we wszystkich okolicznych elektronikach były tylko kobiety podajace zza lady.. ;P
poszedłem do serwisu GSM, to mi dali kopa do baterii i nawet nie chcieli za to kasy

i teraz jak widzę, to moja łądowarka sieciowa coś chyba nie działa :-\ bo podłączyłem to się nic nie dzieje.. a pod USB ładuje normalnie... > czyli sprawa do obadania, ale mozliwe w takim razie że ten sposób z sieciową podpiętą by uratował sytuację.. gdyby owa działała..
Napisane: Kwiecień 13, 2007, 12:41:51
a to już dziwne..., bo z łądowarki sieciowej mojego ojca (która działa na 100%) też nie chce ładować..
ale to już widzę temat na oddzielny wątek..
Napisane: Kwiecień 13, 2007, 12:44:27
no to powtórka z rozrywki...
dziwne to... najpier się ładował, potem zaczęło spadać... i w końcu jak chwile pobył na 0% to się wyłączył.
Dziwne zjawisko > cała dolna część Wizarda mocno nagrzana.
kto ma na to teorię?
