Od dawna poszukiwałem aplikacji umożliwiającej otworzenie archiwów skompresowanych m.in. za pomocą programów takich jak: RAR, ZIP, ARJ. Często zdarza się bowiem iż w załączniku poczty dostaje plik o podobnym rozszerzeniu, który na palmtopie jest kompletnie niedostępny. Odnalazłem nareszcie aplikację, która radzi sobie z tymi formatami oraz kilkoma innymi, a do tego jest za friko.
Pewnie nie jednemu z was pliki .CAB spędzają sen z oczu. Jak to się instaluje? Czemu nie można zainstalować tego na kartę pamięci? Mały darmowy programik o nazwie CABInstl rozwiązuje ten problem. Za jego pomocą łatwo i szybko wybierzecie odpowiedni katalog do którego wasza aplikacja ma być zainstalowana. Po odpaleniu CABInstl należy wybrać ów skompresowany plik programu, a następnie podążyć do pożądanego folderu docelowego i … gotowe.Pobierajcie go z tego adresu.
Gdy łączymy się z Internetem za pośrednictwem zwykłego modemu analogowego czy też np. GSM, by wiedzieć ile przyjdzie nam zapłacić wystarczy zliczać czas połączenia i pomnożyć to przez obowiązującą taryfę. O ile te działania matematyczne nie sprawiają większych problemów to w przypadku połączenia GPRS gdzie płacimy za przesłane dane nie jest to takie proste. System Windows CE nie wyświetla statystyk połączenia, a nie wszyscy producenci telefonów komórkowych pomyśleli o zamieszczeniu aplikacji podającej ilość przesłąnych MB(brak tego np. w Motorolach, a w Ericssonach sprawuje się ona znakomicie).Wszystkim którzy cierpią z powodu tego problemu przychodzi z pomocą aplikacja firmy All-Locations o nazwie GPRS Traffic Counter .


Najnowszą wersję swojego oprogramowania kontroli dostępu SafeWord PremierAccess 3.1 Secure Computing Corporation wyposażyła obok tradycyjnych w funkcje zabezpieczające dostęp do danych również w sieciach bezprzewodowych. Po początkowych zachwytach nad możliwościami nowych technologii komunikacyjnych branża IT przeżyła nagłe otrzeźwienie, gdy kilka niezależnych grup badaczy stwierdziło, jak bardzo są one podatne na włamanie. Natychmiast zaczęły powstawać mniej lub bardziej rozbudowane rozwiązania mające "załatać" luki w bezpieczeństwie, programiści z Secure Computing postarali się, by ich propozycja była możliwie uniwersalna.
Swoim najnowszym tytułem, The Flame Of Illean Interactive E Books proponuje użytkownikom Palmów przeniesienie się do fantastycznej krainy, w której droga do sławy wiedzie po trupach baśniowych stworów. Ponieważ jednak lektura kolejnach opisów orków i goblinów mogłaby się okazać na dłuższą metę nużąca, czytelnik na każdej stronie musi podejmować decyzje, od których zależy dalszy rozwój akcji. Ci, którzy nie gustują w fantasy, mogą "poczytać" poprzednią interaktywną książkę tego samego producenta, A Day in The Life i przekonać się, ile niepozornych związków przyczynowo-skutkowych kształtuje nasz dzień.Do działania programowi wystarczy już Palm III, pod warunkiem, że będzie na nim zainstalowany Palm OS w wersji 3.5 i że znajdzie się 1 MB wolnej pamięci, bo ponad 1200-stronicowa książka prawie tyle zajmuje.The Flame Of Illean


SmartCell Technology oferuje użytkownikom palmtopów ze wzbogaconą obsługą dźwięku (TRG Pro i HandEra 330, Sony, inteligentne telefony itp.) odtwarzacz plików muzycznych AudioPlus. Przy niewielkiej głośności nawet jakość dźwięku na Palmach i Visorach jest podobno znośna.



