Okazuje się, że nowa wersja aplikacji Google Search dla Apple iPhone łamie postanowienia SDK firmy Apple. Problemem jest wykorzystywanie przez aplikacji czujnika zbliżeniowego, o którym nie ma mowy w dokumentacji SDK, ani żadnego z API. Według SDK jedynym dozwolonym użyciem tego czujnika jest sprawdzanie czy urządzenie zbliża się do twarzy użytkownika i wyłączyć ekran jeśli tak, aby w czasie rozmowy nie użytkownik przypadkiem nie nacisnął żadnych przycisków. Aplikacja firmy Google wykorzystuje ten czujnik w celu rozpoznania kiedy zacząć „nasłuchiwać”. John Gruber i Erica Sadun oskarżyli Google o użycie własnego API niezgodnego z SDK w celu dodania tej funkcji, co jest pogwałceniem zasad zapisanych w SDK dla iPhone oraz daje to aplikacji niesprawiedliwą przewagę nad innymi produktami. Firma Google przyznała, że świadomie łamie postanowienia SDK. Nie wiadomo czy Apple będzie pilnie przestrzegać postanowień SDK w tym wypadku i usunie aplikację z AppStore, czy też zrobi wyjątek.

Jak donosi serwis MyApple.pl programiści pracujący nad komunikatorem Gadu-Gadu potwierdzili, że pracują nad oficjalnym klientem dla iPhone, a także systemu Mac OS X. Wersja dla iPhone’a ma wspierać protokół VoIP (tylko w wypadku połączeń Wi-Fi) wykorzystywany przez GG na PC. Autorzy chcą wypuścić aplikację już w lutym 2009 roku. Gdy aplikacja trafi do AppStore ma być płatna. W tej chwili w sklepie firmy Apple jest już program wspierający protokół GG – Palringo, który jednak nie obsługuje zmiany opisu, czy przesyłania obrazków, o VoIP nie wspominając. Jednak widząc tępo sprawdzania aplikacji przez Apple i prawdopodobieństwo, że Gadu-Gadu S.A wypuści w miarę bezbłędną wersję komunikatora, poczekałbym z kupowaniem go do czerwca.

Jeśli brakuje Wam możliwości przeszukiwania listy wykonanych lub odebranych połączeń, lub irytuje Was konieczność klikania na danej pozycji, aby zobaczyć szczegółowe informacje na temat połączenia, to zainstalujcie w swoim PDA aplikację Historia. Jest to aktualnie darmowy program do przeglądania bazy połączeń. Wyświetlana jest ona tutaj w formie wielokolumnowej tabeli. Pozwala m.in. wyszukiwać informacje lub sortować listę według dowolnej kolumny. Program ten dostępny jest za darmo tylko do tej soboty. Wystarczy wysłać list na podany przez producenta adres prosząc o kod aktywacyjny, aby cieszyć się pełną wersją tej aplikacji.

Adobe zapowiada, że już wkrótce zaprezentuje wtyczkę do obsługi technologii Flash 10 dla PDA z Windows Mobile. Pozwoli to na bezproblemowe przeglądanie nawet bardziej zaawansowanych witryn internetowych na PDA, nawet w standardowym Internet Explorerze (szczególnie w nowej nadchodzącej jego odsłonie). Microsoft potwierdził iż jest zainteresowany implementacją technologii Flash w swej platformie mobilnej, mimo sporych inwestycji we własne konkurencyjne rozwiązanie, czyli technologię SilverLight.

Nawet nie wiedziałem, że do tej pory SkyFire nie potrafił wykorzystać ekranów hi-res. Ta chyba najbardziej kompatybilna z PC przeglądarka internetowa, wykorzystująca serwery proxy optymalizujące witryny do formatu zjadliwego na PDA, dopiero teraz oferuje wsparcie dla ekranów VGA, ale nie działa jeszcze poprawnie na 800x480 punktów. Choć podobno nawet ekran VGA nie jest super wykorzystywany - dopiero po zbliżeniu obrazu widać faktycznie wyższą rozdzielczość.

Programiści z Spb Software House przygotowali nowe wcielenie jednego ze swych pierwszych programów. Mowa o Spb GPRS Monitor, który nosi teraz nazwę Spb Wireless Monitor. Ogólne założenie pozostało to samo - zliczać transfer danych internetowych, a tym samym pozwalać użytkownikom lepiej śledzić wykorzystany limit. Spb Wireless Monitor oferuje śledzenie nie tylko połączeń zestawianych przez moduł GSM, ale również WiFi, a także tych udostępnianych przez USB. Jedną z funkcji jest tworzenie raportów, dzięki którym mamy pełen obraz sytuacji, nawet z podziałem na programy, które odpowiedzialne są za generowanie największego transferu. Oczywiście skonfigurować można taryfę, według której program powinien kalkulować koszty naszego połączenia.

Kilkanaście dni temu mogliście u nas przeczytać na temat portu interfejsu paneli palmtopo-telefonu XPERIA X1 dla HTC Touch HD. Pierwsza wersja nie była jednak w pełni funkcjonalna, z powodu braku klawisza sprzętowego do obsługi paneli. Udało się ten problem jednak rozwiązać i teraz panele działają na Touch HD tak samo jak na urządzeniu SonyEricssona. Dowodem jest na to filmik przygotowany przez ekipę pracującą nad tym portem. Programu nie można jeszcze swobodnie pobierać, ale jak tylko prace zostaną w pełni ukończone, to odpowiedni plik CAB pojawi się zapewne na XDA-Developers.

W Internecie głośno jest o przygotowywanej nowej wersji usług Windows Live – zarówno tradycyjnych aplikacji jak i tych webowych o zbiorczej nazwie „Wave 3”. Ale Microsoft tworzy także aktualizację dla mobilnych odpowiedników tych usług oraz aplikacji. Poniżej możemy zobaczyć, z których z nich będzie można korzystać za pomocą klienta zainstalowanego na urządzeniu, mobilnej przeglądarki czy też przy pomocy SMSów (zapewne ta metoda w Polsce nie będzie dostępna).

Wygląda na to, że nowe wcielenie kieszonkowego Internet Explorera, nie zostanie udostępnione w postaci pliku CAB, który każdy będzie mógł swobodnie pobrać i zainstalować. Jak przeczytać można na oficjalnym blogu ekipy Microsoftu, pracującej nad Windows Mobile, nowy IE został udostępniony deweloperom i to teraz od nich zależy, czy i kiedy przeglądarka ta trafi do użytkowników. Zmiany jakie wprowadza mobilny Internet Explorer 6 są na tyle duże, że trudno jest udostępnić go w postaci osobnego instalatora, który miałby dobrze działać na różnych modelach PDA.