Ostatnie newsy
Ledwo dostaliśmy pierwsze miesięczne łatki bezpieczeństwa dla Androida 13, a już zaczęły się testy pierwszej większej aktualizacji oznaczanej symbolem QPR1 (Quarterly Platform Release 1).
Google opublikowało kilka dni temu post na swoim dla programistów na temat optymalizacji swoich własnych aplikacji dla Androida Go. Przy okazji zawarto w nim jednak informację o zmianie minimalnych wymagań Androida 13.
Tworzenie oprogramowania do obsługi standardów mających za sobą lata historii i wersji (które wszystkie trzeba wspierać ze względu na zachowanie wstecznej kompatybilności) nie jest prostym zadaniem i łatwo zapomnieć o czymś, co na rynku sprawi potem spore problemy.
W mijającym tygodniu dość niespodziewanie Google udostępniło finalną wersję Androida 13 dla swoich Pixeli oraz jej kod źródłowy w repozytorium AOSP. Okazuje się, że niedawne opóźnienie łatek zabezpieczeń wynikało z chęci wypuszczenia zamiast nich “trzynastki”.
Apple nie przejmuje się wsteczną kompatybilnością aplikacji na swoich systemach i bez sentymentu pozbywa się kodu wykorzystywanego jedynie przez stare oprogramowanie. To się niestety odbija czasem na użytkownikach.
Nieco ponad miesiąc temu Apple zaprezentowało nowości jakie wprowadzi iOS 16 oraz udostępniło wczesną betę programistom. W tym tygodniu, nieco miesiąc po tej konferencji, ruszył w końcu program publicznych beta-testów, dzięki czemu również zwykły zjadacz chleba może się zapoznać z nową wersją systemu.
Firma z Cupertino ogłosiła właśnie, że w nadchodzących aktualizacjach swoich systemów operacyjnych wprowadzi specjalny tryb, który będzie wykorzystywał mocne systemy zabezpieczeń przed włamaniami i złośliwym oprogramowaniem. Odbędzie się to jednak kosztem dostępnych funkcji.
Systemy mobilne od Apple mają dość dużo arbitralnych ograniczeń, wynikających z traktowania użytkowników jako niezdolnych do podjęcia samodzielnej decyzji. Jednym z nich była blokada tworzenia kopii zapasowej danych w iCloud na połączeniu mobilnym, a jeszcze wcześniej pobierania aktualizacji systemu.
Od kilku lat system plików exFAT na dobre zadomowił się na pendrive’ach i dyskach przenośnych dzięki w miarę uniwersalnemu wsparciu przez większość systemów operacyjnych. Android do tej pory jednak takowej nie oferował bezpośrednio.
Kilka lat temu w iOS 14.2 firma z Cupertino zintegrowała z iOS usługę Shazam, którą wcześniej wykupiła. Ta integracja miała jednak jedną wadę - rozpoznania dokonane w ten sposób nie synchronizowały się z samodzielną aplikacją Shazam (i tym samym również kontem).