Tydzień temu pisaliśmy konferencji Apple, która miała odbyć się w miniony poniedziałek. Zgodnie z przewidywaniami i plotkami, Apple pokazało na niej iPhone'a 8 oraz X, a także kolejne generacje swojego zegarka i przystawki pod telewizor. Wracając do smartfonów - pierwszy to tak naprawdę iPhone 7S, czyli lekko odświeżona poprzednia generacja. Drugi natomiast jest już sporą zmianą, choć po Essential PH-1 i Galaxy S8 nie wywołuje już takiego efektu "wow".

Swoje plany dotyczące aktualizacji do Androida Oreo standardowo niemal w dniu premiery opublikowało HTC (zobaczymy tylko, jak będzie z ich wykonaniem, bo ostatnio bywało raczej słabo). Kilka dni temu z kolei podobną informacją postanowiła podzielić się ze światem Motorola.

Ostatni telefon zaprojektowany i wyprodukowany przez kanadyjską firmę, czyli model PRIV, nigdy nie otrzymywał zbyt szybko dużych aktualizacji Androida - jedynie miesięczne łatki zabezpieczeń były dostarczane na bieżąco.

Chiński producent wspomniany w tytule robi całkiem niezłe telefony w przyzwoitych cenach i doczekał się już nawet oficjalnej dystrybucji w naszym kraju. Jednak niektórym nadal przeszkadza jego nakładka, która zmienia bardzo dużo i jest zasadniczo chamską kopią interfejsu iOS. Do nich może przemówić zaprezentowany właśnie model A1.

Niedawno duchowy następca Nokii, czyli firma HMD Global (posiada prawa do fińskiej marki) zaprezentował w końcu swój flagowy smartfon - Nokię 8. Kilka dni temu otrzymaliśmy natomiast informację o oficjalnym wprowadzeniu tego urządzenia do dystrybucji na terenie Polski.

Nieco ponad dwa tygodnie po upublicznieniu kodu finalnej wersji Androida 8.0, firma OnePlus udostępniła uczestnikom zamkniętego programu testów pierwszą kompilację Oreo dla smartfona OnePlus 3 (odpowiedniki dla 3T i 5 mają się pojawić wkrótce). Jest to oczywiście wczesna kompilacja i wiele rzeczy jeszcze nie działa.

Jednym z argumentów przemawiających za korzystaniem z czystego Androida zamiast tworzenia własnej nakładki jest łatwiejsze przygotowywanie aktualizacji (wystarczy tak naprawdę poczekać na sterowniki od twórcy zastosowanego chipsetu, dorzucić swoje aplikacje i gotowe). Zdaje się to znajdować potwierdzenie u firmy HMD Global (producent telefonów marki Nokia).

Od kilku miesięcy w internecie jest pełno plotek o kolejnym iPhonie oraz terminie jego prezentacji. Kilka dni temu firma z Cupertino potwierdziła w końcu to drugie, wysyłając do dziennikarzy zaproszenia na wrześniową konferencję, na której wszyscy spodziewają się zobaczyć kolejną generację smartfona z logo nadgryzionego jabłka.

BlackBerry zdążyło się zreformować i skupić się na oprogramowaniu oddając produkcję sprzętu innym zanim zostało sprzedane "na części". Innej znanej firmie coś takiego się jednak nie udało - mowa o Palmie. Swego czasu pod tą marką można było kupić jednej z popularniejszych smartfonów z systemami PalmOS oraz Windows Mobile, później natomiast webOS.