Mimo że wszyscy wielcy i Ci maluczcy też, pokazali już na co ich stać, jeśli chodzi o tablety z mobilnymi systemami operacyjnymi, to HTC jakoś nie kwapi się aby pokazać nam swoją wizję takiego przerośniętego PDA. Jak podaje Pocket-Lint, spec od PR w HTC, czyli Eric Lin twierdzi, że firma oczywiście rozważa taką ewentualność, ale na daną chwilę wydaje się, że to za wcześnie, aby wchodzić na rynek ze swoim urządzeniem. Może to i racja, wszak na targach Computex pokazano blisko 80 różnych Androidowych tabletów. Jeśli przynajmniej połowa do końca tego roku trafi na rynek, to model HTC mógłby utonąć gdzieś w marketingowym szumie innych produktów. HTC chce mieć urządzenie, które będzie wyróżniać się na tle innych, a na szybko trudno jest wejść na rynek z czymś nowatorskim w tej dziedzinie.

Chyba większość z nas lubi sobie od czasu do czasu odpalić jakąś gierkę na telefonie. Rozkoszując się czy to wężem z Nokii, czy portem jakiejś zaawansowanej strategii lub strzelanki przeniesionej z PC, nie zdajemy sobie sprawy ile kosztowało wyprodukowanie danej gry. Można jednak podejrzewać, że w tym biznesie kręcą się nie małe pieniądze. Dobrze ilustruje to przykład firmy Glu Mobile, która ma na dorobku około 20 mobilnych gier, w tym kilka dobrze znanych, jak Age of Empires czy Call of Duty.

Oczywiście dostęp do roota dla pierwszego Androidowego PDA firmy SonyEricsson, to już nic nowego. Jeśli jednak dotychczasowe instrukcje publikowane w sieci były dla Was zbyt niejasne, to na XDA-Developers zamieszczono to czego szukacie. Nowy opis zdjęcia blokady z XPERII X10 wydaje się być naprawdę prosty (czytaj: dobrze zilustrowany).

Czego brakowało aplikacji Resco Explorer, czyli najlepszemu płatnemu zamiennikowi standardowego menadżera plików z WinMo? Oczywiście integracji z serwisami społecznościowymi! To „zaniedbanie” postanowiono skorygować w wersji 8.05, która to niedawno miała swoją premierę. Teraz pliki takie jak zdjęcia można szybko wrzucić na nasze konto Facebooka, Flickr czy Twittera.

Jeden z ciekawszych klawiaturkowych PDA z WinMo na pokładzie, to według mnie LG Expo. Dlaczego? Przede wszystkim dzięki dobrym parametrom technicznym, czytnikowi linii papilarnych oraz opcji podpięcia dedykowanego picoprojektora do tylnej ścianki. Otóż urządzenie to doczekało się w końcu aktualizacji oprogramowania. Nowy obraz systemu oznaczony symbolem v10G przynosi kilka poprawek. Lista w głębi tego newsa.

W Chinach niedługo będzie tyle różnych Androidowych gadżetów co ludzi... no dobra, to oczywiście przesada, ale jeśli śledzicie ostatnie PDAclubowe newsy, to chyba sami zauważyliście, jak azjatyccy producenci zakochali się w systemie Google. Szczególnie dużo pojawia się tabletów z tym OSem. O wielu z nich nawet nie wspominamy, gdyż wyglądają niemal identycznie do tych które opisywaliśmy kilka dni wcześniej – wszystkie podobne są wszak do iPada . Chińczycy robią jednak nie tylko tablety, ale i Androidowe smartphone’y. Jednym z nich jest T-Smart G68.

Na MoDaCo trwają pracę nad zrootowaniem HTC Wildfire i wygląda na to, że nie wiele im brakuje, aby udostępnić wszystkim gotowe rozwiązanie. Dostęp do roota udało się już co prawda uzyskać, ale metoda ta nie jest jeszcze gotowa do rozpowszechnienia.

Engadget testuje X10 mini (inny dzisiejszy news), a tymczasem SlashGear przygląda się bliżej Motoroli Droid X. Ja tam zakochałem się w gabarytach karzełkowatego X10 mini pro, kiedy wziąłem go do ręki na MWC, ale innym spodoba się bardziej wielgachny Droid X – oba oczywiście z Androidem na pokładzie.

W E-Shopie sieci Play ruszyła właśnie przedsprzedaż Samsung Galaxy S i9000 z systemem Android na pokładzie. W najtańszym abonamencie za 29 zł koszt urządzenia to 1599zł, natomiast w najdroższym abonamencie za 79zł, koszt urządzenia to 949zł. W ofertach Mix ceny kształtują się od 1699zł do 1249zł. Wszystkie zamówienia zostaną zrealizowane po 13 lipca.

Aplikacje dla iPada nie należą do najtańszych i są często sporo droższe od ich odpowiedników na iPhone, jednakże firmy co jakiś czas robią promocje. Gameloft, jeden z większych deweloperów na platformę iOS czasowo obniżył ceny swoich najpopularniejszych aplikacji na iPada, niektórych nawet do 0,79€. Niestety nie wiadomo jak długo potrwa ta promocja.

Wczoraj pisaliśmy o teście przeglądarek w Nexus One z Android 2.2 oraz iPhone 4 z iOS4, który przeprowadził serwis ArsTechnica. Dziś ukazał się podobny test, zrobiony przez serwis Engadget, który na żywo przetestował oba urządzenia, i w codziennym używaniu ta wydajność Androida wcale nie jest tak duża jak to wygląda w suchych tabelkach.

Kojarzycie chyba SpeedAlarm - polską aplikację pozwalającą ostrzegać kierowców o różnych zdarzeniach na drodze, czy fotoradarach. Otóż program ten dostępny jest już nie tylko dla J2ME, Symbiana, Windows Mobile i Androida, ale również dla iOS. W kilka dni po premierze, SpeedAlarm trafił nawet na listę najpopularniejszych darmowych aplikacji na iPhone. Ze SpeedAlarm korzysta już ponad 60000 kierowców w Polsce. Aplikacja jest bezpłatna i występuje w App Store pod nazwą "SpeedAlarm Polska".

Ktoś wpadł na pomysł, aby porównać szybkość pracy przeglądarki internetowej zainstalowanej w Nexus One (Froyo), z Safari z iPhone 4. Zgadnijcie kto wygrał? Tym razem nowa zabawka Apple jest daleko w tyle. Jak zmierzyła to redakcja Ars.Technica, za pośrednictwem testów SunSpider oraz V8, mierzących szybkość obsługi JavaScriptu, Nexus One jest szybszy od 2 do 3 razy od czwartego iPhone’a.

Urządzenia firmy Danger o nazwie Sidekick były swego czasu bardzo popularnymi telefonami w USA. Niestety od lipca urządzenia te nie są już sprzedawane przez sieć mającą je na wyłączność, czyli T-Mobile. Przypomnijmy że Microsoft wykupił firmę Danger i to jej pracownicy pod nowym sztandarem przygotowali dla Giganta z Redmont urządzenia KIN - tak te same, które okazały się wielkim fiaskiem. Tymczasem prawa do marki Sidekick zachowuje T-Mobile.

Księgarnia Amazon otrzymała właśnie patent na urządzenie do czytania e-książek, wyposażone w dwa wyświetlacze. Wszyscy którzy nie mieli pierwszego Kindle w rękach, będą zachodzić w głowę o co chodzi. Ale faktycznie, ten czytnik e-książek firmowany przez Amazon posiadał dwa ekrany. Jeden duży-główny, a drugi w postaci wąskiej kolumny z boku, gdzie za pośrednictwem rolki dokonywało się np. wyboru rozdziału, czy po prostu przeskakiwało po menu.

Programy i gry wykorzystujące „wzbogaconą rzeczywistość” to coś całkiem nowego. Pierwsze takie aplikacje pojawiły się już jakiś czas temu, ale dopiero teraz rozpowszechnił się sprzęt, na którym można faktycznie z nich korzystać. Programy te wykorzystują telefon z GPSem, aparatem cyfrowym i kompasem, aby nałożyć na otaczający nas świat interaktywne obiekty (widziane na ekranie PDA przez obraz z kamery). Przykładowo opisywaliśmy kiedyś takiego Pac-Mana, a jednym z bardziej znanych programów z kategorii augmented reality jest dostępny dla iOS oraz Androida Layar czy Google Goggles. Teraz tym tematem zainteresowała się firma Qualcomm.