HTC wystosowało swego czasu list do właściciela witryny Shipped-Roms, gdzie gromadzono te oficjalne jak i jeszcze przedpremierowe obrazy pamięci ROM dla palmtopo-telefonów tego producenta. Domagali się oni usunięcia wszystkich plików. Conflipper, do którego należy ów serwis doszedł jednak do ugody z HTC, na mocy której, witryna ta nadal może istnieć, choć wszystkie „nieoficjalne” obrazy systemu oraz ROMy pochodzące od operatorów muszą zostać usunięte.

Eric Schmidt z Google poinformował, że firma nie planuje wprowadzić na rynek następcy pierwszego i jedynego aparatu z systemem Android, firmowanego bezpośrednio przez Google. Zatem "Nexus Two", który miał być udoskonaloną, prawdopodobnie klawiaturkową wersją Nexus One, nie pojawi się - przynajmniej nie z logo Google na obudowie. Wszak Nexus One to i tak był produkt HTC, zatem nawet jeśli "Two" był już w planach, to zapewne i tak w końcu wejdzie na rynek. Dlaczego Google nie chce wyprodukować, czy raczej firmować następcy? Eric Schmidt twierdzi, że tworząc Nexus One chcieli oni pokazać innym firmom jak powinien wyglądać dobrze wyposażony smartphone z Androidem na pokładzie i to im się udało. Skoro cel został osiągnięty, nie widzą oni potrzeby dalszego drążenia tego tematu.

Posiadacze czwartego iPhone’a, niezadowoleni z tego jak ich nowy telefon zrywa połączenia, mogą z tego czy innego powodu oddać go do sklepu Apple, w ciągu 30 dni od daty sprzedaży. Do tej pory Apple pobierało opłatę w wysokości $19.90 za model 16GB i 10 USD więcej za 32GB. Ale jak podaje ComputerWorld, w obliczu narastającej liczby pozwów sądowych, Apple postanowiło zrezygnować z tej opłaty za zwrot „nieprawidłowo” funkcjonujących aparatów iPhone 4. Niektóre z tych pozwów dotyczą m.in. właśnie opłaty za zwrot sprzętu, który nie działa przecież tak jak zapowiadano.