NVIDIA coraz częściej chwali się w sieci, swoimi rozwiązaniami przeznaczonymi dla urządzeń mobilnych. Niestety do tej pory ich układy graficzne nie trafiły jeszcze pod obudowy PDA. Być może zmieni się to w najbliższym czasie, gdyż jak wynika z najnowszego komunikatu prasowego tej firmy, tacy producenci jak Acer, Arima Communications BenQ, HTC, Modeo, Reigncom oraz Samsung, zaprezentują na Computex Taipei prototypowe rozwiązania oparte na chipach graficznych tego producenta. NVIDIA zacieśnia również współpracę z producentami mobilnych procesorów - firmą Intel oraz Freescale. Dzięki temu firmy tworzące PDA będą mogły korzystać z gotowych rozwiązań wykorzystujących duet układów Intel X-Scale lub Freescale i.MX z GoForce 5500. Ma to zapewnić jakość dźwięku porównywalną z iPODem, płynne odtwarzanie i zapisywanie filmów wbudowanymi aparatami cyfrowymi oraz oczywiście akcelerację grafiki 3D, która dorównać ma nawet dedykowanym mobilnym konsolom do gier. Więcej na temat NVIDIA MobileMedia Platform przeczytacie na jednej ze stron portalu tej firmy.

Wszystko wskazuje na to, że Intel przygotowuje się do odsprzedania niektórych działów swej korporacji - oczywiście tych mniej dochodowych. Takim działem przynoszącym małe wpływy, a nawet jak twierdzi Paul Otellini z Intela duże straty, jest segment zajmujący się produkcją układów X-Scale oraz chipów IXP, przeznaczonych dla urządzeń mobilnych i osprzętu sieciowego. Może się to wydawać dziwne, gdyż procesory Intela są najbardziej rozpropagowanymi jednostkami centralnymi w PDA. Weźmy jednak pod uwagę, że palmtopy to nie są jedyne urządzenia mobilne, w których procesory te mogłyby być instalowane. Okazuje się, że liderem na rynku mobilnych CPU jest Texas Instruments, którego układy obecne są w większości telefonów komórkowych i innych tego typu przenośnych gadżetów. Segment mobilnych procesorów X-Scale zarobił w zeszłym roku około 250 milionów dolarów dla Intela, ale to chyba wciąż za mało by pokryć wszystkie poniesione wydatki. Nieco więcej na ten temat przeczytacie na MSNBC.com.

ASUSa razem z Fujitsu-Siemensem zaliczyć można do producentów, którzy najdłużej zwlekali z wprowadzeniem na rynek swych własnych palmtopów z wbudowanym odbiornikiem nawigacji satelitarnej. Obie te firmy szybko nadrabiają jednak zaległości, zalewając rynek własnymi pocketami wyposażonymi w GPS. Zaledwie dwa dni temu publikowaliśmy newsa na temat ASUSa A636N, a tymczasem na Computex Taipei pojawił się kolejny model palmtopa z tej serii. ASUS A639 zamknięty jest niemal w tej samej obudowie co jego bracia, tyle że pod maską posiada on aż 1GB pamięci ROM, WiFi 802.11g oraz Bluetooth zgodny ze standardem 2.0.