Rezultaty wyszukiwania dla: lte

Otrzymaliśmy oficjalny komunikat prasowy firmy IMAGIS, dotyczący nowej wersji oprogramowania do nawigacji satelitarnej MapaMap. Ta na początku może niezbyt udana alternatywa dla AutoMapy, w kolejnych wersjach szybko zyskująca na funkcjonalności i stabilności już w czerwcu dostępna będzie w wersji 4.0. Jedną z głównych innowacji będzie tutaj opcja nawigacji w widoku 3D. "...Oprócz widoku 3D, system wykorzystuje Technologię ”Finger Friendly” umożliwiajacą intuicyjną, bardzo wygodną i bezpieczną obsługę systemu jednym palcem, nawet podczas jazdy samochodem (bez konieczności używania „rysika” służącego zwykle do obsługi Pocket PC)..."

Na konferencji Ubuntu Developer Summit ogłoszono pewną nowinkę, która powinna zainteresować wszystkich fanów PDA z systemem operacyjnym Linux. Otóż Ubuntu we współpracy z Intelem, organizuje nowy projekt o nazwie Ubuntu Mobile and Embedded, który będzie kolejną mobilną dystrybucją linuksa. Intel planuje nie tylko wspierać całe przedsięwzięcie od strony programowej, ale oferuje również wsparcie sprzętowe. Na potrzeby kieszonkowego Ubuntu powstanie nowy energooszczędny procesor i cały chipset - czyżby Intel wskrzeszał dział mobilnych CPU, odsprzedany Marvellowi? Kieszonkowa dystrybucja Ubuntu ma stanowić prawdziwą alternatywę i silną konkurencję dla mobilnych okienek, dzięki prostocie obsługi i standaryzacji.

Już na początku 2008 roku Nokia rozpocznie sprzedaż pierwszych terminali posiadających moduły komunikacji bezprzewodowej w standardzie WiMax. Dla większości z nas WiMax wydaje się alternatywą dla WiFi, ale tak naprawdę operatorzy telefonii komórkowej i sami producenci urządzeń widzą w tej technologii następcę sieci 3G. Okazuje się że zbudowanie sieci WiMax będzie tańsze nawet dziesięciokrotnie, niż stawianie węzłów zapewniających zasięg telefonii trzeciej generacji.

Na witrynie GearDiary pojawił się szczegółowy test najnowszego dostępnego już na rynku palmtopo-telefonu firmy i-mate. Niestety nie jest to jeszcze żaden z reprezentantów nowej rodziny Ultimate, ale mimo to bardzo atrakcyjny ze względu zarówno na formę jak i parametry techniczne i-mate JAQ3. Jest to doskonała alternatywa dla zwolenników PDA z klawiaturami umieszczonymi bezpośrednio pod ekranem, jak Palm Treo czy też HP iPAQ hw65/6900. Po pierwsze klawiatura wygląda na wygodną - podobną do tej z Treo, a ekran jest prostokątny (320x240 punktów), a nie jak w wymienionych urządzeniach kwadratowy (240x240). Ma też poza BT moduł WiFi, którego brak w mobilno-okienkowym Treo.

Na witrynie wsparcia technicznego HP pojawił się komunikat, w którym przeczytać można, że na płytach CD dodawanych do iPAQów produkowanych po pierwszym kwartale tego roku, na próżno będzie szukać aplikacji Microsoft Outlook. Najwyraźniej HP postanowił zaoszczędzić te kilka USD i teraz odsyła swych klientów na witrynę office.microsoft.com, celem nabycia tej aplikacji. Niektórych oburzać może takie posunięcie HP. Ale z drugiej strony, zważając na obecną popularność internetowych kalendarzy i alternatywnych aplikacji typu PIM, może nie jest to wcale takie głupie rozwiązanie. W końcu nie ma sensu wyrzucać pieniędzy, jeśli duży odsetek użytkowników synchronizuje PDA z czymś innym niż MS Outlook. Tym samym wpadłem na pomysł by ponownie reaktywować naszą sondę, którą znajdziecie w menu bocznym - miejmy nadzieję, że tym razem już na dobre. Zapraszamy do udziału w naszym badaniu.

Amerykański system nawigacji satelitarnej GPS ma się dobrze, tymczasem jego europejski konkurent wydaje się być w tarapatach. Jak podaje dabek0312, na ComputerWorld.pl pojawił się news na temat opóźnień w budowie tej alternatywy dla GPS. Obecnie wystrzelono dopiero dwie satelity, z docelowych trzydziestu. Ale czy jest w ogóle sens tworzyć kolejny system nawigacji satelitarnej, skoro dostęp do amerykańskiego jest i pozostanie darmowy, a dwa kolejne tworzą Rosjanie i Chińczycy?

Piotr Śledziński z BZ WBK poinformował nas, o uruchomieniu nowego kanału dostępu do Domu Maklerskiego BZ WBK, przyjaznego użytkownikom urządzeń mobilnych."... Miło mi poinformować, iż rodzina internetowych serwisów Domu Maklerskiego BZ WBK S.A. powiększyła się. W dniu dzisiejszym, 1 lutego 2007 oficjalnie opublikowany został ogólnodostępny internetowy serwis informacyjny mobile.dmbzwbk.pl przeznaczony dla urządzeń mobilnych. W ten sposób Dom Maklerski BZ WBK S.A. dołączył do stale i dynamicznie rozwijającej się rodziny serwisów mobilnych. Dodatkowo cieszy mnie fakt, iż ogólnodostępny informacyjny serwis mobilny mobile.dmbzwbk.pl jest najprawdopodobniej pierwszym serwisem informacyjnym opublikowanym przez instytucję finansową w Polsce..."

Na początku listopada informowaliśmy o wprowadzeniu do oferty Ery nowych modeli palmtopo-telefonów. Jednych z nich jest HTC P3300 znany również jako HTC Artemis oraz MDA Compact III. Niestety model oferowany przez Erę jest pozbawiony modułu WiFi, co niestety znacznie zmniejsza atrakcyjność tego PDA. Na szczęście w sklepach internetowych można kupić (ale już w normalnej cenie) w pełni funkcjonalny model P3300, który moim zdaniem jest ciekawą alternatywą dla ostatnich modeli palmtopo-telefonów firmy ETEN oraz Mio Technology - również posiada wbudowany GPS. Tym, którzy być mają jeszcze wątpliwości do tego co wybrać, z pomocą może przyjść dość obszerny artykuł na temat HTC P3300 na stronach serwisu PDAGold. Test którego autorem jest Pavel Koza, jak zwykle został przeprowadzony niezwykle rzetelnie, a w szczególności dokładnie zostały omówione wszystkie nowe funkcje, które czynią z HTC P3300 aparat "wszystkomający", a mianowicie GPS na SiRF Star III, radio FM oraz BT, WiFi i GSM/GPRS/EDGE.

ETEN długo pozostawał w cieniu innych producentów PDA z mobilnymi okienkami na pokładzie. Wydaje mi się, że dopiero model oznaczony symbolem M500 został wyraźnie zauważony przez użytkowników, głównie dzięki ciekawej stylistyce i niewielkim gabarytom - czego nie można było powiedzieć o pierwszych palmtopach tej firmy. ETEN M500 nie był palmtopo-telefonem idealnym i niektórzy sporo na niego narzekali. Producent potrafił jednak wyciągnąć z tego wnioski i każdy kolejny PDA wydawał się być lepszy od poprzedniego. Od czasu M500 na rynku zagościł model M600, następnie G500 oraz wersje "plus" obu tych palmtopo-telefonów. Szczególnie G500 wypadł na tle konkurencji wyjątkowo dobrze, gdzie jedynym jego prawdziwym rywalem był wtedy nieco mniej udany - jak wynikło to z naszego porównania obu tych PDA, Mitac Mio A701. Ledwo pierwsi użytkownicy zdążyli oswoić się ze swymi wymarzonymi "giepięćsetkami", a producent wypuścił już na rynek kolejny model. ETEN X500 nadrabia we wszystkich tych polach, gdzie jego poprzednik pozostawał bądź co bądź zacofany - przynajmniej tak sądzić można po lekturze jego parametrów technicznych. Czy teoria przekłada się w tym przypadku na praktykę? Przekonajcie się o tym sami, czytając nasz test tego praktycznie wszystko-mającego palmtopo-telefonu firmy ETEN.

Jeśli komuś nie wystarczał mobilny Internet Explorer, to przesiadał się zazwyczaj na NetFronta lub Operę. To jednak nie koniec listy alternatywnych przeglądarek, gdyż do ich grona dołączy w najbliższym czasie również DeepFish. Nie wiadomo kiedy dokładnie program ten będzie dostępny, ale jest chyba na co czekać. Choć nic wiele wiadomo na temat jego zdolności do renderowania stron WWW, czy też obsługi Javy lub animacji Flash, to jednak oferuje on sprytny mechanizm przeglądania dużych stron na małych ekranach PDA. Otóż wyświetla on całą stronę pomniejszoną, po której przemieszczać się można specjalnym okienkiem podglądu, które pozwala zbliżyć wybrany fragment witryny. Po prostu obejrzyjcie ten krótki filmik opublikowany przez redakcję MobilityToday, a zrozumiecie na czym polega unikalność DeepFisha.

Pierwszy palmtopo-telefon firmy ASUS przeszedł zupełnie bez echa. Czy ktoś z Was widział go w ogóle na własne oczy? Wiecie przynajmniej o czym mówię? Otóż pewnego razu, dawno dawno temu - ok, może nie tak dawno. Miało to miejsce 11 czerwca 2004 roku, kiedy to pierwszy raz usłyszeliśmy o ASUSie P505. Wtedy na rynku nie było jeszcze zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o niewielkie PDA z wbudowanym modułem telefonicznym. MDA Compact, ETEN M500 i wspomniany ASUS były pionierami w tej kategorii. Charakterystyczną cechą tego urządzenia był joypad zainstalowany na bocznej ściance - chyba jedyny taki PDA na świecie. Kolejny palmtopo-telefon firmy ASUS dane nam było zobaczyć dopiero na początku tego roku, kiedy to do wiadomości publicznej przeciekły pierwsze informacje o modelu P525. Już na pierwszy rzut oka urządzenie to wyglądało znacznie doroślej i podobnie jak jego poprzednik było w pewnym sensie unikalne. Tym razem jednak nie przez szalony pomysł "przemeblowania" elementów rozmieszczonych na obudowie, ale przez dodanie bardzo rzadko spotykanej wśród pocketowych palmtopo-telefonów klawiatury numerycznej - obecnej również w P505 i to w formie ściąganej klapki na ekran. Pierwszy osobisty kontakt z ASUSem P525 miałem w czasie tegorocznych targów CeBIT. Tam jednak nie miałem zbyt dużo czasu by przyjrzeć mu się bliżej. Krótki raport z tego wydarzenia, gdzie poza garstką informacji jest też kilka dobrych zdjęć tego PDA, znajdziecie w jednym ze starszych PDAclubowych newsów. Mimo że od momentu jego premiery upłynęło sporo czasu, ów palmtopo-telefon pozostawał wciąż poza zasięgiem większości użytkowników. Dopiero w zeszłym miesiącu trafił on oficjalnie na półki polskich sklepów. Nasza redakcja dosłownie kilka tygodni wcześniej otrzymała możliwość przetestowania tego PDA, dzięki uprzejmości jednego z Czytelników, który ściągnął ASUSa P525 z Azji.

W kwestii nawigacji satelitarnej po polskich drogach pockety długo nie miały sobie równych. Dlaczego? Ponieważ mapy oferujące największe pokrycie naszego kraju dostępne były praktycznie tylko dla urządzeń z okienkami Pocket PC. Jedynym wyjątkiem były do niedawna nawigatory Garmina, dla których również dostępne są szczegółowe mapy rodzimego producenta. Wszystkie aplikacje wywodzące się z krajów zachodnich, korzystają bowiem z map o nieporównywalnie słabszym odwzorowaniu naszego kraju. A takie właśnie programy instalowane są w większości urządzeń do nawigacji satelitarnej - zarówno tych wbudowanych do samochodów jak i przenośnych, określanych mianem PNA (Personal Navigation Assistant). Na polskim rynku urządzenia pokroju TomTom Go lub Mitac Mio C710 to produkt niszowy. Każdy kto nie do końca ufa reklamom dostępnym w prasie, czy też na autobusach (jesienne motywy Mio Technology) i poświęci choćby chwilę by sprawdzić możliwości takiego PNA w sieci, zmieni zdanie i wybierze jakiegoś pocketa. Czy jednak nawigatory tego typu wrzucać można do jednego worka? Może jest pośród nich produkt godny uwagi kierowcy podróżującego głównie po Polsce? Otóż takim PNA wydaje się być NavRoad NR430BT, który wszedł do sprzedaży w połowie listopada tego roku.

Microsoft Voice Command był pierwszym tak zaawansowanym programem do kontroli PDA za pomocą głosu. Obecnie ma on już sporą konkurencję, ale wciąż pozostaje on ciekawą alternatywą, szczególnie dla osób mieszkających w krajach anglojęzycznych, czy też w Niemczech. Aplikacja ta wykorzystuje bowiem zaawansowany system rozpoznawania mowy, bez konieczności wcześniejszego nagrywania odpowiednich tagów głosowych i jest dostępna w kilku wersjach językowych. Do głównych zmian w najnowszej wersji tej aplikacji zaliczyć należy lepszą obsługę słuchawek Bluetooth - od polepszenia jakości rozpoznawanej mowy zbieranej przez sinozęby mikrofon, po obsługę słuchawek A2DP i kombinacji słuchawek z obsługą zarówno A2DP jak i zwykłego profilu headset/handsfree - takich jak testowane kilka miesięcy temu słuchawki firmy Cellink. Dźwięk może być teraz również odsłuchiwany przez zwykłą monofoniczną słuchawkę BT, co przydaje się jeśli nie chcecie by treść Waszych e-maili lub SMSów odczytywanych przez ten program (kolejna nowa funkcja) słyszana była przez wszystkie znajdujące się w pobliżu osoby.

Dla wielu synonimem nawigacji satelitarnej stał się system GPS. Mało kto jednak wie, że nie jest to jedyne takie rozwiązanie na świecie. GPS czyli Global Positioning System to własność Rządu Amerykańskiego - to USA jest twórcą tego systemu i ma nad nim pełną kontrolę. Podobne rozwiązanie, choć o znacznie mniejszym zasięgu mają również Rosjanie. Ich Glonass obejmuje swym zasięgiem jedynie dawne kraje ZSRR i oferuje dokładność na poziomie 30 metrów - dla zastosowania cywilnego. Rosjanie planują jednak rozszerzyć dostępność swego systemu na cały świat i zwiększyć jego dokładność. Więcej na ten temat przeczytacie na witrynie Gazeta.plCynk nadesłał dabek0312

Clubowicz o ksywce obsy wyszukał w sieci ciekawą informację przeznaczoną dla użytkowników palmtopo-telefonów ETEN G500, którzy z przyjemnością przesiedliby się z mobilnych okienek na jakiś alternatywny system operacyjny."...Wiadomość dla wszystkich miłośników linuksa: możliwe jest uruchomienie tego systemu pod ETEN G500! Nie wszystko jeszcze działa (w szczególności GSM), ale możliwe jest już uruchomienie najnowszego jądra (2.6.18.2), działa obsługa ekranu, przycisków i USB. Może niedługo będzie możliwe uruchomienie kompletnego systemu tak jak w przypadku ipaq..."Dodatkowe informacje na ten temat znajdziecie na LinuxDevices.com oraz na stronie domowej projektu Linuksa na ETEN G500

Jak donosi nasz Czytelnik o ksywce gader, pojawiła się nowa wersja beta przeglądarki Opera Mini. Pobierać ją można od pierwszego listopada i działa zarówno pod IBM J9 jak i standardowym MIDlet Managerem dostępnym w wielu palmtopach z mobilnymi okienkami na pokładzie, a także na innych PDA i telefonach komórkowych z obsługą Javy (wymagana zgodność z MIDP 2.0). Jeśli szukacie alternatywy dla pocketowego IE to wystarczy wejść na witrynę beta.mini.opera.com i pobrać najnowszą wersję tego darmowego programu.

We wrześniu tego roku świat obiegły niewyraźne zdjęcia dwóch nowych urządzeń, które trafić miały do oferty sieci O2. Jeden to palmtopo-telefon o nazwie Mars, z okienkami Pocket PC wyposażony w klawiaturę znaną z Wizarda. Natomiast Jupiter to aparat z rodziny MS Smartphone. W zeszłym tygodniu oba te urządzenia otrzymały akredytację FCC, a zatem zostały dopuszczone do sprzedaży na terenie USA. Przy okazji wyszło na jaw kilka dodatkowych informacji dotyczących tych PDA. Otóż ich producentem jest ASUS, który do tej pory nie miał za wiele wspólnego z palmtopo-telefonami, nie wspominając o aparatach z okienkami MS Smartphone. Trzeba jednak przyznać, że wygląd zewnętrzny - szczególnie Marsa - jest niczego sobie.

HTC Wizard to jeden z najpopularniejszych obecnie palmtopo-telefonów. Po części przyczyniła się do tego jego dostępność u rodzimych operatorów, a co za tym idzie pojawienie się tego PDA w bardzo atrakcyjnych cenach na internetowych aukcjach. Przy przedłużaniu umowy można bowiem otrzymać MDA Vario lub SPV M3000 o ponad połowę taniej niż nówka kosztuje w sklepie. Dzięki temu więcej osób mogło sobie pozwolić na zakup tego wyjątkowo udanego palmtopo-telefonu produkcji korporacji High Tech Computer. Następca Wizarda, czyli HTC Hermes dostępny u nas na rynku wyłącznie pod nazwą HTC TyTN, nie zdobył jeszcze statusu produktu kultowego. Doskonałe parametry techniczne w przypadku tego PDA idą niestety w parze z ceną, która dla wielu fanów pocketów z telefonem jest po prostu zaporowa. Myślę że HTC nie specjalnie spodziewało się tak olbrzymiego sukcesu czarodzieja - pierwszego z wymienionych PDA. Nic jednak dziwnego, że postanowili oni jeszcze raz wypuścić dojną krowę na pastwisko, tym razem w nieco odmłodzonej postaci. Pierwsze internetowe przecieki dotyczące HTC Herald pojawiły się już pod koniec zeszłego roku. Wtedy wiadomo było tylko tyle, że posiadać on będzie gniazdo na karty microSD i swym wyglądem przypominać będzie Wizarda - tyle że w znacznie cieńszej postaci. W ciągu ostatnich kilku miesięcy poznaliśmy pełną listę jego parametrów technicznych, a nawet zobaczyliśmy jego pierwsze niewyraźne fotki. Tymczasem w ostatni weekend nasza redakcja otrzymała możliwość własnoręcznego sprawdzenia tego PDA w akcji. Dzięki uprzejmości warszawskiej firmy Palmtop Experts, publikujemy ten oto pierwszy na świecie test palmtopo-telefonu znanego pod kodową nazwą HTC Herald.

Podczas gdy użytkownicy mobilnych Windows Forms mieli od dawna przybijanie kontrolek do brzegów ekranu, do innych kontrolek, automatyczne dostosowywanie ich do rozmiaru ekranu, brakowało podobnych mechanizmów w standardowym modelu okienkowym Win32. Microsoft postanowił ukrócić męki programistów C/C++ aplikacji Windows Mobile, borykających się z koniecznością dostosowywania interfejsów graficznych do przeróżnych formatów ekranów urządzeń Pocket PC i Smartphone, wypuszczając małą biblioteczkę, która wykonuje za nas najbardziej potrzebne i w gruncie rzeczy proste i powtarzalne czynności. Nazywa się ScreenLib i ma postać dwóch plików, które należy po prostu włączyć do projektu.

Greenphone to ciekawie zapowiadający się telefon komórkowy, który kontrolować ma mobilna dystrybucja Linuksa - dokładnie Qtopia. Będzie on wyposażony w moduł GSM/GPRS, 312MHz procesor Intel X-Scale PXA270, 64MB RAMu i dwa razy tyle ROMu, dotykowy ekran 320x240 punktów, moduł Bluetooth, aparat cyfrowy o matrycy 1.3Mpix oraz port miniUSB. Jego wymiary to 106,5 x 49 x 15,6 mm. Greenphone dostępny będzie głównie dla programistów, co zachęcić ma ich do tworzenia mobilnych aplikacji przeznaczonych dla linuksowych PDA.Cynk nadesłał khak