Firma z Mountain View ostatnio sporo inwestuje w poszerzenie ilości danych dostępnych w swoich cyfrowych mapach. Mamy już chociażby dane o komunikacji miejskiej na żywo, kilka dni temu zaś pojawiła się możliwość sprawdzania stanu stacji do wypożyczania rowerów miejskich.
Niecały rok temu Google dodało do swoich map informacje o rzeczywistych czasach odjazdu pojazdów komunikacji miejskiej. Niestety, bazowały one na informacjach udostępnianych przez firmy odpowiedzialne za transport w danym mieście, a te nie zawsze posiadają takie informacje dla wszystkich kursów lub w ogóle udostępniają takie dane.
Eldorado dla twórców nawigacji samochodowych skończyło się, kiedy nadeszła era smartfonów oraz darmowych nawigacji dostarczanych wraz z systemem. Oczywiście miały one swoje ograniczenia, jednak dla wielu były wystarczające. Powoli jednak aplikacje te są coraz bliżej płatnych rozwiązań.
Od jakiegoś czasu firma z Moutain View kładzie coraz większy nacisk na prywatność użytkowników. Jednym z elementów tych działań jest ogłoszone podczas Google IO dodanie do Map Google trybu prywatnego. Jak będzie działał?
Do tej pory, jeśli chcieliśmy zobaczyć jakimi środkami komunikacji miejskiej możemy się dostać w pobliże danego miejsca w Mapach Google, musieliśmy korzystać z wyznaczania trasy lub samemu przeglądać okoliczne przystanki. To się jednak może zmienić.
Niedawno pisaliśmy o dodaniu do map Google informacji rzeczywistym czasie odjazdu części pojazdów komunikacji miejskiej w kilku polskich miastach. Teraz z kolei Google zdecydowało się przebudować zakładki zawierające dane o dojeździe do pracy obecne na głównym ekranie.
Serwis Tabletowo.pl informuje o przydatnej nowości w mapach od Google - danych o rzeczywistych czasach odjazdu pojazdów komunikacji miejskiej z przystanków. Obecnie są one dostępne dla mieszkańców Warszawy (przy okazji wprowadzono też schemat kolorystyczny stosowany przez ZTM) oraz Tarnowa.
Gdy Google udostępniło "lekką" wersję swoich map dla Androida, okazało się, że to tak naprawdę opakowana w aplikację webowa wersja, która na dodatek nie oferuje w ogóle nawigacji (odsyłała w tym celu do pełnej wersji programu). Kilka dni temu firma z Mountain View na szczęście naprawiła w końcu ten problem.
Podczas tegorocznej konferencji Google IO zaprezentowano sporo nowości, między innymi technologiczne demo pokazujące widok nawigacji map Google w rozszerzonej rzeczywistości (czyli nakładający wskazówki dotyczące trasy na widok z aparatu).


