Ostatnie newsy
Tydzień temu Google udostępniło pierwszą betę Androida 8.1. Od tego czasu użytkownicy i redaktorzy odkrywają różne drobne zmiany, które wprowadza - wyświetlanie poziomu baterii akcesoriów Bluetooth, wygaszanie ekranowych przycisków nawigacyjnych czy dopasowanie części interfejsu do ustawionej tapety.
Podobnie jak w zeszłym roku, niedługo po premierze nowych Pixeli Google udostępniło pierwszą kompilację testową nieco mniejszej aktualizacji Androida, tym razem oznaczonej numerkiem 8.1. Wprowadza ona szereg drobnych zmian, w tym kilka nowości z Pixeli z drugiej generacji.
Kilka tygodni temu Google zaprezentowało drugą generację Pixeli, które niedawno zaczęły trafiać do pierwszych nabywców, którzy dzielą się swoimi pierwszymi wrażeniami. Niestety, potwierdziły się obawy dotyczące jakości ekranu w Pixelu 2 XL, które są dostarczane przez LG (już w LG V30 były problemy z widocznym szumem czy nierównym podświetleniem).
W mijającym tygodniu Google zorganizowało konferencję, na której zaprezentowało drugą generację Pixeli, nowe rodzaje głośników Google Home czy słuchawki z opcją automatycznego tłumaczenia zdań nagranych przez wbudowany w nie mikrofon. W wypadku Pixeli nie było większego zaskoczenia - praktycznie wszystkie informacje wyciekły wcześniej do sieci.
W połowie sierpnia informowaliśmy o udostępnieniu webowej wersji komunikatora Allo. Niestety, wówczas mogli z niej skorzystać jedynie użytkownicy aplikacji dla Androida oraz przeglądarki Chrome na komputerach. Sytuacja zmieniła się dopiero kilka dni temu.
Niedawno pisaliśmy o udostępnieniu aktualizacji oficjalnych klientów Dropboksa i usługi Box, które dodały obsługę nowej aplikacji Pliki w iOS 11. Kilka dni temu podobne zmiany do swojego programu klienckiego usługi Drive wprowadziło Google.
Firma z Mountain View jest wręcz niesławna ze względu na stopniowe udostępnianie wszystkiego co tylko się da. Bywa to szczególnie irytujące w wypadku aktualizacji Androida dla Nexusów i Pixeli - czytamy wszędzie nagłówki o jego wydaniu, a po dotknięciu przycisku "Sprawdź aktualizacje" na telefonie wciąż pokazuje komunikat o aktualnej wersji systemu.
Od kilku tygodni w sieci krążyły plotki o rzekomym przejęciu HTC przez Google. W mijającym tygodniu Google i HTC w końcu oficjalnie zabrały swój głos w tej sprawie i ogłosiły sprzedaż firmie z Mountain View działu odpowiedzialnego za Pixele oraz udzielenie jej niewyłącznej licencji na własność intelektualną HTC.
W czerwcu pisaliśmy o domyślnym włączeniu w kanale deweloperskim odświeżonego interfejsu przeglądarki Chrome dla Androida z paskiem adresu na dole ekranu. Teraz, po kilkunastu tygodniach zmiana ta dotarła w końcu do stabilnego wydania aplikacji.
Chiński producent wspomniany w tytule robi całkiem niezłe telefony w przyzwoitych cenach i doczekał się już nawet oficjalnej dystrybucji w naszym kraju. Jednak niektórym nadal przeszkadza jego nakładka, która zmienia bardzo dużo i jest zasadniczo chamską kopią interfejsu iOS. Do nich może przemówić zaprezentowany właśnie model A1.