Zgodnie z komunikatem witryny DigiTimes, sprzedaż palmtopo-telefonów Touch Diamond powinna osiągnąć w połowie sierpnia jeden milion sztuk. Ta imponująca ilość rozeszła się wśród użytkowników w niecałe trzy miesiące, gdzie pierwszy Touch potrzebował o dwa miesiące więcej, aby znaleźć tylu nabywców. Peter Chou - prezes korporacji High Tech Computer twierdzi, że wszystko wskazuje na to, że do końca 2008 roku osiągną oni zakładany cel, czyli sprzedanie dwóch milionów Diamondów. Tymczasem lipiec był naprawdę dobrym miesiącem dla HTC. Zyski wzrosły bowiem o 26%.

Niedawno zapowiadaliśmy pojawienie się aktualizacji dla Sony Readera, dodającej obsługę m.in. nowych formatów e-książek. Upgrade przeznaczony jest jednak wyłącznie dla nowej serii PRS-505, gdzie użytkownicy starego PRS-500 (test na PDAclub.pl) muszą obejść się smakiem. Otóż Sony postanowiło jednak coś z tym zrobić. Tyle że zamiast udostępnić odpowiedni obraz systemu również dla pierwszego modelu Readera, postanowiono pozwolić na wymianę PRS-500 na nowszy model, po obniżonej o 100 dolarów cenie. Innymi słowy kupujemy PRS-505 za 299 USD i po odesłaniu starego Readera otrzymujemy zwrot 100 dolarów.

Do drzwi firm takich jak Apple, RIM oraz Palm zapukał ostatnio listonosz, przynosząc kolejny pozew sądowy, dotyczący stosowania bez zgody patentów - tym razem związanych z technologiami GSM. Otóż firma WiAV, posiadająca patent na rozwiązanie pozwalające m.in. odróżnić ciszę od głosu, a także bliżej nieokreślone technologie obniżania poboru energii, kompresji AMR itd, postanowiła zacząć walczyć o swoje, domagając się zadośćuczynienia za poniesione straty, a także pokrycie kosztów procesu sądowego i opłacenie honorarium adwokatów.

W Polsce mogliśmy już oglądać reklamy palmtopo-telefonów korporacji HTC. Co prawda były to kampanie realizowane przez operatorów, ale i tak serca większość fanów PDA zabiły nieco szybciej, widząc w końcu na bilbordach obiekt ich zainteresowań. Tymczasem w Wielkiej Brytanii, dokładnie w Londynie, pojawił się chyba największy „plakat” reklamowy w historii korporacji HTC. Taka olbrzymia reklama Touch Diamond zawisła w Londyńskim kinie iMax. Jej zdjęcie pochodzące z witryny MoDaCo, znajdziecie w głębi tego newsa.

W sieci jednym z gorętszych newsów poświęconych iPhone jest ostatnio informacja dotycząca funkcji, pozwalającej firmie Apple na zdalne blokowanie wybranych programów, zainstalowanych na iPhone’ach. Teoretycznie ma to pewnie pozwolić na wyłączanie aplikacji zagrażających stabilnej pracy aparatu (może blokowanie wirusów itd?), ale większości użytkownikom nie podoba się, że to nie oni mają pełną kontrolę nad zainstalowanym oprogramowaniem. Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia kupujecie nowy program na AppStore, instalujecie go, a kolejnego dnia nie ma już po nim śladu w Waszym telefonie. iPhone od czasu do czasu kontaktuje się bowiem z serwerem Apple (iphone-services.apple.com/clbl/unauthorizedApps), sprawdzając listę zablokowanych programów. Na daną chwilę żadna aplikacja nie widnieje jeszcze na zakazanej liście.

Właśnie wyszedł jeden z pierwszych na świecie nawigatorów PNA, przekazujący nam instrukcje na mapach satelitarnych jak w Google Earth. Mowa o nDrive G800R. Na tę chwilę w sprzedaży jest nawigator z mapami Wielkiej Brytanii i Irlandii. Mało tego, nawigacja w ten sposób działa tylko w niektórych miastach. Dokładnie w Aberdeen, Barnsley, Belfast, Birmingham, Blackpool, Bristol, Burnley, Cardiff, Coventry, Derby, Dundee, Edinburgh, Glasgow, Hull, Leeds, Leicester, Liverpool, London, Luton, Newcastle, Norwich, Nottingham, Plymouth, Preston, Reading, Sheffield, Stoke, Swansea, Wigan. nDrive G800R wyposażony w 4,3 ekran nabyć można za 199,99 funtów.

Firma Freedom Input to znany producent akcesoriów dla PDA, takich np. jak klawiatury. Tym razem proponują oni jednak sinozęby odbiornik GPS, który wyróżnia się przede wszystkim niewielkimi gabarytami. Otóż Freedom Keychain GPS 2000, to jak sama nazwa wskazuje, urządzenie przeznaczone do noszenia razem z kluczami w formie breloczka. Wyposażony w wydajny ale również wysoce energooszczędny chipset MTK, potrafi śledzić do 51 kanałów jednocześnie. Przy swych niewielkich gabarytach (46 x 32 x 14.5 mm), ważąc zaledwie 22 gramy, potrafi on wytrzymać na baterii o pojemności 350mAh około 9-10 godzin.

Jak podaje Clubowicz o ksywce „mifal”, na stronie Ery pojawiła się informacja o tym, że wkrótce w sprzedaży pojawi się iPhone 3G. Do tego komunikatu dołączono formularz, po wypełnieniu którego, otrzymamy maila gdy tylko iPhone 3G trafi do oferty Ery.  

Zgodnie z komunikatem opublikowanym na BoyGeniusReport, Motorola przygotowuje następcę linii Moto Q. Nowe urządzenie o kodowej nazwie Alexander, będzie - tak jak jego poprzednicy - pracować pod kontrolą okienek Windows Mobile w wersji Standard, a zatem pozbawione będzie dotykowego ekranu. Identycznie do starszych PDA z rodziny Q, tak i tutaj pojawi się klawiatura w układzie QWERTY, tyle że tym razem wysuwana od spodu. Ponadto Alexander zaoferuje aparat o dużej matrycy (od 5 do 8Mpix), układ NVIDII do obsługi grafiki 3D oraz zintegrowany odbiornik GPS. Nie mamy żadnych informacji dotyczących obsługiwanych modułów komunikacji bezprzewodowej, w tym typu modułu telefonii komórkowej. Motorola Alexander może pojawić się na rynku już w czwartym kwartale tego roku. W głębi newsa publikujemy niewyraźną fotkę tego PDA, gdzie dopatrzeć się można jakby zrzutu ekranu z nowych okienek WM 7.0.