Znacie usługę Live Mesh Microsoftu? Pozwalającą synchronizować pliki pomiędzy różnymi komputerami? Otóż Live Mesh zmienia nazwę. Usługa ta połączy się już wkrótce z Windows Live Sync (były FolderShare) i przejmie jej nazwę. Niestety w porównaniu ze swą poprzednią odsłoną, ta jest uboższa jeśli chodzi o funkcjonalność. Zmieniła się choćby ilość dostępnego na serwerze miejsca, z 5-ciu do zaledwie 2GB (tym którym potrzeba więcej przestrzeni dyskowej Microsoft proponuje SkyDrive). Dodatkowo Gigant z Redmond postanowił zabrać nam opcję mobilnego dostępu do przechowywanych w LiveMesh/LiveSync plików - obsługa z poziomu telefonów z WM zostanie w nowej wersji „tymczasowo” zablokowana.
Live Mesh się zmienia... na gorsze
Znacie usługę Live Mesh Microsoftu? Pozwalającą synchronizować pliki pomiędzy różnymi komputerami? Otóż Live Mesh zmienia nazwę. Usługa ta połączy się już wkrótce z Windows Live Sync (były FolderShare) i przejmie jej nazwę. Niestety w porównaniu ze swą poprzednią odsłoną, ta jest uboższa jeśli chodzi o funkcjonalność. Zmieniła się choćby ilość dostępnego na serwerze miejsca, z 5-ciu do zaledwie 2GB (tym którym potrzeba więcej przestrzeni dyskowej Microsoft proponuje SkyDrive). Dodatkowo Gigant z Redmond postanowił zabrać nam opcję mobilnego dostępu do przechowywanych w LiveMesh/LiveSync plików - obsługa z poziomu telefonów z WM zostanie w nowej wersji „tymczasowo” zablokowana.
Tag :


