Rezultaty wyszukiwania dla: pracu

Raczej niezbyt często widuje się system operacyjny Windows Mobile, czy same urządzenia pracujące pod kontrolą tego systemu w reklamach, filmach czy serialach. Oczywiście od czasu do czasu jakiś PDA zagra małą rólkę w filmie, ku uciesze fanów. Tymczasem w USA chyba coraz częściej Microsoft promuje w mediach swój system, a pomagają mu w tym również producenci urządzeń. Przykładowo w nowej serii Knight Ridera pojawia się XPERIA X1, a Microsoft reklamuje Windows Mobile w programie Ellen Degeneres Show, przekazując 10 tysięcy dolarów na fundusz walki z rakiem piersi, za każdym razem gdy Ellen „utopi” jakąś gwiazdę czy inną znaną osobę. Zerknijcie na zamieszczony w głębi film gdzie bliskie spotkanie z wodą zaliczy Audriana Partridge oraz Jenny McCarthy, aby zrozumieć o co chodzi.

W ostatnim wywiadzie dla Silicon Republic jedna z osób pracujących nad projektem Fennec, czyli FireFox Mobile poinformowała, że przeglądarka ta nie będzie dostępna dla posiadaczy iPhone’a, ani PDA z Androidem na pokładzie. W przypadku aparatu z jabłuszkiem w logo jest to raczej zrozumiałe, szczególnie gdy przeczyta się warunki stawiane tworzonym dla mobilnego Mac OSa programom. Otóż nie mogą one replikować funkcjonalności już istniejących programów, tymczasem przeglądarka internetowa jest w systemie obecna standardowo. Jeśli chodzi o Androida, to po prostu w najbliższej przyszłości nie jest planowany port dla tej platformy. Natomiast jeszcze w tym tygodniu przewidziana jest publikacja pierwszej wersji alpha dla Nokii N810. Na edycję dla Windows Mobile poczekamy pewnie kilka tygodni (zarówno dla Pocket PC jak i MS Smartphone), a w jeszcze większą cierpliwość uzbroić się muszą użytkownicy aparatów z Symbianem.

W sklepie GeekStuff4U.com pojawił się ciekawy gadżet, przeznaczony dla komputerów PC z Windows lub Maców. Otóż jest to ekran o przekątnej 4.3” i rozdzielczości 800x480 punktów, który podłączyć można do komputera tylko za pośrednictwem portu USB. Jeśli marzyliście o tym, aby posiadać taki dodatkowy niewielki wyświetlacz (24 bity kolorów), który mógłby np. oferować podgląd na Wasze ulubione kanały RSS, kursy akcji, czy choćby wyświetlać jakiś pokaz slajdów, to produkt ten powinien być w sam raz.

W czasie odbywającej się w Las Vegas imprezy MyPhone2008, pewien 15-letni norweski programista pokazał aparat Apple iPhone 3G pracujący pod kontrolą systemu Windows Mobile. Jest to najwyraźniej obraz skompilowany specjalnie na potrzeby iPhone’a, który można wystartować zamiast standardowego kieszonkowego Mac OSa. Autor zapowiada że projekt ten zostanie ukończony pod koniec tego roku i pierwsze wersje powinny pojawić się już w styczniu. Film z prezentacją tego rozwiązania znajdziecie w głębi tego newsa.UPDATE: Ciekawą analizę tego filmu znajdziecie m.in. na XDA-Developers. Jeden z tamtejszych forumowiczów przyjrzał się dokładnie tej prezentacji i uznał ją za fałszywkę (trzeci post od góry na drugiej stronie - prowadzi do niej link).

Interfejs Windowsa CE na Windows Mobile? Temat ten poruszaliśmy kilkanaście dni temu, zapowiadając rychłą premierę polskiego programu, zrodzonego na naszym forum, który będzie potrafił uzyskać taki efekt. Otóż aplikacja ta jest już dostępna. Dzięki niej możecie nie tylko zmienić nie do poznania wygląd interfejsu mobilnych okienek, ale i dodać funkcjonalność bardziej znaną z dużego Windowsa. Oto oficjalny komunikat autorów programu o nazwie Łindołsookiękowywszowież."...Wiele osób kupując pierwszego PPC z "Windowsem" pewnie zawiodła się co najmniej niektórych rozwiązaniach przeczących tym z "dużego" Windowsa, a także wiernej jego kopii na handheldy - Windowsa CE. Przy ekranach VGA i większych korzystanie z programów pełnoekranowych i ograniczających softkeyów było uciążliwe dla osób, które wykorzystywały PDA w szerszym zakresie - kiedy było potrzebne szybkie przełączanie się między aplikacjami, konkretne zarządzanie plikami, szybkie porównywanie kilku okienek jednocześnie. Przez lata powstawały różne programy umilające korzystanie z Pocketa - począwszy od MagicButton, przez SBP Pocket Plus, a skończywszy na Wisbarze Advance. Niestety żaden z tych programów nie spełniał nawet połowy wymagań postawionych przez użytkowników. Wtedy narodził się pomysł stworzenia projektu upodobniającego nasz Windows Mobile do dużego Windowsa z zachowaniem funkcji korzystnych typowo dla PDA..."

Brad Lassey w przeciągu ostatni dwóch dni był dość hojny w obdarowywaniu nas dowodami na spore postępy w pracach nad mobilnym FireFoxem. Brad pracuje w Mozilli nad projektem o kodowej nazwie Fennec, czyli właśnie wspomnianą przeglądarką. Zerknijcie na jego bloga, gdzie na bieżąco publikowane są informacje i zrzuty ekranu obrazujące postępy w pracach nad FireFox Mobile.

Kilka dni temu podawaliśmy wiadomość dotyczącą upgrade’u przeznaczonego dla palmtopo-telefonów HTC Touch Cruise (HTC Polaris), podnoszącego wersję systemu do WM 6.1 Professional. Tymczasem okazuje się, że w High Tech Computer pracują nie tylko nad nowymi PDA, ale starają się wspierać coraz więcej poprzednich modeli. Otóż taki sam oficjalny upgrade do najnowszych okienek pojawił się pod koniec zeszłego tygodnia również dla HTC Touch Dual (HTC Nike). Pobierać go można całkowicie za friko z witryny producenta, po podaniu numeru seryjnego posiadanego Duala.

W zeszłym tygodniu pojawiły się pierwsze przecieki na temat nowego PDA LG, który miałby pojawić się w amerykańskiej sieci AT&T. W weekend opublikowano już pierwsze szczegóły na jego temat, wraz z podobizną tego palmtopo-telefonu, pracującego pod kontrolą Windows Mobile 6.1 Professional. Otóż ma on posiadać ekran rodem z aparatu Samsung OMNIA, czyli 400x240 punktów, moduł telefonii komórkowej z obsługą HSDPA, aparat 3.2Mpix z AutoFocusem, BT, WiFi, GPS oraz metalową obudowę, o wymiarach 106.95 x 55 x 13.9 mm. W głębi newsa publikujemy pierwszą podobiznę tego urządzenia o nazwie LG Incite.

Wibrain to kolejna firma z branży UMPC, która próbuje upowszechnić na świecie ideę ultra przenośnych komputerów osobistych. Nie jest to zadanie łatwe ponieważ jak do tej pory tego typu urządzenia nie dość, że były drogie, to oferowały w komplecie słabą wydajność, niski czas pracy na akumulatorach oraz niezbyt optymalną jak na obecne czasy rozdzielczość wyświetlacza wynoszącą zaledwie 800x480 pikseli. Ponadto producenci do tej pory nie uporali się z problemem ergonomii użytkowania tego typu sprzętu. Cóż z tego, że użytkownik dostaje urządzenie, które waży 1/5 masy przeciętnego laptopa czyli teoretycznie można go ze sobą zabrać wszędzie w podręcznej torbie, plecaku gdy okazuje się, że komunikacja z nim jest piętą achillesową korzystania z urządzenia. Wibrain to próba stworzenia komputera, który jest prosty w obsłudze, posiada intuicyjną obsługę oraz zapewnia akceptowalny czas pracy urządzenia. Przy tym nie kosztuje majątku. Czy tak jest w rzeczywistości – przekonacie się po lekturze tego testu Wibrain B1LE.

Arne Hess udostępnił już film będący kontynuacją artykułu poświęconego urządzeniu Palm Treo Pro. Na początku na the::unwired pojawiły się tylko zdjęcia, teraz mamy film, a za kilka dni zapewne będzie nam dane przeczytać co nieco na temat użytkowania tego najnowszego palmtopo-telefonu Palma, pracującego pod kontrolą Windows Mobile 6.1 Professional.

Aplikacja o nazwie Dynamo to leciwy już menadżer zadań, który w oryginalny sposób pozwalał zarządzać pracującymi w tle programami. Otóż zmiana aktywnego okna odbywała się przez kliknięcie w jego miniaturę, wyświetlaną na ekranie zaraz obok miniatur innych aplikacji. Czy czegoś Wam to nie przypomina? Tak, rozwiązanie to zastosował ostatnio również SonyEricsson w swym XPERIA X1. Tymczasem od pierwszych informacji na temat interfejsu paneli w XPERII, Dynamo ponownie stało się programem mocno poszukiwanym. Znalazł się nawet programista, który napisał nową wersję tej aplikacji.

Kilka dni temu publikowaliśmy newsa na temat chińskiego producenta telefonów komórkowych - firmy ZTE, która przymierza się do podboju rynku Windows Mobile. Pokazali oni już pierwsze zdjęcia jednego z modeli palmtopo-telefonów, który wejdzie do sprzedaży w Chinach i raczej tylko w Chinach. Przyczyną tego jest zastosowany standard telefonii komórkowej trzeciej generacji TD-SCDMA, spotykany tylko w tym kraju. Został on zaprojektowany po to aby uniezależnić się od standardów zachodnich, co pozwoli nie płacić licencji za wykorzystanie „obcych” technologii transmisji danych (jakby tam ktoś przejmował się jakimiś licencjami).

Microsoft wpadł na pomysł, aby przygotować program który będzie w stanie zapewnić synchronizację danych pomiędzy pecetem a telefonem komórkowym. Zaraz zaraz, ale czy tego nie robi ActiveSync lub WMDC? Faktycznie, tyle że ten nowy program przeznaczony jest dla użytkowników aparatów pracujących pod kontrolą innych systemów operacyjnych, a nie Windows Mobile. Microsoft Phone Data Manager - bo taką nazwę nosi ta aplikacja, jest aktualnie w fazie publicznych testów beta. Pozwala synchronizować kontakty telefonu z kontem Windows Live (a nie Outlookiem), a także przenosić automatycznie pliki z pamięci aparatu na dysk komputera.

Do niedawna większość „nieruchomych” dysków twardych, miała raczej niewielką pojemność - skromne kilkanaście (czasem nawet mniej) lub kilkadziesiąt gigabajtów mało komu w dzisiejszych czasach wystarcza. Tymczasem jak podaje Engadget, Toshiba już wkrótce wejdzie na rynek ze swym 256GB napędem SSD w formacie 2.5” oraz 32GB modułami przeznaczonymi dla mniejszych urządzeń, jak popularne teraz netbooki czy UMPC. Ten olbrzym oferuje odczyt na poziomie 120MBps oraz zapis z prędkością 70MBps, za pośrednictwem interfejsu SATA 3.0Gbps. Natomiast te mniejsze kości pracują na poziomie 80MBps / 50MBps odpowiednio dla odczytu i zapisu. Nie są one najszybsze, w porównaniu z innymi napędami SSD, ale będą przynajmniej tańsze.

Kilka miesięcy temu świat obiegła pogłoska, na temat ewentualnego wkroczenia Giganta z Redmond na rynek Windows Mobile, nie tylko jako producenta systemu operacyjnego, ale również samych PDA. Atmosferę tą podgrzały dodatkowo wieści na temat przejęcia przez Microsoft firmy Danger - producenta popularnych w USA telefonów SideKick. Kiedy niektórzy zapewne liczyli, że Microsoft po cichu pracuje właśnie nad jakimś własnym PDA, przychodzi kubeł zimnej wody. Otóż zgodnie z artykułem opublikowanym na SiliconValleyInsider, mimo produkowania gadżetów takich jak klawiatury, myszki czy nawet odtwarzacze MP3 Zune, Microsoft nie planuje wejść na rynek z własnym telefonem/PDA. 

Najpierw był MBW-100, potem seria MBW-150 - tak oznaczone były sinozębe zegarki SonyEricssona. Potrafią one komunikować się z telefonem komórkowym, nie tylko powiadamiając użytkownika o nadchodzącym połączeniu czy SMSie, ale również wyświetlając numer lub imię osoby dzwoniącej i pozwalając na sterowanie odtwarzaną z telefonu muzyką. Poprzednie modele tych zegarków kierowane były bardziej dla mężczyzn. Teraz przyszła kolej na kobiety. 

Nawigacja satelitarna w każdym samochodzie? Okazuje się, że takie stwierdzenie, które jeszcze kilka lat temu było niemożliwe do spełnienia, dziś jest bardzo realne. Ostatnio mamy przecież prawdziwy wysyp nawigatorów GPS wszelkiej maści - małych i dużych, przenośnych i tych stacjonarnych - zintegrowanych na stałe z deską rozdzielczą samochodu. Najważniejsze jest jednak to, że mamy nie tylko duże zróżnicowanie wyglądu oraz funkcji poszczególnych modeli, ale również spory rozrzut cenowy. Dzisiaj urządzenia PNA kupić już można w takiej cenie, że praktycznie każdy może sobie na taki gadżet pozwolić. Przykładem takiego taniego nawigatora GPS jest produkt firmy Manta, oznaczony symbolem GPS-060, który to ostatnio mieliśmy okazję przetestować. Kupując urządzenie z dolnej półki zawsze obawiamy się o to, czy czasem nie lepiej było dopłacić te kilka stówek i mieć lepszy sprzęt, niż pakować się w coś podejrzanie taniego. Przecież nigdy nie wiadomo na czym producent takiego PNA postanowił zaoszczędzić. Może zainstalował kiepski ekran albo pozbawił urządzenia możliwości komunikacji z komputerem - patrz testowany u nas niedawno Modecom FreeWay. Czy tutaj również czekają nas takie niespodzianki? A może Manta stanęła na wysokości zadania i przygotowała urządzenie, które pozamiata na rynku low-end? Na to i inne pytania poznacie odpowiedź po lekturze tego artykułu.

Minęło trochę czasu kiedy na rynku PDA królowały urządzenia będące klonami palmtopów Mitaca. Być może powodem jest kurczący się rynek urządzeń bez modułu GSM. Co innego rynek nawigacji, który obecnie ma swoje pięć minut. Jednym z głównych graczy w Polsce jest marka Mio, która kilka miesięcy temu odświeżyła ofertę nawigatorów samochodowych wprowadzając serię Moov. Nasza redakcja otrzymała ostatnio możliwość przetestowania modelu ze średniej półki - Moov 330. Przyjrzyjmy się więc bliżej urządzeniu, które przyciąga nie tylko ceną ale również parametrami.

Wszyscy użytkownicy Jornady, Sharpa lub innego PDA z klawiaturą i czystymi okienkami Windows CE, którzy marzą o większym ekranie i wygodnej klawiaturze, muszą zobaczyć urządzenie o nazwie Cuol Book. To nic innego jak taka przerośnięta Jornada, dodatkowo całkiem nieźle wyposażona. Sercem tego „PDA” jest 533MHz procesor Samsunga zgodny z ARM, któremu towarzyszy aż 512MB pamięci RAM i 1GB pamięci dyskowej. Mamy też slot na karty SD/MMC, oraz moduł WiFi. Niestety nie podano rozdzielczości 7-calowego ekranu, ale ze zrzutu ekranu można wywnioskować że to będzie gdzieś w okolicach 800x480 punktów. Urządzenie to oferuje jeszcze dwa porty USB typu host i jeden typu klient. Całość zasila bateria o pojemności 3000mAh (do pięciu godzin pracy). Cuol Book mierzy 210 x 150 mm (brak danych na temat grubości) przy 680 gramach wagi.

Od dzisiaj wszyscy użytkownicy PDA z Windows Mobile mieszkający w USA, mogą pobierać wersję beta 0.8 przeglądarki internetowej SkyFire. Na daną chwilę jest to najbardziej zaawansowany program tego typu, tyle że pracuje wykorzystując specjalne serwery optymalizujące duże witryny do pracy na PDA - mimo to wyglądają one jak na PC. Nowa wersja oferuje lepszą obsługę filmów zamieszczanych na stronach WWW, lepsze przybliżanie obrazu, szybciej się uruchamia i obsługuje pobieranie plików ze stron WWW. UPDATE: Na początku pisaliśmy że program pobrać mogą tylko mieszkańcy USA i że zainstalować go można tylko na PDA z kartą amerykańskiego operatora. Tymczasem okazuje się, że można ten mechanizm oszukać - patrz pierwszy komentarz pod newsem.