Ostatnie newsy
Od przynajmniej kilku tygodni spora część użytkowników miała dostęp do nowego wyglądu usługi Google Now na urządzeniach z Androidem, który jest podzielony na dwie sekcje - Aktualności (zawierającej prognozę pogody, interesujące artykuły, etc.) oraz Nadchodzące (z przyszłymi wydarzeniami, informacji o czasie dotarcia do domu czy wydarzenie z kalendarze, etc.).
Razem z udostępnieniem Androida 6.0, Google w końcu przeprojektowało automatyczny system tworzenia kopii zapasowych zainstalowanych aplikacji. Co prawda użytkownik nadal nie ma nad nim większej kontroli (nie może ręcznie wybierać co ma być zawarte i wymuszać przywracania danych), ale przynajmniej działa w przeciwieństwie do poprzedniego (programiści nie dodawali jego obsługi).
Zgodnie z przewidywaniami i informacjami z wycieków od operatorów, w mijającym tygodniu Google udostępniło finalną kompilację Androida 7.1.1 dla Pixeli, Nexusów i wybranych urządzeń z rodziny Android One oraz kod źródłowy tej wersji systemu.
Jeśli chcecie udostępniać swoją lokalizację znajomym i rodzinie, to jest kilka usług oferujących takie możliwości. Między innymi Facebook, Google+ czy Glympse, które różnią się między sobą implementacją. Podobne rozwiązania oferują też operatorzy komórkowi. Teraz natomiast Google postanowiło udostępnić osobną aplikację tego typu.
Mimo upływu kilku miesięcy od ogłoszenia udostępnienia obsługi aplikacji androidowych opcja ta nadal jest w powijakach - dostępna jest raptem na kilku komputerach i z opinii użytkowników wynika, że wciąż aplikacje te nie działają zbyt stabilnie. Google jednak cały czas udoskonala to rozwiązanie.
Sam Android już od dłuższego czasu obsługuje kopiowanie i wklejanie tzw. "bogatego" tekstu (rich text), czyli zawierającego formatowanie, łącza, obrazki, etc. Jednak do tej pory oficjalny klient Gmaila nie wspierał w pełni tej funkcji. Można było wkleić sformatowany tekst, ale jego układ i wszelkie dodatki już nie były poprawnie przenoszone.
Użytkownicy urządzeń z Androidem od dłuższego czasu mogą korzystać z komend głosowych bez dotykania telefonu czy tabletu, wypowiadając po prostu hasło "OK, Google", a następnie komendę. Niestety, do tej pory nie działało to w wypadku Android Auto i w samochodzie trzeba było kierować wzrok na ekran smartfona.
W drugiej połowie października Google udostępniło pierwszą betę Androida 7.1 dla Nexusa 6P, 5X oraz Pixela C. Teraz, nieco ponad miesiąc później, udostępniono drugą kompilację testową. Niestety, z obiecanych kolejnych Nexusów jakie miały otrzymać betę ostał się tylko jeden (Nexus 9, pierwotnie miały być też Nexus Player i 6).
Firma z Mountain View właśnie ogłosiła, że pakiet Play Services w wersji 10.0.x jest ostatnim, który w pełni wspiera Androida 2.3 "Gingerbread" i 3.0 "Honeycomb". Kolejna duża aktualizacja (10.2.x) już będzie wymagać przynajmniej Androida 4.0, co oznacza utrudnienia dla deweloperów wciąż wspierających tak stare wersje Androida.
Ciekawa sytuacja miała miejsce w Stanach Zjednoczonych - Google zablokowało konta użytkownikom, którzy kupili Pixele przez sklep Google Store lub wirtualnego operatora Project Fi i sprzedali je później komu innemu. Dlaczego?