Według danych opublikowanych w maju, w Polsce nawet Windows Phone ma większy udział niż iOS (około 20% vs. 5%), o czym pisał serwis GSMONLINE.PL.
W tym wypadku jest to główne zasługa tanich Nokii z serii Lumia. Okazuje się jednak, że na dzień dzisiejszy Apple utrzymuje dominację już tylko na jednym rynku. Jak można przeczytać na łamach portalu BGR, są nim Stany Zjednoczone. Czy nadchodzący tańszy iPhone pomoże zaradzić temu problemowi? W niektórych krajach być może tak. U nas wątpię, bo nie spodziewałbym się ceny niższej niż 1800 zł bez umowy. To oznacza, że w abonamentach również tanio nie będzie i do cen najlepiej u nas sprzedających się modeli z niskiej i średniej półki będzie smartfonowi od Apple nadal daleko.

Od jakiegoś czasu w wielu statystykach urządzenia z Androidem mają większy udział w rynku niż produkty Apple z iOS czy modele z innymi systemami. Ma to wiele przyczyn, jak chociażby to, że są dostępne z znacznie szerszym zakresie cenowym. To skutkuje tym, że więcej osób może sobie pozwolić na smartfon czy tablet z Androidem, podczas gdy produkty Apple pozostają poza zasięgiem większości mieszkańców wielu krajów. 
