Jak donosi serwis CNET, LG postanowiło w końcu przełamać tę kłótnię i słowami szefowej francuskiego oddziału producenta wyjaśniło sprawę - firma wyprodukowała dokładnie tyle urządzeń, na ile dostała zamówień. Po prostu Google, bazując na danych o sprzedaży Galaxy Nexusa, źle oszacowało jak wielu ludzi będzie chciało kupić najnowszego Nexusa. Przy okazji dowiedzieliśmy się również, że w połowie lutego LG w końcu zwiększy produkcję Nexusa 4, a częstotliwość dostaw powinna wzrosnąć w ciągu nadchodzących sześciu tygodni.

Jak zapewne wielu z Was wie, z nabyciem Nexusa 4 jest ogromny problem, spowodowany zbyt niską ilością urządzeń wprowadzanych do obiegu. Chwilę po pojawieniu się nowych zapasów, wszystkie sztuki błyskawicznie zostają wyprzedane. Do tej pory, Google i LG nawzajem przerzucali między sobą winę bez większych wyjaśnień i podawania argumentów. 
