Ostatnie newsy
Od kilku miesięcy nad Wisłą możemy kupować wybrane produkty firmy Xiaomi z oficjalnej dystrybucji, a nie tylko sprowadzane przez pośredników z Chin. Do tej pory były one jednak dostępne praktycznie tylko w ofercie sklepów internatowych (np. x-kom euro.com.pl).
Niedługo po prezentacji kolejnej generacji iPhone'ów, nowe urządzenia zaprezentowała chińska firma Xiaomi. Mowa o modelach Mi 5s oraz 5s Plus. Jak wskazują nazwy, mamy do czynienia z odświeżoną ostatnią generacją, co nie znaczy, że zmiany są tylko kosmetyczne.
Mimo oficjalnej nieobecności na naszym rynku, Xiaomi jest całkiem popularne wśród konsumentów. Trudno się dziwić, są to całkiem niezłej jakości urządzenia za niewielkie pieniądze w porównaniu do konkurencji. Do tej pory jednak ich zakup w Polsce wymagał nieco więcej wysiłku i różnie bywało z gwarancją. Zmieniło się to kilka dni temu, gdy Xiaomi doczekało się oficjalnego dystrybutora w Polsce.
Gigant z Redmond już od jakiegoś czasu współpracuje z chińskim producentem urządzeń mobilnych, czego efektem jest chociażby dostępność bety mobilnych okienek dla jednego ze smartfonów produkowanych przez Xiaomi. Teraz jednak współpraca ta wchodzi na wyższy poziom.
Chińska firma produkująca tanie, ale jednocześnie całkiem niezłe smartfony, zaczęła niedawno blokować ich bootloadery. Nie tylko w nowych modelach, ale przy pomocy aktualizacji OTA również w starszych. Jak można przeczytać na stronie głównej xda-developers, problem dotyczy obecnie Redmi Note 3 (fabrycznie) oraz Mi 4c i Mi Note Pro (przez aktualizacji).
Jakiś czas temu Microsoft obiecał udostępnienie bety swojego mobilnego systemu operacyjnego dla Xiaomi Mi 4. Niestety, testy trwały w najlepsze, a ROMu nie było. Dopiero teraz, gdy prace nad finalną wersją systemu praktycznie się zakończyły, Gigant z Redmond zdecydował się na dotrzymanie obietnicy.
Coraz większą popularność na rynku zaczynają zdobywać tańsze, ale mimo to całkiem nieźle wykonane urządzenia chińskich producentów. Mamy już OnePlus One i Two, wiele smartfonów Oppo, Meizu czy Xiaomi. Jak można przeczytać na łamach Android Police, ta ostatnia firma właśnie zaprezentowała dwa kolejne urządzenia ze swojego portfolio - trzecią generację smartfona Redmi Note oraz drugą generację tabletu MiPad.
Opaska fitness od Xiaomi jest bardzo ciekawym urządzeniem. Z jednej strony jest bardzo tania na tle konkurencji (kilkanaście dolarów vs. kilkadziesiąt czy kilkaset). Z drugiej nie wygląda tragicznie, nie rozpada się po kilku tygodniach używania i oferuje fenomenalny czas pracy na jednym ładowaniu. Powoli jednak zbliża się rok od premiery pierwszej wersji i po sieci zaczynają krążyć plotki na temat następcy.
Pamiętacie opaskę Mi Band? Jest bardzo tania, a przy tym całkiem nieźle wykonana opaska fitness od chińskiej firmy Xiaomi. Na początku oficjalnie obsługiwała jedynie smartfony tej z firmy, z czasem pojawiły się jednak oficjalne aplikacje dla iOS oraz Androida. Tej drugiej do tej pory brakowało niestety synchronizacji danych z Google Fit. Aż do dziś.
Od czasu porzucenia systemu Windows Mobile na rzecz nowej generacji okienek (Windows Phone), scena custom ROMów dla urządzeń z systemem Giganta z Redmond mocno podupadła. Co jakiś czas pojawiał się cień nadziei na jej rozruszanie (pokonanie zabezpieczeń czy urządzenia z dualbootem, itd.), ale ostatecznie niewiele to dawało. Teraz sam Microsoft planuje stworzyć ROM dla urządzenia z Androidem. Jakiego?