AutoMapa, MapaMap, Navigo, GPMapa, cMapCE i ... no właśnie. Czy ktoś kojarzy jeszcze jakieś oprogramowanie do nawigacji satelitarnej dla PDA, które miałoby polskie korzenie? Pewnie nie wszyscy pamiętają aplikację Emapa PDA Nawigator, wykorzystującą silnik Mapopolis. W sumie nic dziwnego jeśli nie znacie tego programu - poza całkiem niezłą siatką ulic i niską ceną nie miał on żadnych innych plusów. Brak możliwości wyznaczania tras i nawigacji głosowej, brak numeracji domów itd. Była to po prostu cyfrowa mapa, wyświetlająca aktualną pozycję użytkownika. Emapa nie poddała się jednak i podobnie jak Navigo planuje zaatakować rynek pocketowej nawigacji, za pośrednictwem swego nowego produktu o nazwie AutoPilot.

Większość osób, które choć trochę otarły się o temat nawigacji satelitarnej wie, że jednym z lepszych - jeśli nie najlepszym, dostępnym dla przeciętnego użytkownika chipsetem GPS jest słynny SiRF Star III. W porównaniu do układów poprzedniej generacji, czy też wielu produktów konkurencji, oferuje on doskonałą czułość i zdolność utrzymywania stabilnego połączenia z satelitami nawet w trudnych warunkach recepcji sygnału. Jakiż był to szok, gdy pierwsi użytkownicy takich GPSów donosili, że potrafią one namierzyć pozycję nawet wewnątrz budynku - inne odbiorniki często nawet na balkonie, czy też w bliskim sąsiedztwie wysokiego budynku nie dawały sobie z tym rady. Pierwszym dostępnym na rynku odbiornikiem nawigacji satelitarnej GPS, opartym na układzie SiRF Star III był GlobalSat BT-338 - to on wzbudził te emocje. Przez długi okres czasu był on też jedynym urządzeniem wykorzystującym ów chispet. Minął już jednak ponad rok od daty jego premiery, a rynek zalany został GPSami innych producentów, z SS III na pokładzie. Niektóre są droższe, a inne tańsze, ale praktycznie każdy zachowuje się w ten sam sposób - doskonale trzyma sygnał. Tymczasem kilka tygodni temu pojawił się pierwszy GPS wykorzystujący układ SiRF Star III v2 - jest nim GlobalSat BT-359. Nasza redakcja otrzymała ostatnio możliwość przetestowania tego odbiornika, a we współpracy z polskim oddziałem firmy GlobalSat przygotowaliśmy dla naszych Czytelników ciekawą promocję, na to właśnie urządzenie - więcej na ten temat pod koniec artykułu.

Jamirq opublikował nową wersję klienta RedFisha dla pocketów. Wersja 1.3.0 wprowadza następujące zmiany: dodano obsługę sciągania plików w formacie HTML, nie trzeba ponownie wpisywać hasła przy zmianach w konfiguracji, poprawiono nazwy plikow (oprocz czasopism), mniej miejsca w pamieci potrzebne do instalacji - o około 100kb. Zrzuty ekranu możecie zobaczyć w dalszej części newsa. Najnowsza wersja dostępna jest na zarówno na stronie RedFisha jak i autora programu .

Jeśli od jakiegoś czasu chodzi za Wami myśl o zakupie jakiegoś UMPC, to warto odwiedzić witrynę MobilityToday, gdzie znajdziecie wideo-recenzję z użytkowania najnowszego mobilnego komputera Sony - modelu VAIO UX90S. Oczywiście nie jest to prawdziwy UMPC, gdyż posiada parametry niezgodne ze specyfikacjami platformy Origami - jak choćby wielkość i rozdzielczość ekranu (4.5" przy 1024x600 w porównaniu do 7" i 800x480 w UMPC). Nie oznacza to jednak że VAIO jest gorsze od innych UMPC - wręcz przeciwnie. W odróżnieniu od poprzednich modeli tych "kieszonkowych" pecetów Sony, UX90S posiada 16GB pamięci Flash, zamiast zwykłego mechanicznego dysku twardego. Dzięki temu po pierwsze nie musimy obawiać się o uszkodzenie napędu tego komputera - w końcu w większości przypadków trzymać go będziemy w rękach jak zwykłego PDA, a nie użytkować jak notebooka na kolanach czy też na stole. Ilu z Was obstukało czy też upuściło włączonego PDA? Pewnie wielu... a coś takiego w przypadku UMPC skończyłoby się prawdopodobnie nie tylko pozostawieniem kilku rys na obudowie. Okazuje się jednak, że przesiadka z dysku twardego na napęd flash przynosi również inne korzyści - m.in. w szybkości ładowania systemu.

Niektóre zagraniczne oddziały Orange oficjalnie potwierdziły już daty wprowadzenia palmtopo-telefonu SPV M3100 do oferty. I tak w Szwajcarii i w Wielkiej Brytanii będzie on dostępny jeszcze w tym miesiącu, we Francji i Rumunii we wrześniu, natomiast na Słowacji i w Czechach nie wcześniej jak w czwartym kwartale 2006 roku. Niestety brak jest informacji co do daty ewentualnej dostępności tego PDA w polskim oddziale Orange. Zazwyczaj odpowiedni komunikat pojawiał się praktycznie tego samego dnia na witrynie biura prasowego Orange.pl, ale nie tym razem. Wątpię jednak, by HTC Hermes podzielił rolę HTC Universala, który w wersji Orange - jako SPV M5000 - nie dotarł oficjalnie do Polski.

Jeśli zwlekaliście z zakupem pocketowych aplikacji, czekając na jakąś okazję, to może faktycznie mieliście nosa. Prawdopodobnie do końca tego tygodnia - choć nie znam dokładnej daty, PocketGear oferuje 20% zniżkę na wszystkie aplikacje dostępne w tym sklepie. Wystarczy tylko w polu kodu promocyjnego wstukać SUMMERTIME i przekalkulować zawartość koszyka.

Na the::unwired opublikowano szczegółowy test najnowszego dostępnego na rynku aparatu HTC z okienkami WM 5.0 for Smartphone, czyli urządzenia znanego jako HTC MTeoR. Nie jest to pierwszy tego typu artykuł w sieci, ale jako że Arne Hess - redaktor powyższego portalu, jest dobrym znawcą tematu, można się spodziewać, że zwróci on uwagę na szczegóły, które pominięte zostały przez inne testujące to urządzenie osoby.

Koncern Sony zaprezentował ostatnio urządzenie przypominające w dużej mierze PDA, choć o raczej ograniczonych możliwościach. Sony mylo (skrót od "my life online") to nic innego jak mobilny terminal dostępu do Internetu, z opcją przeglądania sieci, odbierania poczty, czatowania, przeglądania zdjęć, oglądania filmów i słuchania muzyki. Urządzenie to posiada 2.4" ekran o rozdzielczości 320x240 punktów, wysuwaną klawiaturę w układzie QWERTY, 1GB pamięci dyskowej, gniazdo na karty Memory Stick Pro Duo, stereofoniczne wyjście dźwięku, wbudowany mikrofon i gniazdo USB. Niestety jedyną łączność ze światem zapewnia moduł WiFi 802.11b. W kwestii czatowania, standardowe oprogramowanie pozwoli korzystać z komunikatorów Google Talk, Skype oraz Yahoo! Messenger.

Redakcji portalu PocketGamer.org udało się zdobyć pierwsze zrzuty ekranu z pocketowej wersji pecetowej gry o nazwie Call of Duty 2, nad którą to pracują już od jakiegoś czasu programiści z Aspyr Media. Screenshoty prezentują się doskonale, mimo że jak zapewniają autorzy pochodzą one z wczesnej wersji pocketowego portu - obecna edycja, oferuje jeszcze lepszą grafikę. Oto wspomniane zrzuty ekranu:

Nawigacja satelitarna dla większości z nas to już nic nadzwyczajnego. Zapewne mieliście jednak okazję zademonstrować możliwości swego urządzenia w kwestii odnajdywania właściwej drogi do celu i widzieliście jakie wrażenie robi to na osobach mniej zaznajomionych z tajnikami nawigacji GPS. Po takiej udanej jeździe pokazowej pada zazwyczaj pytanie "ile to kosztuje" i "co warto kupić". Wbrew pozorom pytania te nie są proste, szczególnie jeśli wychodzą one z ust osoby, która pierwszy raz trzyma w ręce rysik, a co gorsze sporadycznie dotyka myszki zwykłego peceta. Czy takiej cioci, wujkowi czy nawet mamie ze spokojnym sumieniem polecić można jakiegoś pocketa? Hard resety, instalowanie i rejestracja map, czy choćby uruchamianie samego programu stanowić będzie dla takich osób nie lada wyzwanie, które zmieni bajkową wizję bezproblemowej nawigacji w prawdziwy koszmar. Idealnym rozwiązaniem byłoby tutaj urządzenie klasy PNA a nie PDA. PNA to skrót od angielskich słów Personal Navigation Assistant i określa ono urządzenie, którego głównym i często jedynym zadaniem jest nawigacja satelitarna. W tym przypadku nie istnieje problem rejestracji map czy też instalowania programów po twardym resecie, gdyż wszystko gotowe jest do pracy w każdym momencie - czy to zaraz po naładowaniu, czy też po miesiącu leżenia w schowku na rękawiczki. Nie bez znaczenia jest też prosty interfejs graficzny, opierający się zazwyczaj na kilku dużych ekranowych przyciskach, pozwalających uzyskać dostęp do mapy lub dodatkowego oprogramowania, które czasem dołączają producenci. Oto prezentujemy test jednego z takich nowych PNA produkcji firmy Mitac, modelu Mio C710.

Firma TabletKiosk zapowiada wejście do sprzedaży nowych komputerów UMPC o nazwie eo i7209 oraz eo i7210. Pierwszy posiada 900MHz procesor Intel Celeron M ULV, 512MB RAMu i 30GB dysk twardy, natomiast wyższy model pochwalić się może 1GHz CPU Pentium M ULV, 1GB pamięci i dyskiem o pojemności 60GB. Oba posiadają ponadto 7" ekran 800x480 punktów, układ graficzny Intel 915GMS, wbudowana aparat cyfrowy 1.3Mpix (skierowany w stronę użytkownika), czytnik kart SD/MMC (SDIO) i MemoryStick, 2 porty USB 2.0, moduł WiFi 802.11g, a także Bluetooth v1.2. Całość zasila bateria o pojemności 2400mAh. Załączona w komplecie stacja dokująca dodaje ponadto 4 dodatkowe porty USB, LAN, wyjście VGA i S-Video. Urządzenia TabletKiosk z rodziny eo i7200 mierzą 225.5 x 114 x 25 mm przy 0.83 kg wagi. Sprzedaż tych UMPC rozpocznie się pod koniec sierpnia - eo i7210 kosztować będzie 1.399 USD, a słabszy model można będzie nabyć za 1.099 USD.

... Krzysztofa Hołowczyca. Jak informuje najnowszy komunikat twórców AutoMapy, już wkrótce kierowców na polskich drogach pilotował będzie nie kto inny jak Krzysztof Hołowczyc."... Producenci programu AutoMapa podjęli współpracę z Krzysztofem Hołowczycem. W najnowszej wersji AutoMapy użytkownicy mają możliwość wyboru Krzysztofa Hołowczyca jako lektora, podającego komunikaty głosowe. „To nie wszystko - mamy nadzieję, że doświadczenie Krzysztofa Hołowczyca w dziedzinie motoryzacji przyczyni się do dalszego ulepszania naszego produktu” – wyjaśniają..."

Chłopcy z rosyjskiego Mobile-Review, zamieścili szczegółowy test jednego z lepiej wyposażonych palmtopo-telefonów z mobilnymi okienkami na pokładzie, czyli urządzenia Gigabyte gSmart i. Ile pocketów może pochwalić się bowiem posiadaniem modułu telefonicznego, BT, WiFi, aparatu 2.1Mpix, radia FM oraz tunera telewizji analogowej? Zapraszamy zatem do lektury tego jak zwykle wyśmienicie przygotowanego artykułu. Cynk nadesłał RaJieru

Jak podaje UNICOM - oficjalny polski dystrybutor produktów firmy HAiCOM - wprowadzili oni do oferty nowy odbiornik GPS komunikujący się z urządzeniami za pośrednictwem bezprzewodowego łącza Bluetooth. Model HAiCOM HI-407BT jest dosyć oryginalnym odbiornikiem nawigacji satelitarnej - przynajmniej z wyglądu. Pracuje na dobrze wszystkim znanym układze SiRF Star III, ale nie posiada wbudowanej baterii i działać może tylko po podłączeniu do gniazda zapalniczki samochodowej.