0
Android, dzięki dostępności kodu źródłowego, często jest portowany dla urządzeń posiadających pierwotnie inny system (np. poczciwego Windows Mobile). Także mobilne okienka (dokładniej Windows Phone 7) doczekały się nieoficjalnych ROMów dla starszych urządzeń i to mimo braku ogólnodostępnych źródeł. Oparł się temu jedynie system iOS, którego deweloperzy nie zdołali uruchomić na innych urządzeniach. Nie pojawiły się nawet porty dla iPhone'ów czy iPadów niewspieranych już przez Apple. 
Po premierze Androida 4.4 okazało się, że nie można się już dostać do panelu ustawień pozwalającego na indywidualne blokowanie wybranych uprawnień aplikacji firm trzecich. Okazuje się jednak, że mimo wszystko nie został on usunięty, po prostu dostęp do niego został utrudniony. Co więcej, jak informują panowie z serwisu Android Police, panel ten został rozbudowany o blokowanie kolejnych uprawnień.
Tagi:
Jeżeli lubicie w stosunkowo prosty sposób modyfikować swój ulubiony ROM bazujący na Androidzie, to zapewne słyszeliście o frameworku Xposed. Pozwala on na łatwe instalowanie przeróżnych modów, które zmieniają wygląd czy funkcjonowanie systemu. Nie trzeba przy tym bawić się we flashowanie tych dodatków w recovery czy martwić się ich zgodnością z naszym ROMem - wystarczy że współpracuje z Xposed. 
Jak już zapewne wiecie, w Androidzie 4.4 KitKat pojawiło się nowe API pozwalające na uzyskanie przezroczystych pasków statusu i nawigacji w aplikacjach. Korzysta z tego między innymi nowy launcher od Google. Powoli wsparcie dla niego (jak również nowy wygląd) dodają również twórcy alternatywnych aplikacji. Posiadają je bety Novy czy Action Launchera (na razie tylko w betach). Teraz do tego grona dołączył również Apex. 
Niedawno rozpoczęto prace nad CyanogenModem 11, więc naturalnie zespół tworzący tę dystrybucję chce zakończyć prace nad poprzednią wersją oznaczoną numerkiem 10.2. W związku z tym, na wybrane urządzenia udostępniona została właśnie pierwsza wersja RC, o czym twórcy informują na swoim blogu. Oznacza to, że nowe funkcje już raczej nie będą dodawane i deweloperzy skupiają się przede wszystkim na usunięciu znanych błędów. 
Kilka miesięcy temu Amazon zdecydował się udostępnić swój sklep z aplikacjami dla Android użytkowników z około 200 krajów. W międzyczasie, aplikacja kliencka Appstore na tabletach Kindle Fire (działających pod kontrolą zmodyfikowanego Androida) przeszła spore zmiany. Niestety, nie zawitały one do programu dla posiadaczy innych urządzeń. Do teraz. Jak piszą redaktorzy z Android Police, Amazon nareszcie udostępnił dużą aktualizację swojego klienta. Numer wersji podniósł się z 5 aż do 7. 
Dosyć popularna na zachodzie społecznościowa aplikacja Waze doczekała się oficjalnej aplikacji dla urządzeń z Windows Phone. Została ona obiecana już jakiś czas temu, ale po kupieniu firmy przez Google wielu użytkowników obawiało się czy obietnica zostanie dotrzymana. Twórcy najpopularniejszej wyszukiwarki są znani z tego, że mobilnych okienek nie lubią.
Od jakiegoś czasu w sieci pojawiały się spekulacje na temat przyszłości sekcji Magazines w Google Play. Według nich, miała ona zmienić nazwę na Newsstand (Kiosk) i prócz samych magazynów zawierać także zwykłe gazety. Okazuje się jednak, że Google poszło o krok dalej. Jak poinformowali przedstawiciele firmy na swoim oficjalnym blogu, oprócz wspomnianych zmian, nowa aplikacja Kiosk zawiera w sobie także funkcjonalność nieco zapomnianego już programu Currents (będącego konkurentem Zite, Flipboard, itd.).
Tagi:
Kilka miesięcy temu, Opera podjęła odważną decyzję o porzuceniu własnego silnika renderującego Presto na rzecz Blink z Chrome'a. Wymiana zaczęła się od mobilnych wersji przeglądarki, niedługo potem dotarła także do wydań dla Windows czy OS X. Wraz z tą zmianą, twórcy postanowili napisać aplikację od początku. W związku z tym, mobilne wydanie nie było najlepiej przystosowane do tabletów. 
Mimo, że wielu programistów dosyć szybko uporało się z przystosowaniem interfejsu swoich aplikacji do nowej stylistyki iOS 7, wielu do tej pory nie poradziło sobie z tym zadaniem. W wypadku części z nich jest to uzasadnione, ponieważ przy okazji przeprojektowują zupełnie swoje oprogramowanie. Ale u innych nie ma wymówki, ponieważ ostatecznie okazuje się, że jedynie wymienili grafiki na nowe. Tak jest w wypadku oficjalnego klienta SkyDrive'a. Na osłodę Microsoft dodał jednak dosyć ważną funkcję. 
