RECENZJA: Samsung Galaxy Tab S2 8.0

23 październik 2015
Autor :  
Rynek tabletów w ostatnim czasie zaczął wyraźnie zwalniać. Widać to po wynikach sprzedaży iPadów od Apple czy mniejszym zainteresowaniu tworzeniem tego typu urządzeń z Androidem przez innych producentów. Po boomie z ostatnich kilku lat, nowe modele z bardziej znanych firm wypuszcza już tylko Samsung, Sony oraz Google (w tym roku we współpracy z HTC). W nasze ręce trafił niedawno flagowy tablet Samsunga klasy premium, czyli Galaxy Tab S2 z ekranem o przekątnej 8 cali. Jak wypada dla tle stosunkowo nielicznych konkurentów? Zapraszam do recenzji.

R E K L A M A:
 

Pudełko w jakim otrzymujemy tablet Samsunga wygląda bardzo elegancko, a zarazem prosto. Nie ma na nim żadnych obrazków, jedynie nazwa urządzenia. Jest też stosunkowo małe jak na tablet (ma minimalnie większa powierzchnie, niż sam tablet). W środku, poza samym Tabem S2, zajdziemy także ładowarkę, kabel USB, uchwyt do otwierania tacek na kartę SIM lub microSD.

Cały przód pokryty jest szkłem odpornym na zarysowania. Pod nim znajdziemy oczywiście ekran Super AMOLED o rozdzielczości 2048x1536 (wygląda jakby był praktycznie na tym samym poziomie co szkło), górny głośnik, czujniki światła, przednia kamerę z matrycą 2,1 megapiksela oraz przyciski fizyczne pod ekranem. Tył wykonany został z poliwęglanu i umieszczono na nim aparat rejestrujący obraz o rozdzielczości 8 megapikseli oraz dwa metalowe uchwyty do przymocowana kupowanej osobno klawiatury.

  

Na prawej części aluminiowej ramki umieszczono przyciski zasilania oraz głośności (mają wyraźnie wyczuwalny skok oraz wystają z obudowy na tyle, żeby ich znalezienie nie było trudne) oraz tacki na karty SIM (w wypadku modelu z modemem LTE) oraz microSD. Na górze jest jedynie mikrofon wykorzystywany przy redukcji szumów, na dole natomiast znajduje się drugi, port micro USB, gniazdko słuchawek oraz dwa głośniki.

Całe urządzenie jest bardzo lekkie i dosyć małe, wiec bez problemu można je praktycznie wszędzie ze sobą zabierać (powinno się zmieścić nawet do szerszych kieszeni kurtek czy płaszczy). Do tego ekran o proporcjach 4:3 pozwala na całkiem wygodna konsumpcję treści (np. przeglądanie stron czy czytanie wiadomości bądź książek), mimo niewielkich rozmiarów. Także pisanie niedługich tekstów czy wprowadzanie poprawek do dokumentów nie stanowi problemu.

Bardzo dobrą zmianą względem poprzednich generacji tabletów Samsunga jest decyzja o przeniesieniu przycisków sprzętowych na krótszy bok urządzenia. Dzięki temu nareszcie są one łatwo dostępne dla palców ręki, w której trzymamy tablet i nie trzeba się gimnastykować w celu ich dosięgnięcia. Co prawda, nadal wolałbym przyciski ekranowe, ale przynajmniej teraz z tych fizycznych da się w miarę wygodnie korzystać.

Galaxy Tab S2 obsługuje podstawowe standardy łączności, czyli Wi-Fi w standardzie ac, Bluetooth 4.1, LTE oraz HSPA (w modelach z wbudowanym modemem, które wymagają kart nanoSIM). Do tego dochodzi wbudowany czytnik linii papilarnych. Trzeba przyznać, ze działa on bardzo szybko - prawie od razu po przyłożeniu palca ekran jest odblokowywany. Niestety, na pełne wykorzystanie oferowanych przez niego możliwości trzeba będzie poczekać na aktualizację do Androida 6.0, ponieważ twórcy aplikacji firm trzecich niechętnie korzystają z API producentów (zwłaszcza, gdy już wiadomo o dodaniu oficjalnego przez Google). Wtedy też będzie można dopiero autoryzować w ten sposób zakupy w Google Play.

Tablet pracuje pod kontrolą Androida 5.0 (przez cały okres testowy system nie wykrył nowszej wersji) z nakładką TouchWiz znaną już z Galaxy S6 czy S6 Edge. Nowa wersja TouchWiza kontynuuje zapoczątkowany jakiś czas temu trend upraszczania systemu. Widać o wiele większą spójność ze stylem Material Design - firma odeszła chociażby od stosowania swoich własnych ikonek dla przycisku Wstecz na pasku akcji. Nadal jednak natknąć się można na własne elementy (np. boczne menu rozwijane z górnej belki, zamiast wysuwania z lewego brzegu ekranu). Nareszcie da się też wyłączyć ikonki "S Szukacz" oraz “Szybkie połączenie” w tacce powiadomień.

Inżynierów z firmy Samsung niewątpliwie można też pochwalić za cofnięcie części niezrozumiałych zmian wprowadzonych przez Google w Lollipopie dla tabletów - jedna z najbardziej rzucających się w oczy jest to dwu-panelowy widok w ustawieniach systemowych. Google nie wiedzieć czemu zdecydowało się marnować masę miejsca wyświetlając na środku ekranu wąski pasek z ustawieniami. Koreański producent znacząco uprościł też ustawienia - nie ma już tak wielu opcji w głównym widoku jak przedtem, dzięki czemu o wiele łatwiej jest się tutaj odnaleźć.

Niestety, nadal w nakładce TouchWiz można natknąć się na brak konsekwencji - przykładowo w jednej aplikacji (np. Galaxy Apps) pomiędzy zakładkami na górze ekranu można się przełączać za pomocą przesuwania palcem w lewo lub w prawo, podczas gdy w innej (np. systemowym dialerze) już nie. Szczególnie dla mniej zaawansowanych użytkowników może to być mylące, bowiem dla nich jest to ten sam element, tyle że z innymi etykietkami i kolorami.

Trochę przeszkadza również brak obsługi motywów, którą spotkać można w smartfonach z ta wersja TouchWiza. Dlaczego to taki problem? Ponieważ pozwala bez konieczności odblokowywania bootloadera i rootowania systemu zmienić wygląd na mniej więcej ten znany z czystego Androida (mowa o ikonach oraz przede wszystkim mniej "pstrokatej" kolorystyce).

Do tabletu dołączony jest także pakiet aplikacji Microsoftu, w którego skład wchodzą między innymi Office, Skype czy OneDrive. W wypadku tego ostatniego, po zalogowaniu otrzymujemy 100 GB dodatkowego miejsca na dwa lata. Co ciekawe, pakiet Office musimy aktualizować przez program Galaxy Apps - próba instalacji pakietu z Google Play kończy się komunikatem o niezgodności aplikacji z naszym urządzeniem. Jest to o tyle dziwne, że nie zauważyłem żadnych zmian w stosunku do zwykłej wersji, które uzasadniałyby takie rozwiązanie.

Poza pakietem aplikacji Microsoftu oraz Google nie znajdziemy żadnego bloatware'u w postaci gier, aplikacji innych firm czy wersji testowych oprogramowania. Przynajmniej w testowanej przez nas wersji sklepowej, bo w wypadku wersji od operatorów może być inaczej.

Znacząco poprawił się tez ekosystem aplikacji przystosowanych do tabletów. Co prawda nadal ich oferta jest mniejsza niż w wypadku iPada, ale jest już przynajmniej z czego wybierać (z czym był spory problem gdy ostatni raz testowaliśmy tablet z Androidem). Przykładowo bez większych problemów znalazłem kilka aplikacji do tworzenia i organizowania notatek odręcznych z trybem powiększania (wręcz niezbędny jeśli używamy zwykłego pasywnego rysika), które jednocześnie całkiem przyzwoicie wyglądały.

Urządzenie nie ma najmniejszych problemów z wydajnością - odpowiada za to ośmiordzeniowy układ Exynos z czterema rdzeniami o taktowaniu 1,9 GHz oraz czterema 1,3 GHz. Do tego dochodzi jeszcze 3 GB RAMu. Dzięki temu zarówno gry jak i uruchamianie dwóch aplikacji na raz nie stanowi dla Galaxy Tab S2 większego wyzwania.

Jeśli zaś chodzi o wytrzymałość wbudowanej baterii o pojemności 4000 mAh, to przy przeciętnym użytkowaniu (trochę grania + Twitter, RSSy, Facebook, etc.) pozwala na około 5 godzin włączonego ekranu (plus / minus jedną godzinę w zależności od warunków), co u mnie przekładało się na ładowanie co dwa / trzy dni. Większe modele, ze względu na pojemniejsze baterie mogą wypadać lepiej (choć ze względu na większe ekrany nie jest to takie pewne).

Podsumowując, tegoroczny tablet Samsunga to solidny sprzęt. Zwłaszcza, że jak na parametry urządzenia plasujące go na półce klasy premium, cena nie jest zbyt wygórowana (wersja 8.0 Wi-Fi 32 GB w Komputroniku kosztuje 1598 zł, natomiast wersja z LTE 32GB kosztuje 1999. Jest przy tym bardzo poręczny, a przy ekranie o przekątnej 8 cali i proporcjach obrazu 4:3 pozwala wygodne przeglądanie sieci czy podstawową edycję dokumentów (w przeciwieństwie do urządzeń z proporcjami 16:9 czy 16:10). Galaxy Tab S2 bez problemu radzi też sobie z bardziej wymagającymi zadaniami, np. rozbudowanymi grami czy chociażby prostym montażem wideo. Jedyną wadą może być dla niektórych nakładka TouchWiz (zwłaszcza, że w przeciwieństwie do najnowszych smartfonów z serii Galaxy, nie ma obsługi motywów i tym samym nie da się zmienić dosyć ostrej kolorystyki na bardziej stonowaną).

Zalety:
ilustracja Wykonanie
ilustracja Niewielka waga
ilustracja Wydajność
ilustracja Całkiem niezły czytnik linii papilarnych
ilustracja Możliwość uruchamiania dwóch aplikacji na raz
ilustracja Obsługa kart pamięci

Wady:
ilustracja Pewne braki w oprogramowaniu względem TouchWiza z Galaxy S6
ilustracja Nadal z Androidem 5.0 (przynajmniej w wypadku testowanej przez nas wersji z modemem LTE)



O Serwisie

Wortal PDAclub.pl to serwis internetowy zajmujący się tematyką technologii mobilnych. U nas znajdziesz najnowsze informacje o smartfonach, tabletach, smartwatch i innych urządzeniach mobilnych pracujących zarówno pod kontrolą Apple iOS jak i Google Android czy też Windows. PDAclub.pl to także jednao z najstarszych forów internetowych, gdzie każdy użytkownik znajdzie fachową pomoc.

PDAclub POLECA


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. Można dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności. Akceptuję otrzymywanie plików cookies z serwisu pdaclub.pl. Akceptuję