Ostatnie newsy
Google ruszyło właśnie z procesem udostępniania nowej wersji klienta sklepu Google Play dla Androida, którą oznaczono numerkiem 5.9. Jakie zmiany wprowadza? Przede wszystkim dodaje nowe opcje wykorzystujące API z Androida 6.0, czyli między innymi autoryzację zakupów odciskiem palca zamiast wpisywania hasła.
Udostępnienie Androida 5.0 wyraźnie wytrąciło zespół odpowiedzialny za CyanogenModa z rytmu. Po uporządkowaniu kwestii rozwojowych za czasów Androida 4.x wydawało się, że już zawsze będziemy otrzymywać kompilacje oznaczone jako stabilne w miarę regularnie. Tak się jednak nie stało.
Podczas trwających w Berlinie targów IFA, Acer wśród kilku ciekawych rzeczy, o których napiszę osobno, odświeżył linię smartfonów z serii Liquid. I gdyby nie materiały prasowe, to przeszłoby to bez echa, bo o nowych Liquidach nic nie było na dzisiejszej konferencji prasowej, bądź było tak mało, że umknęło. W sumie producent wypuścił sześć urządzeń. Cztery z nich z systemem Android i dwa z Windows.
W miniony weekend firma z Mountain View rozpoczęła proces udostępniania nowej wersji pakietu Play Services oznaczonej numerem 8.1. Jest to spory w stosunku do poprzedniego wydania, które było oznaczone liczbą 7.8. Ma to jednak swoje uzasadnienie, ponieważ aktualizacja wprowadza spore zmiany (wymagające jednak zmiany po stronie serwera, więc jeszcze niedostępne). Jakie?
Dzisiaj podczas konferencji prasowej Gigaset, do tej pory znany głównie z telefonów stacjonarnych oraz IP w standardzie DECT, przedstawił swój najnowszy produkt, czyli smartfony działające pod kontrolą systemu Android. Udało nam się chwilę nimi pobawić. Wewnątrz newsa znajdziecie więcej informacji.
Problem z ogromną ilością preinstalowanych aplikacji na urządzeniach mobilnych jest dosyć powszechnie znany. Z jednej strony przykłada się do niego Google, które nakazuje instalować pokaźny pakiet swoich programów, których wielu użytkowników nie używa (np. Google+), z drugiej producenci sprzętu tworzący swoje oprogramowanie i dodający jeszcze aplikacje firm trzecich. Firma z Mountain View postanowiła jednak nieco zmienić swoją politykę.
Firma z Mountain View właśnie oficjalnie zapowiedziała na łamach swojego bloga kolejną aktualizację dla systemu Android Wear. Na jakie nowości mogą liczyć użytkownicy i programiści? Przede wszystkim na interaktywne tarcze zegarów. Do tej pory były one w pewnym sensie statyczne - nie można było dotknąć jakiegoś elementu w celu, np. wyświetlenia bardziej szczegółowych informacji. To się jednak zmieni.
Google właśnie poinformowało o udostępnieniu finalnej wersji pakietu SDK dla nowej wersji Androida. Udostępniono też prawie ostateczne kompilacje dla Nexusów (te ostateczne mają pojawić się jesienią) oraz ogłoszono nazwę i numer wersji. Poza tym, wydano nowa bibliotekę do zapewniania kompatybilności ze starszymi wersjami Androida.
W połowie lipca Google zapowiedziało udostępnienie w ramach pakietu Play Services nowego API do bezprzewodowej komunikacji z urządzeniami będącymi w najbliższym otoczeniu. Teraz, praktycznie miesiąc później, zakończono proces udostępniania nowej wersji pakietu użytkownikom i opublikowano dokumentację oraz nowe SDK. Przy okazji ujawniono też małą niespodziankę.
Ostatnio coraz głośniej robi się o kolejnych dziurach wykrywanych w Androidzie, które na zdecydowanej większości urządzeń pozostaną niezałatane. Jedna z ostatnio wykrytych luk obejmuje niemal wszystkie wersje Androida udostępnione do tej pory i pozwala na zdalne wykonanie złośliwego kodu poprzez przesłanie do urządzenia odpowiednio spreparowanego MMSa. Google chce to zmienić.