Rezultaty wyszukiwania dla: jące

sobota, 18 sierpień 2001 06:07

Stary nowy Bluetooth 1.1

Niedawne spekulacje na temat rzekomego upadku pomysłu upowszechnienia standardu Bluetooth, zostały nieco stłumione, ponieważ pojawił się ciekawy artykuł prezentujący nowości wprowadzone do wersji 1.1 jego specyfikacji (dotychczasowa, to 1.0b).Główną i chyba najciekawszą nowością jest szyfrowanie danych transmitowanych pomiędzy urządzeniami, co utrudnia hackerom ściągnięcie na swoje ważnych danych. Poprawiono też znacznie samą możliwość komunikowania się między terminalami, co było dość dużym problemem w poprzedniej wersji (dowód - wielka klapa na CeBicie 2001).Było nim między innymi różnica w formatowaniu danych w poszczególnych urządzeniach różnych producentów. Bluetooth wspiera do 5 slotów w jednym pakiecie, osiągając dzięki temu swoją maksymalną prędkość - 720kbps, a niestety nie wszystkie urządzenia wspierały taką ich ilość, przez co gdy urządzenie nawiązujące połączenie wysyłało dane w większej ilości slotów, niż w tej, jaką wspierał klient, nie mogło ono być zrealizowane. W wersji 1.1, klient przed jego nawiązaniem powiadamia 'mistrza', jakie posiada parametry.Specyfikacja Bluetooth 1.1 została opracowana już wcześniej w tym roku, do tego czasu większość producentów rozpoczęła implementowanie jej w swoich produktach. NetworkWorldFusion
Dział: Archiwum
piątek, 17 sierpień 2001 21:03

Zapisy na czytnik e-książek

Witryna eBookHome.com rozpoczęła zbieranie zamówień na hiebook, czytnik elektronicznych książek o bardzo poszerzonej funkcjonalności. Oprócz standardowych funkcji sprzętowej e-książki, jak zakładki czy przeszukiwanie tekstu, oferuje on bogate możliwosci audio, łącznie z nagrywaniem dźwięku, i organizer, można również instalować na nim inne aplikacje. hiebook rozpoznaje pismo odręczne, wyposażony jest w slot SmartMedia i gniazdka jack do słuchawek i mikrofonu. Do peceta podłącza się go przez USB. Wbudowana pamięć RAM urządzenia ma pojemność 16 MB, monochromatyczny dotykowy ekran LCD o przekątnej 14,2 cm wyświetla 16 odcieni szarości i obsługuje rozdzielczość 480x320, jest też oczywiście podświetlany. Całość waży 240 g i zasilana jest bateriami litowo-jonowymi, pozwalającymi na 10 godzin pracy, z hiebookiem sprzedawany jest również zasilacz.Urządzenie będzie sprzedawane dopiero we wrześniu, wiadomo jednak, że kosztuje 249 USD, która to cena obejmuje również promocyjną 32-megabajtową kartę SmartMedia i dziesięciodolarowy bon na książki kupowane w eBookHome.com, księgarni specjalizującej się w publikacjach elektronicznych. eBookHome.com sprzedaje książki takich wydawnictw, jak Random House, Simon & Schuster czy McGraw-Hill, a w tym tygodniu ogłoszono również partnerstwo z Lightning Source, co poszerzy ofertę witryny o kolejne kilka tysięcy tytułów, rozprowadzanych we wszystkich najważniejszych formatach elektronicznych dokumentów - Microsoft Reader, Adobe Acrobat eBook Reader, PDF, Palm Doc, Rocket, HTML, a także w postaci czytelnej dla dedykowanych urządzeń eBookMan. PlanetEBook
Dział: Archiwum
piątek, 17 sierpień 2001 00:43

Która godzina? - Czas na leki!

Interfusion Partners wprowadza do użytku swój PBA (Personal Behavioral Assistant) - programowalny komputerek umieszczony w zegarku. Nie będzie on jednak przeznaczony do codziennego "konsumenckiego" użytkowania, ale znajdzie zastosowanie m.in. w nauce, przemyśle, statystyce, a przede wszystkim w medycynie, dla której został stworzony.PBA jest, według swego twórcy Charlesa Borga, psychologa behawioralnego i dyrektora generalnego Interfusion, idealny w sytuacjach, gdy konieczne jest zbieranie danych w czasie rzeczywistym i w ścisłej zależności od czasu. Aplikacje dla PBA mają swoje odpowiedniki dla PC, przeznaczone do przechowywania i analizy zebranych informacji. Dane przesyłane są za pomocą stacji dokującej, zawierającej również modem, przy czym pacjent lub uczestnik programu badawczego nie potrzebuje dostępu do komputera stacjonarnego, aby używać PBA. Do bazy danych mają dostęp - oprócz właściciela, czyli użytkownika zegarka - autoryzowane osoby trzecie, jak np. lekarze. Oprogramowanie pozwala analizować zarówno dane indywidualnych pacjentów, jak i zagregowane informacje z całej bazy. Ważna jest zagwarantowana jednolitość formalna wprowadzanych danych, ekonomika i skalowalność rozwiązania.Interfusion bardzo silnie zorientowała swój produkt na zastosowania medyczne, rezultat jest jednak imponujący. PBA może być wykorzystywany w terapii wielu schorzeń cywilizacyjnych, nękających znaczny procent dzisiejszych społeczeństw - cukrzycy, choroby Alzheimera, AIDS, zaburzeń łaknienia, uzależnień i problemów psychologicznych, jak depresje, fobie i nerwice. Urządzenie nadaje się również do stosowania w rehabilitacji po zawałach, przy chorobach serca i nowotworach oraz w leczeniu bólu. Dodatkowo ułatwia pacjentom regularne przyjmowanie leków, utrzymywanie reżimu dietetycznego i radzenie sobie z zaburzeniami uwagi czy stresem.Tak szerokie zastosowanie PBA zawdzięcza psychologicznemu podejściu swojego twórcy. Tak naprawdę na działanie urządzenia w dużej mierze składa się zbieranie informacji o stanie pacjenta w określonych odstępach czasowych oraz przypominanie mu za pomocą alarmów wizualnych i dźwiękowych o zaplanowanych czynnościach, jak np. pomiar poziomu cukru we krwi czy przyjęcie leku. Naukowo udowodniono, że człowiek przyzwyczaja się do regularnie wykonywanych czynności po 21 dniach. Że regularne przyjmowanie leków czy właściwe odżywianie odgrywa olbrzymią rolę w terapii wymienionych chorób, nie trzeba nikogo przekonywać. Poważnym problemem w każdej kuracji jest właśnie utrzymanie jej systematyczności. Pacjent jest tu pozostawiony samemu sobie, lekarz nie może go przecież bez przerwy nadzorowaćc, a inne zajęcia mogą zakłócić rytm przyjmowania lekarstw czy po prostu sprawić, że chory o nich zapomni. Usunięcie tego właśnie problemu było celem Borga, gdy pracował nad PBA. Zegarek dyskretnie, ale konsekwentnie przypomina pacjentowi, że czas wziąć leki. Dzięki tej systematyczności, podtrzymywanej dodatkowo przez oznaczane czasem wykonania logowanie podjętych czynności oraz oparty na psychologii behawioralnej system pływania na pacjenta ów cel jest możliwy do osiągnięcia. Jak na razie, PBA z powodzeniem zastosowano w programach leczenia cukrzycy, zaburzeń łaknienia i odchudzania. Planowane jest również wykorzystywanie go w testach klinicznych leków, programach dietetycznych. Ważną grupą potencjalnych klientów Interfusion są instytucje naukowe, medyczne i firmy farmaceutyczne, ale także szkoleniowe i ubezpieczeniowe, instytuty badań opinii publicznej i urzędy statystyczne, a może nawet i armia. PBA
Dział: Archiwum
wtorek, 14 sierpień 2001 23:55

Muzykalne m10x

Dostawca oprogramowania, infrastruktury i usług do udostępniania elektronicznych treści w Internecie Liquid Audio udzielił Palmowi licencji na wykorzystanie swojej platformy Secure Portable Player Platform (SP3) w produkowanych PDA.SP3 pozwoli tworzyć odtwarzacze MP3 i plików innych formatów dla wszystkich modeli Palmów, na początek jednak zostanie użyta w produkowanym przez Shinei odtwarzaczu Porteson i oprogramowaniu Liquid Player Plus dla serii m10x.Oprócz samej platformy Palm będzie korzystał również z rozwiązania Liquid Store, umożliwiającego dystrybucję autoryzowanej muzyki w ramach Palm Music Connection. Liquid Audio
Dział: Archiwum
wtorek, 14 sierpień 2001 21:23

Talisker dla każdego

Microsoft udostępnił drugą betę nowej wersji Windowsa CE, o kodowej nazwie "Talisker". Wersja finalna ma się ukazać jeszcze w tym roku. Wersję testową można kupić na płycie CD, Microsoft udostępnił także darmowy emulator, który można pobrać z tego linku (390 MB). Emulator umożliwia wykonanie wstępnych prac mających na celu stworzenie urządzenia pracującego pod Taliskerem (wymagany Windows 2000 z Service Pack 2, lub Windows XP). Bez emulatora trzeba by było najpierw stworzyć sprzęt, aby rozpocząć pierwsze testy. Ta wersja jest także pierwszą dostępną na tak szeroką skalę, wcześniejsza była udostępniona jedynie 200 testerom. CNet
Dział: Archiwum
wtorek, 14 sierpień 2001 20:15

Bezsilne kłapanie zsiniałych dziąseł?

CNet opublikował artykuł analityka Williama Garleya, w którym autor kategorycznie zapowiada zmierzch technologii Bluetooth, właściwie jeszcze zanim zdążyła się ona rozwinąć. Garley uważa, że Bluetooth nie jest w stanie sprostać konkurencji ze strony WLAN w standardach rodziny 802.11 (Wi-Fi). Docenia co prawda intencje twórców "ząbka", nie widzi dla niego jednak możliwości przetrwania na rynku.Główną przyczyną takiej oceny jest dynamicznie rozwijająca się technologia 802.11, oferująca dziesięciokrotnie większą przepustowość i zasięg przy zbliżonych kosztach. Garley zauważa zróżnicowanie produktów docelowych dla obu standardów, nie sądzi jednak, by Bluetooth mógł odegrać znaczącą rolę także w większości przewidzianych dla siebie nisz.Wi-Fi wytwarza w tej chwili samonakręcającą się spiralę rynku - jest pionierską technologią na większą skalę i zbiera wszystkie związane z tym kokosy: sprzedawane jest coraz więcej kompatybilnych z nią urządzeń, pojawia się coraz więcej aplikacji, a w związku z tym coraz bardziej spadają koszty eksploatacji WLAN. W tej sytuacji inne rozwiązania przestają być konkurencyjne i w najlepszym wypadku schodzą na margines.Dla Garleya Bluetooth jest zresztą z założenia niezbyt sensownym pomysłem - ma łączyć pojedyncze urządzenia, tak czy owak już połączone w ramach Internetu. Niedawno z obsługi tej technologii w Windows XP zrezygnował - na rzecz 802.11 - Microsoft, a istniejące produkty są zbyt drogie, by być konkurencyjne - to tylko niektóre ze stawianych przez autora artykułu zarzutów.Garley nie wspomina jeszcze o jednym - mimo intensywnej promocji Bluetooth nie wyrobił sobie wyrazistej marki wśród potencjalnych nabywców. Lipcowa ankieta Frost & Sullivan przeprowadzona wśród kadry kierowniczej pionów IT wykazała, że większość respondentów myli tę technologię z najgroźniejszym konkurentem - WLAN i nie widzi potrzeby inwestowania w nią, nawet gdy firma jeszcze nie dysponuje siecia bezprzewodową. Artykuł
Dział: Archiwum
niedziela, 12 sierpień 2001 22:08

Odpoczynek dla kciuków

Wraz z rosnącą popularnością takich usług, jak SMS czy bezprzewodowe instant messaging coraz bardziej palący staje się problem szybkiego i wygodnego wpisywania tekstu na urządzeniach przenośnych jak PDA czy telefony komórkowe. Wiele firm stara się opracować efektywną i praktyczną metodę, która będzie w stanie przyjąć się na rynku.Jedną z takich firm jest EXideas, która właśnie złożyła wniosek o opatentowanie technologii MessagEase, umożliwiającej wpisywanie tekstu - łącznie ze znakami specjalnymi - za pomocą 12 klawiszy numerycznych, jakie znajdują się na każdym telefonie komórkowym i mogą być wyświetlone na ekranie PDA. MessagEase pozwala pisać szybko - do 30 słów na minutę, przełączać się międyz różnymi językami i nie wymaga dodatkowych słowników. Użytkownik może też pisać z dowolną szybkością, nie obawiając się, że system za nim "nie nadąży".Bardziej zaawansowana w pracach nad metodą wprowadzania tekstu dla urządzeń przenośnych jest kanadyjska firma Zi Corporation. Zawarła ona umowę z niemieckim Condatem, w myśl której technologia eZiText rozprowadzana będzie razem z oprogramowaniem Condatu, producenta aplikacji zarządzających komunikacją między urządzeniem bezprzewodowym a siecią, w której ono działa. eZiText dostępny jest dla kilkudziesięciu języków (także dla polskiego). Wspomaga wpisywanie tekstu, podpowiadając kilka możliwości dokończenia wyrazu - jednak tylko sensowne słowa. Obok alfabetu łacińskiego obsługiwany jest też arabski, alfabety wschodnioazjatyckie, hebrajski i cyrylica. eZiText można stosować w telefonach komórkowych wielu producentów oraz urządzeniach pracujących pod kontrolą Palm OS, EPOC i Windows CE.
Dział: Archiwum
piątek, 10 sierpień 2001 14:49

Wi-Fi poważnym zagrożeniem

Popularność sieci WLAN (Wi-Fi, 802.11b) ciągle wzrasta. Zdaniem analityków, to dopiero początek rozwoju tej technologii - ciągle jeszcze słabo rozwinięta, stworzyła w zeszłym roku rynek wartości 1,2 mld USD, dwukrotnie więcej niż w 1999, a na prawdziwy jej rozkwit i tak trzeba jeszcze poczekać.Bezprzewodowe sieci lokalne są marzeniem wielu przedsiębiorstw. Już teraz wdraża się je w biurach, na lotniskach, w hotelach i innych miejscach publicznych. Analitycy zgadzają się, że usługi oferowane w sieciach Wi-Fi czeka świetlana przyszłość. Nie całkiem jednak bez zastrzeżeń - Gartner, firma zajmująca się badaniem nowych rynków technologicznych, alarmuje: jeszcze przed końcem 2002, a więc przynajmniej do chwili planowanego wprowadzenia następnej, bezpieczniejszej generacji WLAN, 30% korzystających z bezprzewodowych sieci przedsiębiorstw narażone będzie na poważne szkody związane z lukami w bezpieczeństwie tych właśnie sieci. Nie jest to oczywiście wyłącznie kwestia technologii, analitycy Gartner radzą firmom, któe zamierzają wdrażać systemy WLAN, opracowanie planu zabezpieczeń zamiast zdawania się tylko na zaimplementowane, niezbyt zresztą pewne, algorytmy. Z badań Gartnera wynika, że ponad 50% przedsiębiorstw planuje wykorzystywać sieci Wi-Fi, analitycy oceniają jednak, że już w tej chwili funkcjonują one w ok. 20% firm, instalowane na własną rękę przez pracowników. Te sieci, często administrowane nieumiejętnie i bez należytej troski o kwestie zabezpieczeń, stanowią największe zagrożenie dla danych przedsiębiorstwa.Gartner radzi więc starannie konfigurować korporacyjne sieci WLAN i stosować dodatkowe zabezpieczenia. Standardowe algorytmy bezpieczeństwa, WEP (Wired Equivalent Privacy)) już na początku tego roku zostały uznane za zbyt łatwe do obejścia przez badaczy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, a w marcu naukowcy z Uniwersytetu Maryland opublikowali raport, w którym odsłaniali inne słabości zabezpieczeń WLAN.Teraz jednak odkryto znacznie poważniejszą lukę - bez większego trudu można uzyskać klucz prywatny, za którego pomocą dane są kodowane przed wysłaniem w eter. Grupa zajmująca się promowaniem technologii WLAN, Wireless Ethernet Compatibility Alliance, po bezskutecznym przez dłuższy czas alarmowaniu użytkowników, zamierza w przyszłym zaprezentować na tegorocznych Warsztatach Wybranych Zagadnień Kryptografii w Toronto raport opracowany przez Scotta Fluhrera z Cisco Systems oraz Itsika Mantina i Adiego Shamira z izraelskiego Instytutu Weizmanna, traktujący właśnie o najpoważniejszych problemach z bezpieczeństwem lokalnych sieci bezprzewodowych. Pozostaje mieć nadzieję, że wykryte luki nie zahamują zbyt gwałtownie obiecującego rozwoju będącej jeszcze przecież w powijakach technologii WLAN. WirelessNewsFactor
Dział: Archiwum
piątek, 10 sierpień 2001 14:46

Organicznie i kolorowo

Trzy miesiące po przystąpieniu do masowej produkcji wyświetlaczy OLED eMagin ogłosił, że udało się na nich osiągnąć pełną paletę barw - z białą włącznie. Oparte na technologii OLED (diód organicznych) wyświetlacze SVGA+ biją teraz podobno na głowę nawet wysokiej klasy ekrany ciekłokrystaliczne, zwłaszcza że są również tańsze w produkcji i pobierają mniejszą moc.eMagin planuje montować wyświetlacze SVGA+ w niemal wszystkich możliwych urządzeniach przenośnych - od PDA poprzez przenośne odtwarzacze DVD po komputery wearable. Webster Howard, wiceprezes eMagin ds. technologii, podkreśla, że o ile wczesne wersje wyświetlaczy mniej więcej dorównywały zwykłym kineskopom w kwestii zakresu i nasycenia barw, o tyle obecnie produkowane SVGA+ przewyższają kineskopy, jeżeli chodzi o czerwień i zieleń, i dają zbliżoną jakość, gdy chodzi o kolor niebieski. Nowe ekrany OLED mają wygrywać rywalizację ze wszystkimi znanymi wyświetlaczami LCD. Zdają się to potwierdzać dane zaprezentowane niedawno w ramach SPIE International Symposium przez Amala Ghosha, kierownika działu zajmującego się zagadnieniami koloru w wyświetlaczach eMagin.Już wkrótce trafią na rynek udoskonalone wyświetlacze SVGA+. Nazwę, a dokładnie "+" zawdzięczają one 52 dodatkowym w stosunku do standardu SVGA kolumnom pikseli, które umożliwiają pracę w trybie szerokoekranowym 16:9 i czynią energooszczędne wyświetlacze eMagin doskonałymi m.in. do przenośnych odtwarzaczy DVD.Pozostaje tylko czekać, kiedy producenci palmtopów zaczną montować w nich tanie i ekonomiczne w eksploatacji wyświetlacze wykonane w technologii OLED. eMagin
Dział: Archiwum
czwartek, 09 sierpień 2001 21:50

Palm Doc czarnym koniem zapisu tekstów

Magazyn Brighthand opbulikował artykuł, w którym Mark Bernkopf, odpowiedzialny za elektroniczne publikacje w jednej z firm z listy 500 największych amerykańskich przedsiębiorstw, prorokuje standardowi Palm Doc wielką przyszłość jako uniwersalnemu formatowi dokumentów dla PDA.W tej chwili brakuje jednolitego standardu, w jakim zapisywano by teksty dla palmtopów. PocketPC fabrycznie wyposażane są w oprogramowanie umożliwiające odczyt i tworzenie całego szeregu typów plików, nie potrafią jednak czytać dokumentów z Palmów; i odwrotnie, Palmy bez dodatkowego oprogramowania również nie odczytają plików utworzonych na PocketPC, a nawet najpowszechniejszych formatów dla peceta, jak pliki ASCII czy HTML.Dla Bernkopfa idealnym rozwiązaniem jest uczynienie Palm Doc standardowym formatem dokumentów dla PDA. Porównuje on Palm Doc do standardu ASCII, który, stworzony we wczesnych latach 70. specjalnie dla Uniksa, mimo niewielkiej dodatkowej funkcjonalności (np. braku obsługi grafiki) stał się powszechnym standardem zapisu tekstu dla niemal wszystkich platform programowych, i stosowany jest także jako całkiem popularny format stron internetowych i e-książek.Palm Doc również nie jest najnowszym wynalazkiem i nie oszałamia wielością funkcji, jest za to sprawdzony, stabilny i elastyczny. Oprogramowanie czytające ten format dostępne jest nie tylko dla Palm OS - jako przykład Bernkopf podaje aplikację Mobipocket 4.0, istniejącą również w wersjach dla PocketPC, EPOCa i dedykowanych urządzeń eBookman firmy Franklin. Plusem formatu Palm Doc jest też dostępność całej gamy niedrogich, a w wielu wypadkach darmowych, i prostych (np. w formie makr do MS Worda) aplikacji do tworzenia dokumentów, a także mała objętość plików (ok. 50% oryginalnego tekstu ASCII).Autor obok wyliczenia zalet Palm Doc daje też całkiem obszerny pogląd na historię tego formatu i jego rozwój od chwili, gdy Rich Bram i Pat Beirne wpadli w 1997 roku na pomysł wykorzystania plików PDB (Palm Data Base) i PRC (Palm Resource) jako nośników tekstu. Artykuł
Dział: Archiwum
czwartek, 09 sierpień 2001 13:29

Edukacja mobilnych użytkowników

MSN Mobile i Handango utworzyły serwis internetowy, którego zadaniem jest wspomagać obecnych i przyszłych użytkowników palmtopów w poszerzaniu wiedzy na temat praktycznego i efektywnego wykorzystania tych urządzeń.Prowadzona wspólnie witryna będzie centralnym elementem nowych usług MSN Mobile. Można wyszukiwać aplikacje według platformy (Palm OS, Pocket PC, RIM) lub typu oraz kupować oprogramowanie i usługi. Dostępna jest pełna oferta Handango - poand 10 tysięcy różnego rodzaju aplikacji. Strona jest zorganizowana według poziomów doświadczenia, tak, że każdy użytkownik może znaleźć coś dla siebie - dopiero przymierzający się do zakupu palmtopa mogą się dowiedzieć, jak dokonać najlepszego wyboru, a zaawansowani użytkownicy - znaleźć profesjonalne oprogramowanie i poznać kruczki i sztuczki umożliwiające jeszcze efektywniejsze wykorzystanie urządzeń.Jest to jedna z pierwszych tak bardzo zorientowanych na poziom doświadczenia i rozwój użytkowników inicjatyw. Podkreśla to zarówno dyrektor generalna Handango Laura Rippy, jak i odpowiedzialny w MSN za strategię wobec rynku urządzeń bezprzewodowych Vinay Kumar. Wdrażany od jakiegoś czasu projekt .NET Microsoftu koncentrował się do tej pory raczej na użytkownikach instytucjonalnych, dopiero od marca wraz z projektem Hailstorm zwrócono się także w stronę konsumentów.Godna podkreślenia jest "neutralność platformowa" nowego serwisu - żadna platforma systemowa nie jest eksponowana ponad inne, witrna pomyślana jest tak, aby naprawdę każdy użytkownik palmtopa mógł skorzystać na jej odwiedzaniu. WirelessNewsFactor
Dział: Archiwum
środa, 08 sierpień 2001 21:15

Do czego naprawdę służy palmtop

David Coursey, redaktor naczelny AnchorDesk, podzielił się z czytelnikami magazynu ZDNet 10 radami, jakich udziela firma konsultingowa FranklinCovey tym, którzy chcą jak najefektywniej wykorzystać swoje PDA, i opatrzył je przy tym swoim komentarzem.Coursey słusznie zauważa, że istotna jest nie tyle sama umiejętność obsługi palmtopa, ale też jego optymalne wykorzystanie poprzez zastosowanie odpowiedniego oprogramowania i akcesoriów oraz właściwą organizację pracy.Kilka ze wskazówek FranklinCovey dotyczy instalowanego oprogramowania. Istotne jest, by wykroczyć poza ramy oferowanych w systemie aplikacji organizacyjnych, jak terminarz czy lista zadań, tak, aby naprawdę odpowiadały one naszym potrzebom, rozróżniając między planami zawodowymi i prywatnymi i dokładnie odzwierciadlając hierarchię ich ważności. Jeżeli uda nam się regularnie i rozważnie planować czas, programy te pomogą nam później dopilnować wykonania poszczególnych zadań. Przydatne jest również oprogramowanie do przechowywania prywatnych informacji, jak numery kont, hasła czy urodziny znajomych. Mamy je wtedy wszystkie pod ręką, zabezpieczone, ale jednocześnie dostępne. Pomocne są także programy do zarządzania finansami i aplikacje biurowe.W ogóle ważne jest skompletowanie maksymalnie odpowiadającego naszym potrzebom zestawu oprogramowania. Student czy osoba pracująca, handlowiec, technik czy ktokolwiek inny - w każdej branży przydatne są specyficzne aplikacje; w Internecie dostępne są ich setki, wystarczy przyjrzeć się dostępnym zasobom i wybrać te, które najbardziej nam odpowiadają - zarówno pod względem funkcji, jak i sposobu obsługi. Coursey radzi przy tym nie zapominać o rozrywce - to dla niego również jedno z istotnych zastosowanie palmtopa.Oprócz rad dotyczących oprogramowania specjaliści z FranklinCovey dają również wskazówki co do samej pracy z PDA. Sugerują połączenie palmtopa, telefonu komórkowego, papierowego notesu i innych często używanych akcesoriów np. za pomocą segregatora, tak, aby zawsze mieć najpotrzebniejsze rzeczy pod ręką - Coursey przypomina, że PDA nie jest w stanie całkowicie zastąpić papierowego notesu i dobrze nosić je razem. Innym czynnikiem usprawniającym codzienną pracę z palmtopem jest częsta synchronizacja - mamy dzięki niej dostęp do aktualnych danych i e-maili, a jednocześnie gwarantowane jest regularne tworzenie kopii zapasowych informacji przechowywanych w urządzeniu. Dodatkowo dobrze jest korzystać z internetowych usług informacyjnych, jak AvantGo czy MapQuest, których treści również aktualizowane są podczas synchronizacji i mogą dostarczać wielu przydatnych wiadomości.FranklinCovey doradza także zastąpienie laptopa kombinacją palmtop + klawiatura, twierdząc, że przy zastosowaniu odpowiedniego oprogramowania biurowego może ona z powodzeniem spełniać funkcje przenośnego peceta, zwłaszcza po dołączeniu jeszcze modemu lub karty sieci bezprzewodowej. Coursey zauważa jednak, że niewielki ekran i niedostępność niektórych funkcji programowych upośledza nawet tak "obudowany" PDA w stosunku do laptopa.Ostatnią wskazówką doradców z FranklinCovey jest maksymalne wykorzystanie oferowanych usług bezprzewodowych - zakup biletów, załatwianie spraw finansowych, poczta elektroniczna. Zauważają oni co prawda, że jest to jeszcze słabo rozwinięta nowość, ale wskazują też na ciągle pojawiające się urządzenia, oprogramowanie i usługi, które maksymalizują możliwości praktycznego wykorzystania palmtopów. ZDNet
Dział: Archiwum
wtorek, 07 sierpień 2001 20:06

Handspring na rozdrożu

Przedstawiciele Handspringa dość tajemniczo napomykają o swoim następnym produkcie, którego głównym atutem będą wbudowane funkcje sieciowe i stały dostęp do Internetu. Zapowiadany model będzie bardzo istotny dla przedsiębiorstwa - w przyszłym roku powinno ono zacząć osiągać zyski, a jak na razie wiele ambitnych projektów nie spełnia pokładanych w nich oczekiwań. Handspring szuka więc nowych dróg do wzmocnienia swojej pozycji na rynku.Dyrektor operacyjny Handspringa Ed Cooligan w wywiadzie opublikowanym w weekendowym wydaniu San Francisco Chronicle przyznał, że rezygnacja z kolorowego wyświetlacza w Visorze Edge była błędem strategicznym. Edge miał być odpowiedzią na Palma m500, poświęcono jednak zbyt dużo z jego funkcjonalności dla wyglądu - jest co prawda lekki i smukły, brakuje mu jednak nie tylko koloru, ale też gniazda rozszerzeń Springboard, co bardzo redukuje możliwości tego modelu, zważywszy gamę dostępnych kart rozszerzeń w tym standardzie. Wynikiem tego okrojenia jest słabiutka sprzedaż Edge'a - w maju zaledwie 1% wszystkich sprzedanych palmtopów.Innym zagadnieniem jest ciągle niewielka popularność kart Springboard, a także fakt, że tak naprawdę niewielu użytkowników kupuje jakiekolwiek karty rozszerzeń. W przeprowadzonej ostatnio na stronie internetowej magazynu Thinkmobile sondzie 70% respondentów przyznało, że nie posiada ani jednej. Nie pytano co prawda o rodzaj karty, można jednak śmiało przypuszczać, że większość z pozostałych 30% używa raczej bardziej rozpowszechnionych standardów, jak CF czy Memory Stick. Handspring będzie więc musiał włożyć sporo pracy w spopularyzowanie Springboard.Kolejnym problemem Handspringa jest niewielki popyt na wprowadzony w grudniu moduł VisorPhone. Zbyt niska sprzedaż pierwszego tego rodzaju rozszerzenia na rynku zmusiła firmę w czerwcu do osiemdziesięcioprocentowej redukcji ceny; VisorPhone kosztuje 49 USD przy jednoczesnym zawarciu umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Dyrektor generalna Handspringa, Donna Dubinsky, nie uważa jednak porażki modułu za porażkę przedsiębiorstwa i wylicza całą listę zagadnień, jakie Handspring opanował w trakcie projektowania, produkcji i tworzenia systemu usług dla VisorPhone. Teraz te doświadczenia zaprocentują w tworzeniu owianego tajemnicą modelu z bezprzewodowym dostępem do Internetu. Dubinsky nie chce zdradzić, kiedy nowe urządzenie pojawi się na rynku, wiosną wspominała jednak o czerwcu 2002 jako terminie wypuszczenia Visora z funkcjami łączności bezprzewodowej. Nie ma zresztą również mowy o konkretnych datach w odniesieniu do kolorowej wersji Visora Edge.Ta tajemniczość ma zapewne źródło w chęci uniknięcia problemów, jakie wiosną dopadły Palm Inc., kiedy zbyt wcześnie zaczął zdradzać szczegóły dotyczące serii m50x. Użytkownicy odkładali zakup nowych urządzeń do chwili, gdy zapowiedziane modele wejdą na rynek. Spowodowało to powstanie zbyt dużych zapasów magazynowych i spore kłopoty finansowe, z których Palm obronną ręką wyszedł tylko dzięki natychmiastowej ostrej kuracji. Już teraz Handspring ma problemy z nadwyżkami magazynowymi ze względu na zmniejszający się popyt na PDA, a rozpoczęta przez Palma wojna cenowa odbiła się silnie na wynikach finansowych firmy za drugi kwartał 2001 roku - zanotowane straty sięgnęły 67 mln USD, a 9% załogi musiało zostać zwolnione.Jeszcze jednym, i to wcale nie najmniejszym, utrudnieniem w dążeniu do zachowania i wzmocnienia pozycji rynkowej jest dla Handspringa rosnąca konkurencja: ze strony platformy PocketPC, preferowanej zwłaszcza przez przedsiębiorstwa dzięki standardowemu oprogramowaniu., i ze strony innych urządzeń Palm Powered, jak Sony Clie, zagrażającego Visorom w dziedzinie rozrywki, istotnego elementu strategii marketingowej Handspringa; Kyocera, Nokia i Motorola intensywnie pracują nad hybrydami palmtopów i telefonów komórkowych, a Palm - nad następcą serii VII z wbudowanymi funkcjami łączności bezprzewodowej. Analitycy sugerują, że Handspring powinien zastanowić się nad przejściem na Windows CE, co uczyniłoby jego produkty atrakcyjnieszymi dla klientów instytucjonalnych. Co prawda niedawno przedłużono umowę licencyjną z Palmem do 2009 roku, nie wiąże ona jednak licencjobiorcy bez reszty z producentem systemu operacyjnego i możliwość zmiany platformy jest brana pod uwagę.Powszechnie uznawany za główny atut firmy zarząd Handspringa zdaje się zresztą czuć w trudnej sytuacji jak ryba w wodzie. Rob Haitani, dyrektor ds. oprogramowania, z rozrzewnieniem mówi, że czuje się "jak za dawnych Palmowych czasów" - w 1996 należał wraz z Donną Dubinsky i Jeffem Hawkinsem do niewielkiej grupy, która wykreowała PDA na nowo po kilkuletniej zapaści tego rynku. To właśnie ci ludzie od 1998 kierują Handspringiem i tak naprawdę to właśnie wyzwania zdają się szczególnie ich motywować. Kierownictwo Handspringa bowiem optymistycznie patrzy w przyszłość i zadziornie obiecuje wprowadzić kolejny przewrót na rynku w postaci całkowicie nowego komunikatora. Palminfocenter
Dział: Archiwum
wtorek, 07 sierpień 2001 01:14

Ericsson t68, wreszcie oficjalnie

Niedawno pojawiły się oficjalne zdjęcia nowego telefonu Ericssona - t68, charakteryzującego się między innymi niewielkimi rozmiarami, kolorowym wyświetlaczem, obsługą Bluetooth, GPRS(4 kanały wejścia, jeden wyjścia), HSCSD, EMS(Enhanced Messaging Service), MMS (MultiMedia Messaging Service), WAP 1.2.1, pasmo 900/1800/1900. Dzięki tym funkcjom jest to jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie telefonów 2,5G, mających się zjawić na rynku do końca tego roku. Oprócz wielu funkcji, atutem nowego aparatu jest jego wygląd - prezentuje się naprawdę nowocześnie i jest zupełnie niepodobny do dotychczasowych telefonów szwedzkiego giganta telekomunikacyjnego. Ericsson
Dział: Archiwum
poniedziałek, 06 sierpień 2001 21:19

Sieciowa karta CF

D-Link, producent urządzeń i projektant technologii komunikacyjnych, wprowadził na rynek kartę sieciową DCF-650W Compact Flash Wireless Adapter , umożliwiającą podłączenie PDA pracujących pod kontrolą Windows CE 3.0 do sieci WLAN w standardzie 802.11b.Karta umożliwia transfer do 11 Mbps i jest w pełni zgodna ze standardami CF i 802.11b, dzięki czemu może pracować w dowolnej sieci i z dowolnym sprzętem. Dopuszcza dwa rodzaje połączeń: peer-to-peer i za pośrednictwem punktów dostępowych sieci. Przy przemieszczaniu się pomiędzy komórkami różnych punktów dostępowych nowe ustawienia są automatycznie wykrywane i nie są konieczne żadne operacje ze strony użytkownika. Może on natomiast wybrać model wykorzystania baterii i ustawić jedną z czterech sztywnych lub automatycznie dostosowywaną prędkość transmisji. DCF-650W obsługuje 64-bitowe i 128-bitowe kodowanie WEP (Wireless Encryption Protocol), ma wewnętrzną antenę dla maksymalnego zasięgu i dwie diody sygnalizujące stan baterii, moc sieci i aktywność urządzenia. Karta objęta jest roczną gwarancją. D-Link
Dział: Archiwum
niedziela, 05 sierpień 2001 19:54

Druga młodość Palmów III

Parachute Technologies oferuje adapter kart PCMCIA typ II (PC Card) dla Palmów serii III. Umożliwia on "odmłodzenie" tych urządzeń dzięki dostępnym rozszerzeniom sprzętowym - modemom, kartom sieciowym, GPS i kartom pamięci Flash RAM zgodnym ze standardem ATA. Slot przyjmuje również karty Compact Flash w specjalnej przejściówce.Już w tej chwili dostępne są urządzenia komunikacyjne, jak modemy czy karty sieciowe dla sieci WLAN, a spora grupa producentów pracuje nad sterownikami dla swoich kart rozszerzeń. Dla modemów PC Card wystarcza wbudowana w Palm OS obsługa TCP/IP. Parachute Technologies oferuje programistom, którzy kupią Parachute III, darmowy SDK do pobrania ze swojej witryny, gdzie również dokonywany jest zakup adaptera. W miarę pojawiania się sterowniki będą wciągane na publikowaną tam listę.Parachute III wyposażony jest w trzy rodzaje alarmu: wibracyjny, świetlny i dźwiękowy. Zasilany jest niezależnie od Palma trzema bateriami AAA (wystarczają na 4 miesiące pracy), ma też gniazdko dla zewnetrznego zasilacza. Port szeregowy obsługuje osprzęt GPS, a w przyszłych wersjach będzie kompatybilny z klawiaturą GoType!. Możliwa jest synchronizacja przez modem PCMCIA, a wkrótce będzie też można tworzyć kopie zapasowe danych na kartach Flash RAM.Sporą zaletą Parachute III jest rozmiar - adapter nie wystaje poza Palma, pogrubia go jedynie o 12,4 mm, co jednak nie przeszkadza np. przy synchronizacji - palmtop bez problemu mieści się w stacji dokującej. Slot waży 79 g, po włożeniu baterii - 112 g.W tej chwili Parachute III jest dostępny dla Palmów serii III (poza IIIc) oraz dla IBM Workpad PC Companion. W planach producenta są wersje dla niemal wszystkich urządzeń pracujących pod Palm OS - Palmów serii V i m50x, Visorów i HandEry, a także dla HP Jornada.Adapter można zamówić na stronie internetowej Parachute Technologies, cena wynosi 149 USD, do połowy września jednak trwa promocja związana z wprowadzaniem produktu na rynek i Parachute III kosztuje 129 USD z wysyłką. Trzeba jednak czekać na dostawę dodatkowe 60 dni. Parachute Technologies
Dział: Archiwum
sobota, 04 sierpień 2001 03:56

Palm na obchodzie

W ostatnich dniach wdrożono w dwóch amerykańskich zespołach opieki zdrowotnej - Novant Health i Moses Cone Health System - pilotażowe programy, polegające na wykorzystaniu Palm Pilotów w pracy personelu medycznego. Oba systemy opracowane zostały przez firmę programistyczną MercuryMD i obejmują oprogramowanie dla lekarzy, a jednym przypadku również dla farmaceutów.Lekarze używają palmtopów na obchodach, aby mieć zawsze pod ręką aktualne informacje i orientować się, wizyta u których pacjentów jest najpilniejsza. Nie muszą już korzystać z komputerów stacjonarnych - wystarczy, że podłączą urządzenie do jednego z rozmieszczonych w całym szpitalu gniazdek sieciowych, aby uzyskać dostęp do centralnej bazy z danymi swoich pacjentów, w tym także ich lokalizacji w szpitalu. Lekarze oceniają projekt pozytywnie, podkreślając zwiazaną z nim ogromną (nawet do 2 godzin dziennie) oszczędność czasu.W szpitalach Novant prace wdrożeniowe dopiero się rozpoczynają, Moses Cone testują system od kwietnia i są z niego na tyle zadowoleni, że poza lekarzami i farmaceutami chcą nim objąć również pielęgniarki. Projekt wykorzystuje fakt, iż wielu amerykańskich lekarzy korzysta z palmtopów na co dzień i nie wymaga specjalnego przyuczenia do ich używania; rozwiązanie MercuryMD jest też ekonomiczne ze względu na zwiększenie wydajności pracy personelu medycznego. The Business Journal
Dział: Archiwum
piątek, 03 sierpień 2001 15:37

Naładuj swojego palmtopa gdziekolwiek jesteś

Firma eXtend Computer & Instrument stworzyła ładowarkę podróżną dla palmtopów Visor oraz Palm serii III/VII. Działa ona na 100/240V dzięki czemu można używać jej zarówno w Europie jak i Stanach Zjednoczonych.Ładowarka jest kompatybilna ze wszystkimi poprzednimi wersjami baterii NiMH wraz z produktami firm Symbol, TRG oraz IBM.Małą wagę na pewno docenią osoby często podróżujące. Dla nich także przygotowana jest przejsciówka pozawaląjąca na podłączenie jej do gniazek spoza USA oraz adapter do samochodu.Urządzenie ładuje palmtopa automatycznie dzięki czemu nie jest możliwe przeładowanie baterii.Ładowarka FullCharge dostępna jest w trzech wariantach cenowych $54.95, $49.95 oraz $34.95 (w komplecie dostajemy także baterię NiMH oraz inne dodatki, w zależności od pakietu). Visorvillage
Dział: Archiwum
czwartek, 02 sierpień 2001 17:53

Klawiatura Thumboard już oficjalna

Seiko Instruments zaprezentował oficjalnie swoją klawiaturę Thumboard. Klawiaturka jest wsuwana na palmtopa, zakrywając obszar Grafitti i łącząc się z portem szeregowym. Wyposażona została w klawisze szybkiego uruchamiania aplikacji, odpowiadające tym z obudowy (które po podłączeniu są zakryte), oraz nowe klawisze komend: "New", "Done", "Delete", co zminimalizuje konieczność klikania po ekranie. Pierwszy model to TB5000 przeznaczony dla Palma V, rozpoczyna on całą serię klawiatur, które będą się ukazywać dla innych modeli Palm oraz Visor. Produkt dostępny będzie do kupienia jeszcze w sierpniu, w cenie 50$. We wrześniu rozpocznie się sprzedaż trzech następnych modeli - TB5100 kompatybilnego z Palm m500, TB5500 z Palm m505, a TB6000 z większością modeli Visorów. MaximumPDA
Dział: Archiwum
środa, 01 sierpień 2001 20:28

Plusy i minusy e-książek

Magazyn Computer Bits Online opublikował artykuł, w którym Sherry Anderson zachwala zalety elektronicznych książek, przy okazji pobieżnie przyglądając się rynkowi e-wydawniczemu, a przede wszystkim analizując plusy i minusy cyfrowych publikacji. Wymienia też najpopularniejsze formaty stosowanych plików i podaje adresy kilku serwisów internetowych, w których można znaleźć elektroniczną literaturę.Anderson prezentuje poglądy dwojga autorów, Michaela P. Calligaro i Susie Bright, z jednej strony jako twórców, z drugiej - jako czytelników. Oboje zgodnie uważają e-książki za mocną alternatywę dla wydań papierowych.Głównymi zaletami elektronicznych publikacji są według Anderson: duży (i wciąż rosnący) wybór dostępnych utworów - także literatury przeznaczonej dla wąskiego grona czytelników, trudno dostępnej w tradycyjnej formie - i niskie ceny e-książek (w tej chwili niestety z nawiązką rekompensowane przez ceny urządzeń do ich czytania). Rozmówcy autorki dodają do tego również funkcje hipertekstu, umożliwiające błyskawiczne i łatwe przemieszczanie się w obrębie dokumentu, a także poza niego, oraz łatwość i wygodę obsługi urządzeń na przykładzie iPAQa. Za zasadniczy plus PDA uznane zostało również to, że w odróżnieniu od papierowych książek nosimy je niemal zawsze przy sobie.Nie zostały przemilczane również wady wydań cyfrowych - obok wysokich cen sprzętu wymieniono brak jednolitego formatu dokumentów i inne niż przy czytaniu papierowych książek wrażenia zmysłowe. Nad tym ostatnim problemem, przynajmniej w sferze wizualnej, programiści łamią sobie głowy już od dłuzszego czasu, uzyskując nieraz całkiem ciekawe rozwiązania.Michael Calligaro zajął się bliżej kwestią małego ekranu; dla niego osobiście czytanie z niego nie jest szczególnym problemem. Pisarz uważa wręcz niewielką ilość tekstu, jaka mieści się na wyświetlaczu iPAQa, za plus tej formy publikacji. E-książki są dla niego idealnym wypełnieniem kilkuminutowych przerw w ciągu dnia, woli więc nie szukać długo miejsca, w którym akurat skończył czytanie. Przerywamy lekturę zwykle wraz z końcem akapitu; na papierowej stronie mieści się ich 10-20, na wyświetlaczu najwyżej kilka. O wiele łatwiej znaleźć miejsce, gdzie ostatnio czytaliśmy. Calligaro zwraca uwagę, że książki elektroniczne są osobnym bytem i nie powinny być dokładnym naśladownictwem papierowych, a ich cechy powinny być dostosowane do ich specyfiki. Artykuł
Dział: Archiwum

O Serwisie

Wortal PDAclub.pl to serwis internetowy zajmujący się tematyką technologii mobilnych. U nas znajdziesz najnowsze informacje o smartfonach, tabletach, smartwatch i innych urządzeniach mobilnych pracujących zarówno pod kontrolą Apple iOS jak i Google Android czy też Windows. PDAclub.pl to także jednao z najstarszych forów internetowych, gdzie każdy użytkownik znajdzie fachową pomoc.

PDAclub POLECA


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. Można dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności. Akceptuję otrzymywanie plików cookies z serwisu pdaclub.pl. Akceptuję