścigamy się czym popadnie, przy czym w celu wgrania możemy też starać się zniszczyć auta przeciwników).
Trzy lata po uruchomieniu subskrypcji Apple Arcade, pierwsze gry (dokładniej piętnastka) z niej znikają. Zapewne na taki okres podpisano pierwsze umowy i warunki ich przedłużenia nie satysfakcjonowały ich twórców. Co to oznacza dla graczy?
Nieco ponad rok temu Ubisoft zapowiedział mobilną odmianę gry z serii The Division. Wtedy jednak dosłownie na tym skończyła się owa zapowiedź. Nie pokazano rozgrywki ani nie podano żadnych dat. Zupełnie jakby zapowiedź nastąpiła równo z rozpoczęciem prac.


