Ostatnio coraz głośniej robi się o kolejnych dziurach wykrywanych w Androidzie, które na zdecydowanej większości urządzeń pozostaną niezałatane. Jedna z ostatnio wykrytych luk obejmuje niemal wszystkie wersje Androida udostępnione do tej pory i pozwala na zdalne wykonanie złośliwego kodu poprzez przesłanie do urządzenia odpowiednio spreparowanego MMSa. Google chce to zmienić.

Pod koniec lipca Microsoft ruszył z procesem udostępniania finalnej kompilacji Windows 10 dla komputerów oraz tabletów z układami wykorzystującymi architekturę x86. Testerzy mobilnego wydania tego systemu spodziewali się więc, że teraz firma skupi się na tej wersji. Ostatnią aktualizację udostępniono prawie miesiąc temu.

Mimo, że w wielu krajach HTC rozpoczęło już udostępnianie najnowszej wersji Androida dla swojego tegorocznego flagowca, to aktualizacja nadal nie trafiła do posiadaczy tego urządzenia mieszkających na Starym Kontynencie. Ta sytuacja jednak w końcu się zmieniła.