Razem z Androidem 4.4 oraz Nexusem 5 pojawił się nowy launcher stworzony przez Google. Jest on zintegrowany z Google Now oraz posiada odświeżone elementy wizualne jak wskaźnik aktywnego pulpitu czy foldery. Niestety, podobnie jak i inne rozwiązania Google czy producentów urządzeń, aplikacja praktycznie pozbawiona jest ustawień. Z pomocą przychodzi KitKat Launcher+.
Od dłuższego czasu Google nie wprowadzało większych zmian do klienta swojego sklepu z aplikacjami dla Android i nie tylko, czyli Google Play. Kilka dni temu w końcu pojawiła się nowa wersja z nieco większymi zmianami, o czym pisze serwis Android Police. Przede wszystkim, wzorem App Store mamy teraz dostęp do informacji czy dany program wykorzystuje in-app purchases (IAP) wprost z jego strony w sklepie (informacja jest z prawej strony tuż pod zrzutami ekranu).
Raptem kilka dni temu pisaliśmy o udostępnieniu finalnego wydania CyanogenModa 10.2 (bazującego na Androidzie 4.3), a dzisiaj pojawiły się już pierwsze kompilacje wersji 11. Jak informują twórcy na swoim oficjalnym blogu, urządzenia z serii Nexus nadal wspierane przez Google otrzymały od razu kompilację M1 (czyli w miarę stabilną). Pozostałe natomiast już mają lub czekają na pierwsze archiwum z wersją nightly CM11.
Jednym z najbardziej popularnych życzeń na oficjalnej stronie z sugestiami od użytkowników dotyczącymi Windows Phone jest dodanie menadżera plików. Ostatnio, jak informuje portal LiveSide, jeden z pracowników Microsoftu oznaczył ten wpis jako zaimplementowany. O ile się nie pomylił, oznacza to iż w aktualizacji mobilnych okienek 8.1 pojawi się w końcu możliwość zarządzania plikami wprost na urządzeniu.
Wczoraj rozpoczął się proces udostępniania pakietu poprawek Androida dla urządzeń z serii Nexus, które podnoszą numerek wersji do 4.4.1. Jak pisze serwis Android Police, najbardziej powinni ucieszyć się z nich posiadacze nowego Nexusa 5 - aktualizacja znacząco skraca czas oczekiwania na złapanie focusa oraz poprawia nieco jakość rejestrowanych zdjęć.
Tagi:
Wczoraj pojawiła się spora aktualizacja popularnego menadżera plików dla systemu Android (choć znanego przede wszystkim z Windowsa), czyli Total Commandera. Mimo niewielkiej zmiany w numerze wersji (z 2.02 na 2.03) nowości jest całkiem sporo. Pierwsze co rzuca się w oczy to nieco odświeżony interfejs (poprzez “spłaszczenie” przycisków), który lepiej współgra z motywem Holo.
Pod koniec listopada informowaliśmy Was o pojawieniu się bety frameworka Xposed dodającej zgodność z Androidem 4.4 oraz znacząco poprawiającej wydajność. Jego twórcy są bardzo sprawni, ponieważ już kilka dni później pochwalili się wydaniem finalnej kompilacji, o czym można przeczytać na w serwisie Android Police. Zmiany względem bety tyczą się głównie usunięcia wykrytych błędów oraz zwiększeniu stabilności.
W kwietniu tego roku pisaliśmy o dodaniu funkcji Shutters do ciekawego programu o nazwie Action Launcher. Pozwalała ona uzyskać dostęp do widgetów poprzez przesunięcie palcem nad ikonką programu do góry. Pozwalało to oszczędzić nieco miejsca na ekranie i wyświetlać widżety tylko gdy były potrzebne. Autor od tego czasu nie próżnował i wydał kilka mniejszych aktualizacji. Dzisiaj natomiast pojawiła się wersja 2.0 wprowadzająca sporo nowości.
Zyskujący ostatnio popularność na wśród użytkowników urządzeń z iOS program VSCO Cam zyskał wczoraj wydanie dla Androida, o czym pisze serwis Droid Life. Do czego on służy? Podobnie jak Instagram, do upiększania zdjęć i dzielenia się nimi w ramach własnej sieci (VSCO Grid) lub innych (Instagram, Google+ i w wypadku Androida wiele innych dzięki obsłudze systemowego mechanizmu udostępniania).
Od premiery siódmego wydania iOS minęły już mniej więcej dwa miesiące. Mimo to, ciągle jest wiele popularnych aplikacji, których twórcy nie przystosowali interfejsu do nowej stylistyki systemu mobilnego Apple (firma z Cupertino również się z tym nie śpieszyła). Dziś to grono opuścił nareszcie jeden z popularniejszych komunikatorów, czyli aplikacja WhatsApp, o czym donoszą redaktorzy z portalu iMore.
Tagi:


