Właściciele nowego iPhone'a 4S mają ostatnio problemy dotyczące szybkiego zużycia baterii. Za taki stan rzeczy, jak się podejrzewa odpowiedzialna jest wada w oprogramowaniu związana z lokalizacją. Telefon zbyt często ustala lokalizacje właściciela, przez co drenuje baterie, która, ledwo starcza na 8 godzin pracy. W ustawieniach menu wystarczy wyłączyć funkcje, żeby sprawdzić czy problem nadal pozostał.