Wszystkim nam zależy na wygodzie, w każdej dziedzinie naszego życia. Jeśli chodzi o nasz komputer kieszonkowy to sam fakt jego posiadania jest wystarczającym dowodem na tą tezę. W końcu mamy dostęp praktycznie w każdym miejscu i czasie do podstawowych funkcji jakie daje nam biurkowy kolos. Jak można jeszcze bardziej ułatwić sobie życie?Oczywiście stosując dodatkowe akcesoria. Na przykład gdy dużo piszemy na naszym PDA to przyda się zewnętrzna rozkładana klawiatura, gdy dużo słuchamy muzyki potrzeba pojemnej karty pamięci … i tak dalej. Lista jest bardzo długa.

Nareszcie się doczekałem. Po długiej rozłące bez żadnego PDA (już prawie 2 miesiące :-) nabyłem mojego wymarzonego palmtopa Fujitsu-Siemens Pocket LOOX. Czy był wart swojej ceny? Jak wypada w porównaniu z innymi PDA z pierwszej dziesiątki? Wszystko to przeczytacie w serii artykułów na stronach PocketPage .PLZawartość pudełka:

Większości z nas nie wystarcza już synchronizacja naszego palmtopa jedynie z jednym komputerem stacjonarnym, najczęściej w domu lub pracy, ale chcielibyśmy mieć możliwość połączenia go praktycznie z dowolnym komputerem i to w każdym miejscu. Również sprawa czasu pracy na bateriach jest niezwykle istotna, szczególnie dla posiadaczy starszych urządzeń iPAQ serii 3600 i 3700, które niestety nie charakteryzowały się zbyt długim czasem działania. Oczywiście można nosić ze sobą dołączoną w zestawie z palmtopem stację dokującą i zasilacz, jednak są to akcesoria nieporęczne i niezapewniające dostatecznej mobilności. Rolę tę świetnie przejmują dodatkowe kable do synchronizacji i ładowania palmtopa, które dzięki niewielkim rozmiarom zmieszczą się w każdej kieszeni. Takim urządzeniem jest kabel firmy Belkin, który otrzymałem wraz z adapterem do gniazdka zapalniczki w samochodzie, umożliwiającym ładowanie komputerka w pojeździe.