Obecny system rodzi poważne ryzyko dla prywatności, ponieważ wiele programów otrzymuje znacznie szersze uprawnienia niż faktycznie potrzebuje i już nie raz te dane były wykorzystywane niezgodnie z wolą użytkowników. Google chce to zmienić poprzez wprowadzenie systemowego narzędzia o nazwie Contacts Picker, które pozwoli użytkownikowi wybrać tylko te osoby i informacje, które aplikacja ma prawo odczytać.
Nowe rozwiązanie działa podobnie do znanego już Photo Picker, który umożliwia selektywne udostępnianie zdjęć i filmów bez dawania aplikacji dostępu do wszystkich plików multimedialnych. Contacts Picker też pozwoli wskazać jeden lub kilka kontaktów, do których aplikacja otrzyma jednorazowy dostęp. Co istotne, dostęp będzie miał charakter chwilowy – jeśli użytkownik później zaktualizuje dane kontaktu, aplikacja nie zobaczy zmian, co dodatkowo zwiększa bezpieczeństwo. Deweloperzy będą mogli precyzyjnie określić, jakie pola są im potrzebne, np. tylko numery telefonów, co dodatkowo ograniczy ryzyko nadmiernego gromadzenia informacji.
Google planuje, aby nowy mechanizm stał się standardem w Androidzie 17, choć na razie funkcja jest ukryta w wersjach testowych systemu. W przyszłości firma może zdecydować się na jej wsteczne wdrożenie w starszych wersjach Androida, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Photo Picker.
Źródło: Android Authority


