Ze względu na spore ograniczenia narzucane przez Apple na użytkowników w swoim systemie mobilnym, wielu z nich decyduje się na tzw. jailbreak. Pozwala on na praktycznie całkowite zdjęcie blokad nałożonych przez firmę z Cupertino i modyfikację plików systemowych czy uruchamianie dowolnych aplikacji. Niestety, wiąże się z tym również niebezpieczeństwo złapania jakiegoś złośliwego oprogramowania, które normalnie by nie zadziałało.

Nie dalej jak w maju zeszłego roku serwis Flickr udostępnił odświeżoną wersję swojej mobilnej aplikacji dla urządzeń z Androidem, a już mamy do czynienia z kolejną jej wersją zawierającą zupełnie nowy interfejs. Tym razem jednak programiści o wiele bardziej się przyłożyli i program lepiej wpasowuje się w wygląd Androida 4.x. Jest również sporo nowych funkcji.

Mimo wprowadzonych już dawno ograniczeń dla klientów firm trzecich (maksymalnie 100 tys. użytkowników), deweloperzy wciąż nie przestali tworzyć nowych oraz aktualizować już istniejących klientów Twittera. Ciągle znajdują się programiści ze świeżymi pomysłami na nowe funkcje czy interfejs swoich programów. Nie inaczej jest z aplikacją Fenix, która była w fazie publicznych beta testów od lutego. Kilka dni temu natomiast została wydana w wersji finalnej, o czym autor poinformował na Twitterze.

Zarówno w App Store jak i Google Play znajdziemy dzisiaj bardzo dużo aplikacji służących do zdalnego sterowania naszymi komputerami. Są tu między innymi oficjalne klienty protokołu RDP od Microsoftu, programów powiązanych z usługami TeamViewer czy LogMeIn oraz wiele aplikacji korzystających z systemu VNC. Teraz do tego grona postanowiło dołączyć Google, o czym informuje portal The Next Web.

Minęło już trochę czasu od premiery deweloperskiego wydania nowych mobilnych okienek, użytkownicy mieli więc chwilę na odnajdywanie funkcji, którymi Gigant z Redmond się nie chwalił na swoich stronach czy w prezentacjach. Kilka dni temu pisaliśmy między innymi o obsłudze plików Passboka, teraz przyszła pora na nowinki związane z Windows Phone Store czy aplikacją telefonu.

Kilka dni temu pisaliśmy o udostępnieniu przez Google swojej aplikacji aparatu dla wszystkich użytkowników z Androidem 4.4. Niestety, w porównaniu do wielu programów dostarczanych przez producentów urządzeń, ten od firmy z Mountain View ma bardzo mało trybów i ustawień. Wygląda jednak na to, że już wkrótce może to ulec zmianie. Otóż jak donosi serwis Android Police, w paczce aplikacji wykryto fragmenty tekstu oraz ikony dodatkowych funkcji.

Podobał Wam się wygląd i obsługa komunikatora Hangouts dla Androida, ale nie chcieliście łączyć SMSów z czatami lub brakowało Wam pewnych opcji? Teraz to nie problem, wystarczy skorzystać z programu Sliding SMS, o którym można było niedawno przeczytać na stronie głównej xda-developers. Bazuje on na aplikacji z CyanogenModa, ale posiada interfejs upodobniony do tego z Hangouts oraz całkiem sporo dodatkowych opcji.

Na plotki o planach udostępnienia przez Google swojej własnej aplikacji aparatu wszystkim chętnym można było natrafić w sieci już od dłuższego czasu. Wczoraj wieczorem w końcu firma z Mountain View postanowiła je oficjalnie potwierdzić i udostępnić program aparatu znany z Nexusów w swoim sklepie, o czym poinformowano na profilu Androida w serwisie Google+. Przy okazji odświeżono też jego wygląd i dodano kilka opcji.

Kilka dni temu firma Microsoft udostępniła deweloperom (i użytkownikom, którzy zarejestrują się za darmo jako programiści) aktualizację mobilnych okienek do wersji 8.1. Tym samym można było się spodziewać informacji o nowościach (zwykle drobnych), którymi Gigant z Redmond nigdzie się nie chwalił. Tak też się stało - serwis Windows Phone Central poinformował w poniedziałek o interesującym odkryciu.