Parrot MK6000 to chyba jeden z pierwszych samochodowych zestawów głośnomówiących, obsługujących nie tylko profil headset i handsfree, ale również A2DP i AVRCP. Zatem za jego pośrednictwem można nie tylko prowadzić rozmowy telefoniczne, ale również odtwarzać przechowywaną w pamięci PDA muzykę, na samochodowym systemie głośników. Jak donosi witryna the::unwired, Parrot MK6000 pojawi się prawdopodobnie jeszcze w tym roku w cenie 189 euro.

Użytkownicy DataLoggerów EverMore DL-200 i DL-200BT dystrybuowanych przez Rikaline Polska, pobierać mogą z witryny tej firmy nową wersję oprogramowania, oznaczoną numerkiem 3.2. Wersja ta pozwala wybrać jak zachowywać ma się DataLogger po zapełnieniu pamięci - może nastąpić zatrzymanie zapisu lub nadpisywanie najstarszych danych (recycle). Do poprawnego działania wymagana jest aktualizacja firmware'u odbiornika. Ponadto już wkrótce dostępne będzie oprogramowanie Photo Tool, posiadające te same funkcje, co DataLogger firmy Sony przeznaczony do aparatów cyfrowych. Dzięki niemu możliwe będzie połączenie zrobionych zdjęć z konkretnym punktem na mapach Google Earth. Drugi komunikat firmy Rikaline Polska dotyczy podróbek odbiorników tej firmy. "...Na rynku Polskim pojawiły się odbiorniki oznaczone logiem Rikaline o symbolu GPS 6040. Pragniemy poinformować, że są to tanie chińskie podróbki, które z firmą Rikaline International Corp. nie mają nic wspólnego. Produkty te NIE są objęte gwarancją producenta ani naszą. Przestrzegamy przed ich zakupem i przepraszamy za spowodowane tą sytuacją problemy..."

Widziałem już w sieci ładowarki do akumulatorków - np. baterii typu AA, czyli popularnych paluszków, zasilane z gniazda USB peceta. Według mnie to już lekka przesada - skoro mamy peceta to i zwykłe gniazdo zasilania też powinno znajdować się w pobliżu. Jednym słowem nie jestem zwolennikiem wszystkich tych gadżetów podłączanych / zasilanych z portu USB. Choć przyznam, że jak zobaczyłem baterię paluszka, który po rozłożeniu ukazuje wtyczkę USB to pomyślałem sobie "genialne rozwiązanie". Tutaj przynajmniej nie trzeba targać ze sobą osobnej ładowarki, a gdy bateria rozładuje się, można naładować ją ponownie korzystając z dowolnego peceta - czy to w domu, w biurze, czy w k@fejce na wakacjach.