Rezultaty wyszukiwania dla: aplik

Firma Access ogłosiła ukończenie prac nad trzecią edycją systemu Access Linux Platform. Jeśli nie kojarzycie o co chodzi, to w sumie nic dziwnego. Wszak Access wykupił PalmSource już 4 lata temu, chcąc przygotować nową wersję systemu Palm OS. Taki system oparty o jądro Linuksa faktycznie powstał, ale do tej pory żaden PDA pracujący pod kontrolą ALPa nie trafił jeszcze na rynek. Nowy ALP 3.0 jest przede wszystkim ładniejszy - wprowadza animacje, płynne przejścia i ciekawe tematy graficzne. Przy okazji Access przygotował wersję „mini” tego systemu. Jest ona pozbawiona wszelkich aplikacji poza przeglądarką Internetową i nie oferuje zgodności wstecz z systemem Palm OS Garnet.

Od wczoraj działa już Android Market, czyli sklep z oprogramowaniem dla aparatów z mobilnym systemem operacyjnym Google. Opublikowano również szczegółowe informacje dotyczące wymogów stawianych producentom aplikacji, którzy chcieliby oferować swoje tytuły za pośrednictwem Android Market. Otóż każdy autor musi wnieść jednorazową opłatę w wysokości 25 USD, aby poświadczyć że podchodzi do całej sprawy poważnie i odpowiada w pełni za udostępniane aplikacje. Po spełnieniu tych wymogów programy będzie można zamieszczać bez dodatkowych procedur, czyli m.in. akceptowania ich ze strony kierownictwa sklepu. Od pierwszego kwartału 2009 roku pojawi się opcja nie tylko udostępniania darmowych programów, ale również sprzedawania płatnych tytułów. Autorzy otrzymają 70% wpływów ze sprzedawanych programów, reszta pójdzie na koszty związane z prowadzeniem sklepu i pokrywaniem innych dodatkowych wydatków m.in. na opłaty dla operatora T-Mobile.

SonyEricsson najwyraźniej poszedł po rozum do głowy i w celu programowego dopieszczenia swego pierwszego PDA z Windows Mobile na pokładzie, zgłosił się do specjalistów. Mowa tutaj o firmie Spb Software House, znanej z wielu udanych a czasem nawet unikalnych aplikacji, przeznaczonych dla mobilnych okienek. Ekipa Spb przygotowała specjalną wersję swego programu Mobile Shell, dopasowaną do rozdzielczości ekranu XPERII X1, ale również dopisano kilka linijek kodu, sprawiających że Mobile Shell będzie współpracował z interfejsem paneli przygotowanych przez programistów SE.

Niektóre komórki posiadają już od dawna funkcję powiadamiania użytkownika o mijającej godzinie. Wtedy odpowiedni sygnał cyfrowej kukułki odtwarzany jest zawsze o pełnej godzinie. Czy chcielibyście aby Wasz PDA również oferował taką opcję? Jeśli tak to przyjrzycie się aplikacji Hourly Chime. Wybrany dźwięk (w komplecie 18 nowych dzwonków) odtwarzany może być pojedynczo, lub liczba powtórzeń odpowiadać może aktualnej godzinie.

Szefowie Handango zapewne bardzo żałują, że nie mogli wejść na rynek handlu aplikacjami dla iPhone’a. Ale drugiej szansy nie zamierzają stracić. Jako że Google nie blokuje możliwości obracania aplikacjami dla Androida innym firmom, Handango planuje ruszyć już 22 października. Dokładnie w dzień oficjalnej premiery rynkowej T-Mobile G1, ten jeden z większych sklepów internetowy z oprogramowaniem dla telefonów komórkowych wszelkiej maści, zaoferuje ponad 10 programów skompilowanych dla Androida. Jednocześnie ogłaszają oni konkurs dla deweloperów. Program który wygra w rankingu najlepszych darmowych lub płatnych aplikacji dla Androida, dodanych do katalogu Handango, przyniesie twórcy nagrodę o wartości 25 tysięcy dolarów. Gotówki nikt do ręki nie dostanie, ale będzie można wydać tę kwotę na promocję własnych programów w różnych kanałach reklamowych oferowanych przez Handango.

Gdy wyszło na jaw, że Apple zaimplementował w nowym systemie iPhone’a opcję, pozwalającą zdalnie zablokować zainstalowany przez użytkownika program, który „nie spodoba” się firmie z jabłuszkiem w logo, wybuchła spora awantura. Tymczasem Google również wyposażył swój system operacyjny w takie samo zabezpieczenie. Ta furtka w przypadku Google jest jednak bardziej przydatna, by nie rzec nawet wysoce wskazana. Sklep z oprogramowaniem dla Androida będzie bowiem prowadzony praktycznie bez żadnego nadzoru - programy nie będą weryfikowane przed udostępnieniem ich dla ogółu (każdy będzie mógł wrzucić tam swój kod równie prosto co filmik na YouTube). Tymczasem Apple teoretycznie sprawdza każdy program i może wyłapać w ten sposób jakieś wirusy, trojany itd, zanim aplikacje trafią do urządzeń.

Jeden z ciekawszych programów do odtwarzania przede wszystkim filmów dostępnych w sieci, ale również lokalnych to stosunkowo nowy Kinoma Play. Jeśli korzystacie z tej aplikacji i uruchomiliście ją wczoraj, to program powinien powiadomić Was o dostępnej aktualizacji. Po pierwsze wprowadzono mechanizm skanowania w poszukiwaniu lokalnych plików multimedialnych gdy wybierzemy My Media Files, a nie od razu przy uruchamianiu programu. W ustawieniach biblioteki multimediów wybrać można ręczne lub automatyczne skanowanie, a sam proces skanowania można teraz również anulować.

Na XDA-Developers udostępniono zaktualizowaną wersję aplikacji YouTubePlay, czyli narzędzia pozwalającego wygodnie oglądać filmy z YouTube na PDA. Program ten jest darmowy i poza opcją streamowania filmów, pozwala również zapisywać je w pamięci urządzenia. Ta edycja (1.0.8) poprawia zgodność aplikacji z YouTube, po ostatnich zmianach jakie wprowadzono w tym serwisie.

Interfejs Windowsa CE na Windows Mobile? Temat ten poruszaliśmy kilkanaście dni temu, zapowiadając rychłą premierę polskiego programu, zrodzonego na naszym forum, który będzie potrafił uzyskać taki efekt. Otóż aplikacja ta jest już dostępna. Dzięki niej możecie nie tylko zmienić nie do poznania wygląd interfejsu mobilnych okienek, ale i dodać funkcjonalność bardziej znaną z dużego Windowsa. Oto oficjalny komunikat autorów programu o nazwie Łindołsookiękowywszowież."...Wiele osób kupując pierwszego PPC z "Windowsem" pewnie zawiodła się co najmniej niektórych rozwiązaniach przeczących tym z "dużego" Windowsa, a także wiernej jego kopii na handheldy - Windowsa CE. Przy ekranach VGA i większych korzystanie z programów pełnoekranowych i ograniczających softkeyów było uciążliwe dla osób, które wykorzystywały PDA w szerszym zakresie - kiedy było potrzebne szybkie przełączanie się między aplikacjami, konkretne zarządzanie plikami, szybkie porównywanie kilku okienek jednocześnie. Przez lata powstawały różne programy umilające korzystanie z Pocketa - począwszy od MagicButton, przez SBP Pocket Plus, a skończywszy na Wisbarze Advance. Niestety żaden z tych programów nie spełniał nawet połowy wymagań postawionych przez użytkowników. Wtedy narodził się pomysł stworzenia projektu upodobniającego nasz Windows Mobile do dużego Windowsa z zachowaniem funkcji korzystnych typowo dla PDA..."

Kupiliście dopiero swojego Diamonda lub HTC Touch Pro i chcielibyście móc lepiej wykorzystywać wbudowany akcelerometr? A może jesteście zainteresowani po prostu przejrzeniem listy dodatkowego oprogramowania zdolnego obsłużyć g-sensor? Taką prawdopodobnie kompletną na daną chwilę listę aplikacji dla wspomnianych na wstępie modeli PDA korporacji HTC, przygotowała witryna WMPowerUser.

Wibrain to kolejna firma z branży UMPC, która próbuje upowszechnić na świecie ideę ultra przenośnych komputerów osobistych. Nie jest to zadanie łatwe ponieważ jak do tej pory tego typu urządzenia nie dość, że były drogie, to oferowały w komplecie słabą wydajność, niski czas pracy na akumulatorach oraz niezbyt optymalną jak na obecne czasy rozdzielczość wyświetlacza wynoszącą zaledwie 800x480 pikseli. Ponadto producenci do tej pory nie uporali się z problemem ergonomii użytkowania tego typu sprzętu. Cóż z tego, że użytkownik dostaje urządzenie, które waży 1/5 masy przeciętnego laptopa czyli teoretycznie można go ze sobą zabrać wszędzie w podręcznej torbie, plecaku gdy okazuje się, że komunikacja z nim jest piętą achillesową korzystania z urządzenia. Wibrain to próba stworzenia komputera, który jest prosty w obsłudze, posiada intuicyjną obsługę oraz zapewnia akceptowalny czas pracy urządzenia. Przy tym nie kosztuje majątku. Czy tak jest w rzeczywistości – przekonacie się po lekturze tego testu Wibrain B1LE.

Najnowsza odsłona aplikacji nawigacyjnej Navigona, to MobileNavigator 7. Kilka dni temu otrzymaliśmy oficjalny komunikat prasowy poświęcony tej właśnie wersji mobilnego nawigatora. Całość zamieszczamy poniżej."... Warszawa, 3 października 2008 – Kierowcy, którzy chcą się szybko dostać z punktu A do punktu B, nie mogą sobie pozwolić na czekanie. Nowe oprogramowanie nawigacyjne firmy NAVIGON - MobileNavigator 7, gwarantuje szybką nawigację w prawie każdym przenośnym urządzeniu. Szybkie obliczanie zaplanowanej trasy oraz takie funkcje jak Asystent Pasa Ruchu (Traffic Lane Assistant Pro), Rzeczywisty Wygląd Skrzyżowań (Reality View Pro), czy Asystent Prędkości (Speed Assistant) czynią podróż jeszcze bezpieczniejszą. Ponadto informacje o radarach pozwolą uniknąć zebrania nadmiernej liczby punktów karnych. „Nasze nowe oprogramowanie łączy dotychczas nieosiągalną precyzję w wyznaczaniu trasy z niespotykaną szybkością", mówi Jörn Watzke z działu Product Line Management w firmie NAVIGON. Dodatkowo usługa TMC* uwzględnia aktualne informacje o korkach mających wpływ na wybraną przez kierowcę trasę podróży i szybko podpowiada alternatywną drogę. Dla tych, którzy szukają najbliższej apteki, muzeum lub dobrej restauracji, dostępne jest ponad dwa miliony celów specjalnych w 40 krajach Europy..."

Aplikacja o przydługiej nazwie Windows Mobile SMS Sync, to nic innego jak darmowe narzędzie do wykonywania kopii bezpieczeństwa przechowywanych w pamięci PDA SMSów. Standardowo mobilne okienka ani pecetowe oprogramowanie do zarządzania palmtopem nie oferuje takiej funkcjonalności, a jest ona czasem potrzebna. Jeśli przed wykonaniem twardego resetu lub przed wymianą PDA na nowszy model chcecie zachować wszystkie SMSy w bezpiecznym miejscu, to dajcie szansę powyższej aplikacji.

Do tej pory użytkownicy wszelkiej maści netbooków czy UMPC, którzy muszą korzystać na nich z systemu Windows, nie raz cierpią z powodu kiepskiej wydajności XPeka, nie mówiąc już o Viście. Dlatego wszyscy spoglądają z nadzieją w przyszłość, licząc że Microsoft wypuści specjalną wersję dużych okienek, przeznaczoną dla tych wolniejszych komputerów. Dopiero kilka dni temu, Microsoft oficjalnie potwierdził, iż trwają pracę nad takim systemem, który nosi kodową nazwę Windows Cloud. Według Steva Ballmera, "zachmurzone okienka" nie są jednak częścią rodziny Windows 7 - będzie to odrębna linia Windowsa, przeznaczona dla urządzeń, których użytkownicy korzystać będą głównie z „internetowych aplikacji” (cloud computing), gdzie większość obliczeń przetwarzana jest przez zdalne serwery.

Na witrynie T-Mobile znaleźć można interaktywną prezentację Androidowego aparatu HTC Dream. Poza otwieraniem klawiatury, obracaniem urządzenia i oglądaniem go ze wszystkich stron, mamy nawet dostęp do systemu operacyjnego. To flashowe demo pozwala jakby pobawić się niektórymi aplikacjami zainstalowanymi w pamięci G1, a nawet sprawdzić jak wyglądają powiadomienia o nadchodzących połączeniach i SMSach.

Osoba odpowiedzialna za pierwsze nieoficjalne API, które pozwoliło programistom tworzyć aplikacje wykorzystujące akcelerometr wbudowany do PDA korporacji HTC, zdołała udoskonalić ten produkt. Nowa wersja API jest teraz bardziej uniwersalna. Wszyscy którzy będą pisać programy ją wykorzystujące, zapewniają sobie teraz kompatybilność nie tylko z PDA korporacji HTC, ale też z Samsungiem OMNIA, a wkrótce również z innymi PDA wyposażonymi w czujnik przyśpieszenia - jak Glofiish V900. Stosując zunifikowane odwołania, nowe API potrafi automatycznie przetwarzać je na komendy zrozumiałe przez różne PDA. Nie jest to jednak coś co mogą zainstalować sami posiadacze takich urządzeń. Implementacja tego API leży w gestii programistów tworzących aplikacje wykorzystujące g-sensor.

Serwis Skapiec.pl porównujący ceny produktów w sklepach internetowych, przygotował raport, który może Was zainteresować. Jest to podsumowanie 2007 roku, jeśli chodzi o zakupy palmtopów, palmtopo-telefonów oraz nawigacji GPS. Znajdziecie tutaj m.in. szczegółowe statystyki dotyczące preferencji użytkowników, zmian tych preferencji na przeciągu ponad 12 miesięcy, dowiecie się jak kształtowały się ceny itd. W głębi newsa zaczynamy od krótkiego podsumowania raportu. Jeśli zapragniecie przeczytać całość, to zapraszamy do przeskoczenia na drugą stronę tego artykułu.

Zdalne słuchanie muzyki lub oglądanie filmów, czy też TV - wszystko transmitowane na żywo z domowego komputera przez Internet do PDA, możliwe jest już od dawna. Dzięki aplikacjom takim jak Orb, kurzącego się peceta zamienić można w serwer zdolny udostępniać wszelakie multimedia. Możliwa jest nawet zdalna zmiana kanałów w TV i oglądanie ulubionego filmu lecącego na kablówce nawet  na drugim końcu świata i to na żywo. Na rynek usług tego typu zwanych place-shifting wkroczyć chce również Microsoft.

Na aplikacji ActiveSync wieszano psy praktycznie od samego początku. Windows Mobile Device Center, czyli odpowiednik AS dla Visty nie jest wcale lepszy, pod względem stabilności, a szczególnie szybkości pracy. Ponadto okazuje się, że połączenie zestawione pomiędzy PC a PDA stanowi spore zagrożenie dla bezpieczeństwa komputera PC. Odpowiednio napisany program zainstalowany na PC potrafi zapewnić hakerowi dostęp do dysku peceta bez najmniejszych problemów.

Nieco ponad tydzień temu pisaliśmy na temat aplikacji GRemote - narzędzia pozwalającego użyć PDA jako myszki dla PC (również wykorzystując akcelerometr). Program ten zasłużył jednak na kolejną wzmiankę. Otóż autor dodał dodatkową funkcjonalność. Po pierwsze jest to emulacja klawiatury - można używać dowolnej formy wprowadzania znaków na PDA, które to pojawią się w wybranym polu na pececie. Ponadto mamy dwa dodatkowe panele, przystosowane do obsługi konkretnych programów.