Wczoraj wieczorem betatesterzy nowej AutoMapy otrzymali maila z informacją dotyczącą udostępnienia nowej wersji programu. AutoMapa 4 Release Candidate 2 wprowadza następujące zmiany: poprawa stabilności działania systemu w momencie wychodzenia ze stanu stand-by, optymalizacja wykorzystania pamięci urządzenia (znaczna redukcja zapotrzebowania na pamięć podczas wyznaczania bardzo długich tras), poprawa logiki manewrów w trakcie nawigacji, poprawa logiki działania rekalkulacji tras, liczne drobne poprawki problemów zgłoszonych w poprzednich etapach testów oraz włączona możliwość wykorzystania kontaktów z książki adresowej na urządzeniach typu Pocket PC do ustawienia celu podróży. Tym samym AM 4 zbliża się wielkimi krokami.

W sieci pojawił się pewien dokument firmowany przez Palma, w którym przeczytać można m.in. na temat ich planów dotyczących rozwoju platformy Palm OS. Otóż nie planują oni na zawsze pozostać przy leciwym już systemie Garnet, ale chcą przesiąść się na coś nowszego. W planach jest nowy system operacyjny, kompatybilny z Palm OS, ale przygotowany w oparciu o jądro linuksa. Niestety z tych kilku slajdów prezentacji zapisanej w pliku PDF, trudno jest ustalić, czy Palm chce wykupić licencję na ALP, czy może planuje przygotować własny system nowej generacji. ALP czyli Access Access Linux Platform to nowe wcielenie system Palm OS, przygotowywane przez japońską firmę Access. Niestety rozwój tego systemu idzie wolniej niż większość zwolenników palma by sobie tego życzyła, a na horyzoncie wciąż brak PDA, których pracą zawiadywałby ALP.

Wczoraj publikowaliśmy newsa na temat darmowego interfejsu graficznego dla PDA z okienkami Pocket PC, czerpiącego inspiracje z interfejsu nadchodzącego aparatu Apple iPhone. Dziś ponownie mowa będzie na temat jabłuszkowego menu w Pocket PC, ale przygotowanego przez innego programistę. iLauncher - bo tak nazywa się ów program, jest bardzo podobny do prezentowanego poprzednio narzędzia, tyle że jest rozwiązaniem płatnym. Szczerze mówiąc, to sam nie bawiłem się ani jednym ani drugim programem, więc trudno jest mi opisać występujące między nimi różnice. Zapewne dzisiejsza aplikacja będzie działać lepiej i ma większe szanse na dalszy rozwój - jeśli tylko jej autor nie zostanie uziemiony przez prawników Apple, za sprzedawanie tego klona opracowanego przez nich interfejsu.