Rezultaty wyszukiwania dla: kla

Poza czytaniem książek elektronicznych, wiele osób stara się czytać na PDA również komiksy. Jednym z ciekawszych programów do tego celu przeznaczonych był i jest ComicReader Mobi. Wspominaliśmy na jego temat już jakiś czas temu, kiedy był jeszcze programem zupełnie darmowym. Autor ciągle jednak rozwijał swój program i teraz aby móc z niego korzystać, trzeba wyłożyć 11.99 USD - ale to chyba skromna kwota, zważając na jego możliwości. ComicReader Mobi dostępny jest dla platformy Windows Mobile oraz iPhone/iPod Touch.

Engadget opublikował kolejne slajdy z wewnętrznej prezentacji autorstwa AT&T, które wyciekły niedawno do sieci. Dzięki nim wczoraj poznaliśmy kilka nowych urządzeń, dziś kolej na kolejne. Tym razem będzie na temat firmy LG, która na MobileWorldCongress zapowiedziała, iż na poważnie wchodzi na rynek PDA z Windows Mobile. Na daną chwilę ujawniono dwa urządzenia tego producenta - jeden z okienkami Standard a drugi Professional. Zacznijmy może od tego drugiego, wyposażonego w dotykowy ekran 3.2” 800x480 punktów i wysuwaną z bocznej ścianki klawiaturę QWERTY. Jest to LG Monaco dysponujący czterozakresowym modułem GSM/GPRS/EDGE, trójzakresowym UMTS/HSDPA, BT, WiFi, aGPS, slotem microSD, aparatem 5Mpix oraz olbrzymią baterią 1500mAh.

W zeszłym tygodniu podawaliśmy, iż w sklepie internetowym MD-C można nabyć Toshibę G910 w bardzo dobrej cenie. Jeśli wahaliście się do tej pory, czy zainwestować w tego PDA, czy też nie, to teraz okazja jest nawet ciekawsza. Otóż MD-C organizuje dodatkową obniżkę cen dla Czytelników PDAclub.pl. Nie dość że cena jeszcze spadła to teraz przesyłka jest również gratis. Aby wyrwać G910 w nowej cenie 1098zł, trzeba jednak podać w polu "polecający" hasło www.pdaclub.pl. Dodatkowo do oferty MD-C dołączyły dwa nowe netbooki - Gigabyte T1022M, wyposażony nawet w stację dokującą oraz Clevo TN70M - coś bardziej na miarę małego Tablet PC, czyli poza klawiaturą mamy również obrotowy i dotykowy ekran.

Gdyby aparaty montowane w PDA z systemem Windows Mobile pozwalały robić "dobre" zdjęcia, to taki komunikat prasowy jak ten zamieszczony w głębi newsa, nie wywoływałby może rozbawienia wśród czytających go osób. Tymczasem sytuacja jest taka jak każdy ją widzi - szczególnie okiem cyfrówki w swym palmtopo-telefonie.  "... Wykorzystując zbliżający się okres wakacyjny, kiedy wszyscy podróżują i robią mnóstwo zdjęć, Microsoft uruchomił kampanię edukacyjną dotyczącą profesjonalnego fotografowania aparatami telefonicznymi opartymi na systemie operacyjnym Windows Mobile. Bazując na doświadczeniu światowej klasy specjalistów zajmujących się fotografią Microsoft przygotował poradnik zawierający  najważniejsze zasady, jakimi powinniśmy się kierować podczas robienia zdjęć telefonem. Kampanii fotograficznej towarzyszy uruchomienie dwóch usług  - otwartej wersji beta aplikacji  Microsoft My Phone oraz  Windows Live dla Windows Mobile. Porady i opis nowych usług  dostępne są na dedykowanej  stronie www.microsoft.com/windowsmobile/pl-pl/photos/..."

Czy nie zdarza Wam się wysłać do kogoś SMSa tylko po to, aby sprawdzić czy ma akurat włączony telefon komórkowy? Przychodzący wtedy raport doręczenia da nam znać, czy możemy próbować się do tego kogoś dodzwonić. Jeśli nie chcecie na siłę tworzyć treści takich SMSów ani wysyłać „podejrzanych” pustych wiadomość, to jak podaje WMPowerUser, warto skorzystać z aplikacji HushSMS. Tworzy ona tak zwane SMSy klasy zero, które nie generują żadnych powiadomień na docelowych urządzeniach, jednak są dostarczane, a my otrzymujemy raport doręczenia. Takie SMSy wykorzystywane są też przez różne programy szpiegowskie, do dostarczania komend wykonujących zdalne operacje na PDA. Jednak można się przed nimi zabezpieczyć, gdyż firma F-Secure informuje, że ich program antywirusowy przeznaczony dla urządzeń mobilnych potrafi wykrywać SMSy klasy zero.

Jak to czasami bywa, amerykańskie edycje palmtopo-telefonów HTC różnią się co nieco od swych europejskich braci. Tym razem chodzi jednak nie o różnice w parametrach technicznych, czy inną kolorystyką obudowy - typowy zabieg stosowany przez operatorów. Mowa bowiem o znacznie poważniejszej zmianie wyglądu urządzenia, o kodowej nazwie HTC Fortress, czyli HTC Touch Pro2 z za "wielkiej wody". Otóż w wersji dla sieci AT&T postanowiono całkowicie zmienić wygląd klawiatury, tworząc osobny blok numeryczny. Czy to dobre czy złe rozwiązanie, okaże się gdy pierwsi użytkownicy będą mogli wziąć takiego PDA do ręki.

Co stanie się, gdy do androidowego HTC Magic dodamy klawiaturę QWERTY? Powstanie HTC Lancaster - tak przynajmniej wynika z najnowszych przecieków serwowanych przez Engadget. Aparat ten powinien trafić do amerykańskiej sieci AT&T w drugiej połowie tego roku - dokładnie 3 sierpnia. Ma on posiadać trójzakresowy moduł GSM/GPRS/EDGE, obsługę UMTS/HSDPA, 2.8” ekran 320x240 punktów, procesor Qualcomma o nieznanej jeszcze częstotliwości pracy, aparat 3MPix z AutoFocusem, BT, aGPS, slot na karty microSD oraz wysuwaną z bocznej ścianki klawiaturę QWERTY.

Ostatnio nie wiele mówi się na temat palmtopo-telefonów HP, ale chyba nie tylko dlatego że nie mają oni w ofercie nic specjalnie interesującego. To raczej brak kluczowego kanału sprzedaży - za pośrednictwem operatora telefonii komórkowej - sprawia, że urządzenia tego producenta nie są zbyt popularne. Tymczasem na Nowym Kontynencie HP zdołało podłapać kontrakt z AT&T, na sprzedaż tak zwanego „iPAQa trzeciej generacji”. Urządzenie to o kodowej nazwie HP Obsidian oficjalnie na rynku pojawi się na gwiazdkę tego roku, jako K3. Powiecie pewnie że znowu długo trzeba czekać, ale tym razem HP wydaje się mieć rozsądną wymówkę. Otóż chcą oni ruszyć od razu z Windows Mobile 6.5 na pokładzie (choć na ekranie widać już WM7), a mniej więcej pod koniec roku oczekiwać można wysypu PDA z najnowszymi okienkami Microsoftu.

Chyba większość z Was kojarzy aplikację ThrottleLock? Zastępuje ona standardowy ekran blokowania systemu - zarówno wprowadzania hasła jak i blokowania klawiszy i ekranu, pozwalając odblokować urządzenie przez zakreślenie odpowiedniego wzoru palcem na ekranie. Najnowsza wersja darmowego ThrottleLock, która pojawi się w ciągu tygodnia, oferuje dodatkowo ciekawy efekt 3D, który mogliśmy wcześniej zobaczyć na prezentacji firmy TAT o nazwie 3D Eye Tracking UI. Aby stworzyć taką iluzję trójwymiarowości interfejsu, ThrottleLock wykorzystuje wbudowany do PDA akcelerometr. Film prezentujący ten program w akcji zamieściliśmy w głębi tego newsa.

Pod koniec kwietnia w sieci pojawiły się przecieki na temat dwóch urządzeń firmy Motorola, która najwyraźniej szuka wybawienia z finansowych opresji, widząc je w nowym systemie operacyjnym Google. Mowa o aparatach o kodowej nazwie Calgary oraz Ironman, ale najwyraźniej to nie koniec Androidowej rodziny spod znaku Motki. Według najnowszych przecieków z sieci T-Mobile, pod koniec tego roku, dokładnie na święta, w ofercie tego amerykańskiego operatora pojawi się trzeci aparat Motoroli kontrolowany przez zielonego ludka.

Już od jakiegoś czasu wiadomo było, że Palm Pre dostępny będzie na początku w dość skąpej liczbie egzemplarzy. Znany był również powód dlaczego sprzedaż nie ruszy pełną parą od momentu premiery. Otóż Palm korzysta z wyświetlaczy multitouch o rozmiarach, które do tej pory nie były zbyt popularne, stąd nie są one dostępne w dużych ilościach w magazynie producenta. Zatem jak duża będzie pierwsza partia Pre, która wejdzie do sprzedaży? Podobno nie więcej jak 200 tysięcy sztuk, co chyba jest zaledwie kroplą w morzu potrzeb. Dlatego też zgodnie z wypowiedzią prezesa sieci Sprint, nie planują oni zbyt głośno reklamować tego PDA, gdyż i tak nie zdołają sprostać potrzebom rynku.

Jak podaje UnwiredView, firma Alcatel przygotowała swego chyba pierwszego PDA z mobilnymi okienkami na pokładzie, skierowanego dla sieci China Unicom. Urządzenie oznaczone symbolem OT-S988W wyposażone jest w 3.2-calowy ekran 400x240 punktów, 528MHz CPU Qualcomma, czterozakresowy moduł GSM/GPRS/EDGE oraz obsługę UMTS (2100MHz), po 256MB pamięci, BT, WiFi, GPS, a także wysuwaną z bocznej ścianki klawiaturę QWERTY i 3.5mm gniazdko audio. Mierzy on 110 x 55 x 15.1 mm, przy 124 gramach wagi. Jego pracą zawiadują okienka WM 6.1 Professional.

HTC Touch HD nie specjalnie różni się od drugiego Diamonda - oczywiście poza gabarytami. HTC Touch Diamond2 oferuje jednak m.in. specjalny pasek pod ekranem, który służy do wygodnego zbliżania i oddalania obrazu - np. w czasie przeglądania stron WWW. Jeśli chcielibyście uzyskać podobną funkcjonalność na Touch HD, to okazuje się że nie ma z tym żadnego problemu. Na XDA-Developers powstaje bowiem aplikacja, zamieniająca klawisze dotykowe Touch HD we wspomniany pasek zoomowania.

Redakcja MobilitySite opublikowała krótki materiał poświęcony urządzeniu Acer M900 - pierwszemu PDA firmowanym logo Acera, wyposażonym w wysuwaną z bocznej ścianki klawiaturę QWERTY. Tak naprawdę nie znajdziecie tam zbyt dużo tekstu, a jedynie galerię fotek, głownie porównujących jego gabaryty do wielkości innych PDA. Acera M900 mogliście poznać - tak jak i resztę nadchodzących lub już obecnych palmtopo-telefonów Acera, również w naszej wideo-relacji z targów MobileWorldCongress.

Po raz pierwszy reklama palmtopo-telefonu firmy HTC pojawiła się w brytyjskiej telewizji. Oczywiście wcześniej pokazywano tam zapewne takie aparaty, ale firmowane przez operatorów. Tymczasem tutaj mamy drugiego Diamonda w wydaniu HTC. Jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda ten spot reklamowy, to znajdziecie go w głębi tego newsa. Jakość niestety nie jest najlepsza, gdyż redakcja mobiletechaddicts.com nagrała go z telewizora kamerą.

Toshiba G910 to następca pierwszego szeroko-ekranowego PDA z systemem Windows Mobile - mowa o G900, dysponującego rozdzielczością 800x480 punktów. Ten nowszy model również oferuje klawiaturę i ten sam ekran, a także GPS (którego brak w G900) ale całość zamknięte jest w obudowie przypominającej małego notebooka i zaopatrzone w drugi zewnętrzny ekran. Oczywiście wielu z Was doskonale zdaje sobie z tego sprawę, gdyż ów PDA jest na rynku już od roku. Tymczasem sklep internetowy MD-Consulting organizuje wyprzedaż tego palmopo-telefonu. Dzięki temu to naprawdę ciekawe urządzenie można wyrwać w cenie 1154zł brutto z 24-miesiącami gwarancji - do wyczerpania zapasów. Więcej na temat tego modelu Tośki przeczytacie na stronie sklepu oraz w naszej krótkiej recenzji z pierwszego kontaktu z tym PDA.

Z serii przecieków na temat Windows Mobile 7 mamy kolejną porcję informacji. Tym razem chodzi o minimalne wymagania sprzętowe, jakim sprostać będą musiały PDA, aby móc w pełni wykorzystać potencjał tych nadchodzących w przyszłym roku okienek.

Gdy wkrótce odwiedzicie jakiś magazyn i zobaczycie pracowników noszących PDA zamocowane na przedramieniu z czymś doczepionym dodatkowo do dłoni i miotającym wiązkami lasera to nie będzie scena rodem z Terminatora, ale po prostu nowy czytnik kodów kreskowych firmy Motorola, przeznaczony dla ich przemysłowych PDA. W zeszłym tygodniu oficjalnie zaprezentowano ów gadżet, który jak twierdzą przedstawiciele Motoroli, noszony jest na palcach dłoni. Występuje w wersji przewodowej i bezprzewodowej. Więcej na ten temat wraz ze zdjęciami znajdziecie w głębi tego newsa.

W sklepie internetowym MD-Consulting pojawił się już następca doskonałego UMPC B1 marki Wibrain, o którym szerzej rozpisujemy się w jednym z PDAclubowych artykułów. Komputery Wibrain Eking i1 - bo o nich mowa, oferowane są z polskim systemem Windows XP Home SP3, w cenie 2999zł brutto. Dysponują one procesorem Intel Atom Z520 1.33 GHz (512 K Cache, 533 MHz), 1024 MB pamięci RAM, dyskiem 60GB, 4.8” ekranem 1024x600 punktów, BT, WiFi i klawiaturą QWERTY. Eking i1 nie zawiera modemu HSDPA - opcjonalnie oferowane są karty w standardzie USB.

Zastanówmy się co jeszcze można zrobić, aby urządzenia nawigacyjne stały się ciekawsze - bardziej atrakcyjne dla użytkownika, a przede wszystkim wyróżniały się z tłumu innych PNA. Rynek zalewają bowiem nawigatory różnych mniej lub bardziej znanych marek, ale w większości przypadków nie wiele różnią się one od siebie - poza wyglądem oczywiście. Wciąż duża część tych urządzeń powiela ten sam schemat parametrów, zmieniając jedynie interfejs systemu czy wersję programu nawigacyjnego. Niektóre posiadają co prawda dodatkowo moduł TMC, inne transmiter FM lub wbudowany modem komórkowy. Powoli też pojawia się obsługa naziemnej telewizji cyfrowej lub możliwość wykonywania zdjęć wbudowanym aparatem. To wszystko jednak tylko dodatki. Oczywiście bardzo istotne, ale mające niewielki wpływ na komfort korzystania z podstawowej funkcjonalności PNA, czyli nawigacji GPS (no może poza informacjami o warunkach panujących na drodze, pobieranymi z Internetu lub przez TMC). Czy można zatem ulepszyć w jakiś sposób kluczowe podzespoły? Zanim odpowiemy na to pytanie, zastanówmy się jakimi parametrami dysponowały urządzenia tego typu kilka lat temu, a co oferują teraz.