Android cierpi na brak dobrych odpowiedników wielu aplikacji dostępnych na iOS. Jedną z kategorii są programy do robienia notatek odręcznych, których na iOS jest wiele (i było ich sporo zanim Apple dodało oficjalną obsługę rysików do swoich tabletów, kiedy Samsungi ją dawno oferowały).
W tym tygodniu twórcy Notability, jednej z popularniejszych aplikacji do notatek odręcznych dla urządzeń Apple, ogłosili decyzję o przejściu na model subskrypcyjny. Takowe nigdy nie cieszą się entuzjazmem wśród użytkowników, ale twórcy sobie nie pomogli.
W Chinach usługi Google są zablokowane. To oznacza, że firmy sprzedające tam swoje urządzenia z Androidem, muszą korzystać z zamienników produktów firmy z Mountain View. HMD stworzyło więc swoje odpowiedniki galerii, kalendarza, notesu czy odtwarzacza muzyki.
Program do notatek o nazwie OneNote od Microsoftu dla platform innych niż Windows jest już rozwijany od kilku lat. Nadal jednak można trafić na nich na podstawowe braki - na Androidzie chociażby do tej pory nie można było otwierać sekcji zabezpieczonych hasłem, choć wersja dla iOS pozwalała na to już w 2014 roku. Zmieniło się to dopiero w udostępnionej kilka dni temu aktualizacji.
Już od dłuższego czasu twórcy usługi Dropbox prowadzą testy usługi Paper, która w obecnej fazie jest czymś w rodzaju notatnika z funkcjami edycji grupowej lub uproszczonej wersji Google Docs. Teraz, wraz z udostępnieniem aplikacji mobilnych dla iOS i Androida, Dropbox Paper wszedł w etap otwartych beta-testów.
W mijającym tygodniu Microsoft udostępnił sporą aktualizację aplikacji OneNote dla urządzeń mobilnych Apple działających pod kontrolą systemu iOS. Jakie nowości dodano? Przede wszystkim rozbudowano rozszerzenie pozwalające dodawać do naszych notatek elementy z innych aplikacji - teraz obsługuje ono załączanie filmów z serwisów YouTube, Vimeo oraz Vine. Ale to nie wszystko.
Pod koniec września Google udostępniło w końcu aplikację kliencką usługi Keep dla iOS. Teraz, nieco ponad miesiąc później, doczekaliśmy się pierwszej dużej aktualizacji programu. Jakie zmiany wprowadzono? Przede wszystkim uzupełniono największy brak, czyli rozszerzenie do udostępniania danych z innych aplikacji.
Użytkownicy Evernote’a dla iOS, którzy chcieli wykonywać odręczne notatki byli zmuszeni do korzystania z aplikacji Penultimate. Z jednej strony oferowała ona większe możliwości niż obsługa odręcznego notowania w Evernote dla Androida, z drugiej wprowadzało to niedogodność dla osób sporadycznie potrzebujących coś zapisać w ten sposób.
Jakiś czas temu portal Android Police donosił o planach dodania do Google Keep dla Androida możliwości wykonywania notatek odręcznych. W minionym tygodniu owe plany zostały zrealizowane - aktualizacja programu dodała prostą opcję rysowania i pisania w naszych notatkach.
Ponad dwa lata temu Google postanowiło udostępnić swój prosty notatnik synchronizujący się z chmurą. Przez długi czas było to coś na kształt systemowych notatek z iOS z minimalnie większymi możliwościami - aplikacja dostępna była tylko dla Androida oraz w przeglądarce. Ostatnio sytuacja ta jednak w końcu uległa zmianie.
