Ankieta

Czy dynamiczny system powstanie ?

Tak
10 (41.7%)
Prosty
1 (4.2%)
Nie wiem
3 (12.5%)
Nie
10 (41.7%)

Głosów w sumie: 24

Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej

  • 63 Odpowiedzi
  • 57321 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« dnia: Luty 04, 2008, 17:50:01 »
Witam

Taki pomysł mam na dynamiczny system informacji geograficznej, który zamiast okresowego wgrywania obiektów do systemu nawigacyjnego, które spełniają określone kryteria np położenie geograficzne, zapewnia możliwość podłączenia się do systemu i nasłuchiwania informacji ujawnianych przez system wraz z poruszaniem się. Chodzi o to, by uzupełnić brak dynamiczności istniejących systemów. Jeżeli np na drodze tworzy się zator, gołoledź, zmienia się temperatura to informacja umieszczona o nich w systemie dociera do nasłuchujących użytkowników natychmiast. Jeśli sklep zostaje zamknięty to informacja o jego istnieniu, jako bezużyteczna dla użytkownika, który akurat szuka sklepu, nie zostaje mu dostarczona. Jeśli brakuje nam paliwa to nie potrzebujemy informacji o wszystkich stacjach w Polsce a tylko o tych, które są blisko przed nami. Jeśli gdzieś stoją z suszarką przez 5 minut to po tym czasie średni sens ma ostrzeganie o tym.

Warto rozważyć rozproszenie systemu by jego działanie nie było uzależnione od funkcjonowania jednego serwisu co można powiązać z pozycją geograficzną i własnością danych. Poruszając się po określonym obszarze geograficznym słuszne wydaje się oczekiwanie, że zamieszkujący go mieszkańcy zapewnią środki ułatwiające korzystanie z niego. Z drugiej strony pewne dane o obszarze wcale nie muszą pochodzić z tego obszaru np. właściciel ogólnopolskiej sieci stacji paliw może zapewnić lepszą dostępność informacji o nich niż mieszkańcy poszczególnych rejonów Polski. Podobnie ujawnianie informacji o fotoradarach może nie będzie leżeć w interesie mieszkańców danego rejonu, bo jest to pewien sposób na zbieranie pieniędzy od przejezdnych.

Oprogramowanie, które mogłoby to realizować nie wydaje się specjalnie trudne do wykonania i może ono działać w tle istniejących systemów nawigacji a nawet przejąć ich funkcje jeśli system będzie oferował informacje o samych drogach. Warunkiem dynamicznego działania jest oczywiście dostępność połączenia internetowego i wydaje się, że w zupełności powinny wystarczyć wolne połączenia gprs (do celów poi) jeśli tylko system będzie zdolny do buforowania danych, precyzowania kryteriów nasłuchiwania i pewnego wyprzedzania trasy. Jest pewnym problemem nieciągłość sieci gsm, która może powodować rozłączenia zestawionego połączenia, co przy rozliczaniu długich paczek może skutkować dodatkowymi opłatami, ale tak czy siak, taki system należałoby spróbować zrealizować choćby eksperymentalnie.

Chętnie usłyszę jakieś komentarze:
  • potencjalnych użytkowników
  • programistów z doświadczeniem w tworzeniu systemów realizujących kompleksowo lub cząstkowo opisane zadania
« Ostatnia zmiana: Luty 04, 2008, 18:55:26 wysłana przez trzcionk »

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 04, 2008, 18:19:08 »
Pomysł jest jak najbardziej godny uwagi, jednak na drodze jest kilka przeszkód - dostosowanie synchronizacji automatycznej do wszystkich dostępnych aplikacji, działanie na żywo - w jaki sposób zapewnić aktualność danych i ostatnie - skąd brać aktualne dane?
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 04, 2008, 20:48:55 »
Pomysł jest jak najbardziej godny uwagi, jednak na drodze jest kilka przeszkód - dostosowanie synchronizacji automatycznej do wszystkich dostępnych aplikacji,
To właśnie mówię, że należy zrobić aplikację działającą w tle zamiast liczyć na cud. Nie trzeba koniecznie mapy dróg by sygnalizować zbliżanie się do obiektu na tej drodze. Poza tym można przynajmniej teoretycznie myśleć o serwowaniu tras. To takie same dane jak poi. Wyświetlenie ich w aplikacji jak już są wybrane też nie jest specjalnie trudne.
Cytuj
działanie na żywo - w jaki sposób zapewnić aktualność danych i ostatnie - skąd brać aktualne dane?
Realnie to tylko wprowadzenie abonamentu może spowodować, że ktoś te dane zechce wprowadzać do systemu ale poeksperymentować sobie można. Część danych jest dynamiczna w sensie przychodzenia do pda a w serwisie są statyczne, np czasy otwarcia sklepów, bankomatów a część można a nawet trzeba aktualizować z pda przez skonfrontowanie z rzeczywistością np. suszarki, co zresztą nie jest wcale nierealne, bo wystarczy spytać co jakiś czas użytkownika, który jest w okolicy. Można stworzyć system komunikacji między poruszającymi się pojazdami a firmami, rodzinami itp itd

Takie systemy zresztą istnieją tylko są zorientowane na śledzenie floty głównie a to trochę mało interesujące dla przeciętnego ludzika.
« Ostatnia zmiana: Luty 04, 2008, 20:58:10 wysłana przez trzcionk »

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 04, 2008, 21:36:31 »
Pomysł jest jak najbardziej godny uwagi, jednak na drodze jest kilka przeszkód - dostosowanie synchronizacji automatycznej do wszystkich dostępnych aplikacji,
To właśnie mówię, że należy zrobić aplikację działającą w tle zamiast liczyć na cud. Nie trzeba koniecznie mapy dróg by sygnalizować zbliżanie się do obiektu na tej drodze. Poza tym można przynajmniej teoretycznie myśleć o serwowaniu tras. To takie same dane jak poi. Wyświetlenie ich w aplikacji jak już są wybrane też nie jest specjalnie trudne.

zauważ, że takie aplikacje musiałyby pracowac w urządzeniach z GSM. Dodatkowa aplikacja obciążałaby dodatkowo pamięć PDA. Samo odpalenie aplikacji w stylu AM 4.0 - bardzo popuarnej zresztą - powoduje zjedzenie RAMu praktycznie w całości. Po 2-3h jazdy nie miałbyś wogóle pamięci - wywałka do systemu lub zwiecha.

Cytuj
Cytuj
działanie na żywo - w jaki sposób zapewnić aktualność danych i ostatnie - skąd brać aktualne dane?
Realnie to tylko wprowadzenie abonamentu może spowodować, że ktoś te dane zechce wprowadzać do systemu ale poeksperymentować sobie można. Część danych jest dynamiczna w sensie przychodzenia do pda a w serwisie są statyczne, np czasy otwarcia sklepów, bankomatów a część można a nawet trzeba aktualizować z pda przez skonfrontowanie z rzeczywistością np. suszarki, co zresztą nie jest wcale nierealne, bo wystarczy spytać co jakiś czas użytkownika, który jest w okolicy. Można stworzyć system komunikacji między poruszającymi się pojazdami a firmami, rodzinami itp itd

Takie systemy zresztą istnieją tylko są zorientowane na śledzenie floty głównie a to trochę mało interesujące dla przeciętnego ludzika.

za opracowanie takiego systemu biorą się duże firmy i nikt sodzielnie tego nie zrobi. Dlaczego odpowiedź jest prosta - każdy będzie chciał na tym zarobić. I nie mówię tutaj o PDAclubie, bo pewnie moglibyśmy to zrobić za free - chodzi o inne firmy/instytucje które prędzej czy później musiałyby się zaangażować w cały ten interes - interes, a jak wiadomo, każdy na interesie chce zarobić. To za duży projekt, zbyt dobre pieniadze na nim można zarobić, aby ktoś udostępnił go za darmo.
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

*

Offline nocnyMarek

  • ******
  • 9913
  • Sprzęt: Palmax, viliv X70
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 04, 2008, 21:48:30 »
PDA. Samo odpalenie aplikacji w stylu AM 4.0 - bardzo popuarnej zresztą - powoduje zjedzenie RAMu praktycznie w całości.

Obawiam się, że pomyliłeś AM z AP czy N2.
Apetyt na RAM w przypadku AM4 jest bardzo umiarkowany, zupełnie nie przypomina tego z AM3 ...
AM3/4/5/6, DPN/D6, AP, N2/9, OM-free

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 04, 2008, 22:29:36 »
PDA. Samo odpalenie aplikacji w stylu AM 4.0 - bardzo popuarnej zresztą - powoduje zjedzenie RAMu praktycznie w całości.

Obawiam się, że pomyliłeś AM z AP czy N2.
Apetyt na RAM w przypadku AM4 jest bardzo umiarkowany, zupełnie nie przypomina tego z AM3 ...

mniejsza o aplikacje - efekt zawsze będzie podobny, w szczególności jeśli mówimy o urządzeniach z WM + GSM
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 05, 2008, 18:37:59 »
PDA. Samo odpalenie aplikacji w stylu AM 4.0 - bardzo popuarnej zresztą - powoduje zjedzenie RAMu praktycznie w całości.

Obawiam się, że pomyliłeś AM z AP czy N2.
Apetyt na RAM w przypadku AM4 jest bardzo umiarkowany, zupełnie nie przypomina tego z AM3 ...

mniejsza o aplikacje - efekt zawsze będzie podobny, w szczególności jeśli mówimy o urządzeniach z WM + GSM

Nie bardzo rozumiem. Starannie pisane programy nie zużywają pamięci z biegiem czasu (twoje 2-3 godziny). Faktem jest, że AM3 tej pamięci zużywa generalnie dużo, ale myślę, że nie aż tak dużo by nie dało się uruchomić czegoś innego o rozsądnych wymaganiach pamięciowych. Najlepiej oczywiście byłoby pójść w kierunku programu do pełnej nawigacji.

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 05, 2008, 19:33:10 »
myślę, że pójście w kierunku aplikacji do nawigacji byłoby zejściem z dobrze obranego kierunku. Softu jest sporo na rynku, poza tym nakłady do budowy takie saftu są niesamowite. My, jeśli skupimy swoje działanie na budowie profesjonalnego serwisu będziemy znani z tego, że stworzyliśmy porządny serwis, a nie z tego, że kiepską aplikację (kiepską, bo za darmo jej nie zrobimy).
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 05, 2008, 20:08:04 »
...
Cytuj
Cytuj
działanie na żywo - w jaki sposób zapewnić aktualność danych i ostatnie - skąd brać aktualne dane?
Realnie to tylko wprowadzenie abonamentu może spowodować, że ktoś te dane zechce wprowadzać do systemu ale poeksperymentować sobie można. Część danych jest dynamiczna w sensie przychodzenia do pda a w serwisie są statyczne, np czasy otwarcia sklepów, bankomatów a część można a nawet trzeba aktualizować z pda przez skonfrontowanie z rzeczywistością np. suszarki, co zresztą nie jest wcale nierealne, bo wystarczy spytać co jakiś czas użytkownika, który jest w okolicy. Można stworzyć system komunikacji między poruszającymi się pojazdami a firmami, rodzinami itp itd

Takie systemy zresztą istnieją tylko są zorientowane na śledzenie floty głównie a to trochę mało interesujące dla przeciętnego ludzika.

za opracowanie takiego systemu biorą się duże firmy i nikt sodzielnie tego nie zrobi. Dlaczego odpowiedź jest prosta - każdy będzie chciał na tym zarobić. I nie mówię tutaj o PDAclubie, bo pewnie moglibyśmy to zrobić za free - chodzi o inne firmy/instytucje które prędzej czy później musiałyby się zaangażować w cały ten interes - interes, a jak wiadomo, każdy na interesie chce zarobić. To za duży projekt, zbyt dobre pieniadze na nim można zarobić, aby ktoś udostępnił go za darmo.
Demonizujesz. Programy pisze się się w małych grupach. Jeśli powstają w dużych firmach to głównie dlatego, że duże firmy mają duże pieniądze. Można pracować nad programem przez pewien czas bez żadnej sprzedaży. Można zakupić potrzebne bazy danych. Można znaleźć kupców korzystając z renomy firmy. Dogadać się z ministrem albo prezesem instytucji. I ja wcale nie oczekuję, że wszystko będzie za darmo. Myślę, że lepiej jakby było za pieniądze byle z tych pieniędzy coś wynikało.
Napisane: Luty 05, 2008, 19:37:51
myślę, że pójście w kierunku aplikacji do nawigacji byłoby zejściem z dobrze obranego kierunku. Softu jest sporo na rynku, poza tym nakłady do budowy takie saftu są niesamowite.
Więc .. oprogramowanie jest najtańszym co można sobie wyobrazić. :) Kosztuje znalezienie klientów i przekonanie ich do zakupu tego oprogramowania. Kosztują narzędzia, bazy danych. Kosztuje utrzymanie firmy, która to będzie sprzedawała.
Cytuj
My, jeśli skupimy swoje działanie na budowie profesjonalnego serwisu będziemy znani z tego, że stworzyliśmy porządny serwis, a nie z tego, że kiepską aplikację (kiepską, bo za darmo jej nie zrobimy).
To serwisu też nie zrobicie dobrego za darmo. Oczywiście lepiej zrobić cokolwiek niż nic nie zrobić. No ale ... trzeba zrobić a na to nie zanosi się. Więc ja sobie tylko piszę o różnych możliwościach. Jeśli ktoś zainteresuje się to może zrobi. I może nawet nie będzie to serwis tylko właśnie oprogramowanie. Dla mnie oczywiste jest, że serwis jest reklamą oprogramowania a nie odwrotnie.

*

Offline Moi (Adam Kubicki)

  • ******
  • 6498
  • Płeć: Mężczyzna
    • Moje linki do stron o GPS (i nie tylko)
  • Sprzęt: SGS2, iP3GS, Lumia 800, Note 3
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 07, 2008, 20:46:16 »
Samsing lajk det?

http://mashable.com/2008/02/06/loopt-cbs-mobile/
http://blog.andrewgrill.com/blog/_archives/2008/1/27/3489539.html

Jeśli miałoby to być coś jeszcze bardziej zaawansowanego, to chyba trzeba byłoby skorzystać z technologii Self(EGO) i utworzyć wirtualną korporację.

Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 08, 2008, 00:33:31 »
Samsing lajk det?

http://mashable.com/2008/02/06/loopt-cbs-mobile/
http://blog.andrewgrill.com/blog/_archives/2008/1/27/3489539.html

Jeśli miałoby to być coś jeszcze bardziej zaawansowanego, to chyba trzeba byłoby skorzystać z technologii Self(EGO) i utworzyć wirtualną korporację.
Wiesz, że ten Loopt zainspirował mnie ?

No bo ... jeśli mowa o komunikacji między użytkownikami w tym o przesyłaniu informacji o swoim położeniu to ... oferuje to Jabber/XMPP. Ale to nic, najważniejsze, że użycie XMPP zapewnia infrastrukturę do przekazywania informacji. Co więcej, jest ona rozproszona zarówno jeśli chodzi o dostawców treści jak i konsumentów.

Ale podziękuję Google za zainteresowanie. System reklamowy to jednak coś innego. Mi chodzi tylko o zapewnianie użytkownikowi możliwości sukcesywnego dostarczania poi adekwatnie do zmieniającej się lokalizacji. Interesujące w tym kontekscie jest rozważanie użycia nie tylko GPS, ale i Cell-ID czyli możliwość jakiegoś wyszukiwania pewnej klasy poi także bez GPS tylko na bazie informacji z sieci GSM (np. NiceTrack).

*

Offline Moi (Adam Kubicki)

  • ******
  • 6498
  • Płeć: Mężczyzna
    • Moje linki do stron o GPS (i nie tylko)
  • Sprzęt: SGS2, iP3GS, Lumia 800, Note 3

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 09, 2008, 22:07:58 »
Samsing lajk det?

http://mashable.com/2008/02/06/loopt-cbs-mobile/
http://blog.andrewgrill.com/blog/_archives/2008/1/27/3489539.html

Jeśli miałoby to być coś jeszcze bardziej zaawansowanego, to chyba trzeba byłoby skorzystać z technologii Self(EGO) i utworzyć wirtualną korporację.
Wiesz, że ten Loopt zainspirował mnie ?

No bo ... jeśli mowa o komunikacji między użytkownikami w tym o przesyłaniu informacji o swoim położeniu to ... oferuje to Jabber/XMPP. Ale to nic, najważniejsze, że użycie XMPP zapewnia infrastrukturę do przekazywania informacji. Co więcej, jest ona rozproszona zarówno jeśli chodzi o dostawców treści jak i konsumentów.

Ale podziękuję Google za zainteresowanie. System reklamowy to jednak coś innego. Mi chodzi tylko o zapewnianie użytkownikowi możliwości sukcesywnego dostarczania poi adekwatnie do zmieniającej się lokalizacji. Interesujące w tym kontekscie jest rozważanie użycia nie tylko GPS, ale i Cell-ID czyli możliwość jakiegoś wyszukiwania pewnej klasy poi także bez GPS tylko na bazie informacji z sieci GSM (np. NiceTrack).

myślisz że w naszym kraju przyjął by się pomysł informowania o korkach poprzez GSM - czy ludzie zdecydowaliby się płacić za korzystanie z takich serwisów?
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

*

Offline Moi (Adam Kubicki)

  • ******
  • 6498
  • Płeć: Mężczyzna
    • Moje linki do stron o GPS (i nie tylko)
  • Sprzęt: SGS2, iP3GS, Lumia 800, Note 3
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 09, 2008, 22:15:06 »
Każde (niemal) pieniądze. Dziś stałem w korku pod Grójcem pół godziny, nim zdecydowałem się na nawrotkę i objazd przez Grójec. Siostra stała tam półtorej godziny. Dlatego, że jakiś debil umyślił sobie, że będzie kładł asfalt na zwężonej do jednego pasma drodze ekspresowej w dniu rozpoczęcia ferii zimowych w Warszawie (pół miasta jedzie na południe). Drugie tyle zapłaciłbym za odstrzelenie tego osobnika.

I proszę mi tu zaraz nie chrzanić o CB. Na co drugim aucie był bat jak na trolejbusie.

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 09, 2008, 22:18:51 »
Każde (niemal) pieniądze. Dziś stałem w korku pod Grójcem pół godziny, nim zdecydowałem się na nawrotkę i objazd przez Grójec. Siostra stała tam półtorej godziny. Dlatego, że jakiś debil umyślił sobie, że będzie kładł asfalt na zwężonej do jednego pasma drodze ekspresowej w dniu rozpoczęcia ferii zimowych w Warszawie (pół miasta jedzie na południe). Drugie tyle zapłaciłbym za odstrzelenie tego osobnika.

I proszę mi tu zaraz nie chrzanić o CB. Na co drugim aucie był bat jak na trolejbusie.

kwestią podstawową jest opłata za korzystanie. Druga sprawa - użytkownicy sami musieliby przecież takie ewentualne sytuacje na drodze zgłaszać - a do tego służy np CB, z którego korzystała większość ludzi stojących z Tobą w korku. Czy zatem mamy pewność, że ludzie będą chcieli zgłosić to w navi, jeśli nie robią tego jednym ruchem ręki poprzez CB?
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

*

Offline Moi (Adam Kubicki)

  • ******
  • 6498
  • Płeć: Mężczyzna
    • Moje linki do stron o GPS (i nie tylko)
  • Sprzęt: SGS2, iP3GS, Lumia 800, Note 3
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 09, 2008, 22:38:59 »
Nie wierzę w systemy traffic info bazujące na userach. Tylko profesjonalna sieć informacyjna - policja, straż, etc. + pomiar strumieni ruchu (bramki, pętle i użytkownicy GSM - dane od operatora). I, oczywiście, wybitni mędrcy z GDDKiA i innych lokalnych zarządów dróg. Przecież ten remont nie został wymyślony dziś rano. Ktoś pobierający tam wynagrodzenie ciężko pracował nad tym parę tygodni.

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 09, 2008, 22:49:55 »
Nie wierzę w systemy traffic info bazujące na userach. Tylko profesjonalna sieć informacyjna - policja, straż, etc. + pomiar strumieni ruchu (bramki, pętle i użytkownicy GSM - dane od operatora). I, oczywiście, wybitni mędrcy z GDDKiA i innych lokalnych zarządów dróg. Przecież ten remont nie został wymyślony dziś rano. Ktoś pobierający tam wynagrodzenie ciężko pracował nad tym parę tygodni.

no właśnie - tutaj jest kolejna kwestia - czy firma (mówię tutaj o GDDKiA) która wystawia takie pasztety jak remonty dróg dzień przed wyjazdem wszystkich na święta lub w dniu kiedy zaczynajasię urlopy - jest w stanie stworzyć system ostrzegania? Podobno coś takiego jest tworzone, jednak trudno tutaj brać rzetelność tych danych pod rozwagę.
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

*

Offline Moi (Adam Kubicki)

  • ******
  • 6498
  • Płeć: Mężczyzna
    • Moje linki do stron o GPS (i nie tylko)
  • Sprzęt: SGS2, iP3GS, Lumia 800, Note 3
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 09, 2008, 23:12:16 »
To info w serwisie dla kierowców na stronach GDDKiA, jest kompletnie nic nie warte. Zmieniono datę wpisu (poprzedni był AFAIR identyczny), choć nic się nie zmieniło w tym miejscu.
A umknęła im najważniejsza informacja - w sobotę, 9 lutego, w godzinach 10.00-13.00, będziemy kłaść 5 m2 asfaltu (dosłownie). W związku z tym, przepustowość drogi z czteropasowej zmieni się na jednopasową, z wahadłowym ruchem.
I takiej informacji oczekiwałbym via SMS/GPRS. Ten fakt spowodował korek o długości większej, niż pod Hrebennem w czasie strajku celników.

Mówiąc szczerze, nie wiem co oni tam robili. Wiem, że był lekki dramat, bo znam historię z relacji pewnie z 10 osób, z dwoma byłem umówiony w Radomiu. Zanim dojechali (doczołgali się) do miejsca krytycznego, nie bardzo było wiadomo co się działo, co było powodem. Kładzenie asfaltu sprzedała mi jedna z osób stojących w tym korku.

A propos serwisu GDDKiA - sprawdźcie na tej mapie, ile jest tam informacji o wartości zerowej. Tylko pikietaż, długość i daty. A co tam ma się dziać i czym skutkuje? A co to kogo obchodzi...

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 09, 2008, 23:19:48 »
No właśnie sam widzisz. Sprawa jest o tyle nieciekawa, że jakikolwiek monitoring stanu dróg jest kontrolowany tylko i wyłącznie przez GDDKiA. Moim zdaniem spory wpływ na przeysłanie i tworzenie informacji mogliby mieć operatorzy komórkowi. Przecież na zasadzie pomiaru ruchu abonentów (ustalenie pozycji z siły sygnału od BTSów nie jest trudne) mozna ustalić posługując się mapą czy dany odcinek stoi czy się porusza. Jeśli opieralibyśmy się o GDDKiA to sam widzisz jakie są tego skutki.

Użytkownicy również mogliby pomóc - przecież nie wszystko można wyłapać - dodawanie punktu w postaci czasowego POI z np. umiejscowieniem fotoradaru przenosnego czy też miejsca kontroli radarowej byłoby bardzo przydatną funkcją.

[EDIT]

Podobne rozwiązanie właśnie opracowuje Nokia:

http://gizmodo.com/354630/nokia-gps-phones-to-fight-the-traffic-plague
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2008, 12:32:23 wysłana przez bikekowal »
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 10, 2008, 13:59:51 »
myślisz że w naszym kraju przyjął by się pomysł informowania o korkach poprzez GSM - czy ludzie zdecydowaliby się płacić za korzystanie z takich serwisów?
Dość chętnie płacą za nowe wersje systemów nawigacji. No i póki nie ma w nich omijania korków to takie serwisy mogą sprzedawać swoje usługi końcowym użytkownikom. Właściwie to zawsze będą mogły sprzedawać użytkownikom, którzy nawigacji nie chcą. Tyllko nie da się tego robić bez wsparcia operatorów sieci komórkowych.
Napisane: Luty 10, 2008, 13:46:01
To masz jeszcze coś w tym stylu:
http://www.pocketgpsworld.com/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&p=378679#378679
Świeżutkie. Dzięki
Napisane: Luty 10, 2008, 13:47:19
Każde (niemal) pieniądze. Dziś stałem w korku pod Grójcem pół godziny, nim zdecydowałem się na nawrotkę i objazd przez Grójec. Siostra stała tam półtorej godziny. Dlatego, że jakiś debil umyślił sobie, że będzie kładł asfalt na zwężonej do jednego pasma drodze ekspresowej w dniu rozpoczęcia ferii zimowych w Warszawie (pół miasta jedzie na południe). Drugie tyle zapłaciłbym za odstrzelenie tego osobnika.
Brak nadzoru użytkowników drogi.

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 10, 2008, 14:09:34 »
Dość chętnie płacą za nowe wersje systemów nawigacji. No i póki nie ma w nich omijania korków to takie serwisy mogą sprzedawać swoje usługi końcowym użytkownikom. Właściwie to zawsze będą mogły sprzedawać użytkownikom, którzy nawigacji nie chcą. Tyllko nie da się tego robić bez wsparcia operatorów sieci komórkowych.

No i właśnie - kto ma taką siłę przebicia żeby połączyć to wszystko w jedną całość?
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 10, 2008, 14:52:24 »
...
kwestią podstawową jest opłata za korzystanie.
Tzn ? Opłaty za korzystanie potrzebne są by stworzyć rynek dla dostawców zawartości.
Cytuj
Druga sprawa - użytkownicy sami musieliby przecież takie ewentualne sytuacje na drodze zgłaszać - a do tego służy np CB, z którego korzystała większość ludzi stojących z Tobą w korku. Czy zatem mamy pewność, że ludzie będą chcieli zgłosić to w navi, jeśli nie robią tego jednym ruchem ręki poprzez CB?
To chyba nie problem w zgłoszeniu tylko w oszacowaniu czasu i znalezieniu innej drogi.
Napisane: Luty 10, 2008, 14:45:40
Nie wierzę w systemy traffic info bazujące na userach. Tylko profesjonalna sieć informacyjna - policja, straż, etc. + pomiar strumieni ruchu (bramki, pętle i użytkownicy GSM - dane od operatora). I, oczywiście, wybitni mędrcy z GDDKiA i innych lokalnych zarządów dróg.
Też wydaje mi się, że użytkownicy nie wystarczają stąd zakładam w systemie wielu dostawców zawartości.
Cytuj
Przecież ten remont nie został wymyślony dziś rano. Ktoś pobierający tam wynagrodzenie ciężko pracował nad tym parę tygodni.
I co, nie wyszło mu ?

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 10, 2008, 15:05:07 »
...
kwestią podstawową jest opłata za korzystanie.
Tzn ? Opłaty za korzystanie potrzebne są by stworzyć rynek dla dostawców zawartości.
oczywiście, ale czy ludzie będą chcieli zapłacić te pieniądze?

Cytuj
Cytuj
Druga sprawa - użytkownicy sami musieliby przecież takie ewentualne sytuacje na drodze zgłaszać - a do tego służy np CB, z którego korzystała większość ludzi stojących z Tobą w korku. Czy zatem mamy pewność, że ludzie będą chcieli zgłosić to w navi, jeśli nie robią tego jednym ruchem ręki poprzez CB?
To chyba nie problem w zgłoszeniu tylko w oszacowaniu czasu i znalezieniu innej drogi.
Właśnie - widzisz, Moi zasugerował, że większość ludzi stojących w tym korku miało CB zamontowane w samochodzie. Czy nie chodzi właśnie o to, żeby mając CB właśnie unikać utrudnień na drodze? Wyjścia są dwa -albo nikt o tym nie poinformował, albo jeśli już poinformowali to kierowcy nie wiedzieli jak ominąć korek. Jeśli pierwszy przypadek jest prawdziwy to szkoda, bo oznaczałoby to, że mając podobną funckję w nawigacji też nie będą z tego korzystać, tym bardzei jeśli będzie trzeba za to płacić.
W drugim przypadku nie będzie problemu - wystarczy że uzytkownik będzie posiadał dobrą nawigację -  w momencie otrzymania ostrzeżenia program wprowadzi go sobie jako POI oznaczające zablokowany odcinek drogi przez co program z automatu ominie go wyznaczając trasę alternatywną.

Cytuj

Napisane: Luty 10, 2008, 14:45:40
Nie wierzę w systemy traffic info bazujące na userach. Tylko profesjonalna sieć informacyjna - policja, straż, etc. + pomiar strumieni ruchu (bramki, pętle i użytkownicy GSM - dane od operatora). I, oczywiście, wybitni mędrcy z GDDKiA i innych lokalnych zarządów dróg.
Też wydaje mi się, że użytkownicy nie wystarczają stąd zakładam w systemie wielu dostawców zawartości.

Jednak nie zawsze możemy polegać tylko i wyłącznie na GSM lub kamerach zainstalowanych na drodze.

Cytuj
Cytuj
Przecież ten remont nie został wymyślony dziś rano. Ktoś pobierający tam wynagrodzenie ciężko pracował nad tym parę tygodni.
I co, nie wyszło mu ?

najpierw to trzeba zadać pytanie, co ten gość chciał uzyskać?
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 11, 2008, 02:43:11 »
...
kwestią podstawową jest opłata za korzystanie.
Tzn ? Opłaty za korzystanie potrzebne są by stworzyć rynek dla dostawców zawartości.
oczywiście, ale czy ludzie będą chcieli zapłacić te pieniądze?
Bez wątpienia. Pytanie za jakie pieniądze i ile ludzi będzie chciało/do ilu uda się dotrzeć.
Cytuj

Cytuj
Cytuj
Druga sprawa - użytkownicy sami musieliby przecież takie ewentualne sytuacje na drodze zgłaszać - a do tego służy np CB, z którego korzystała większość ludzi stojących z Tobą w korku. Czy zatem mamy pewność, że ludzie będą chcieli zgłosić to w navi, jeśli nie robią tego jednym ruchem ręki poprzez CB?
To chyba nie problem w zgłoszeniu tylko w oszacowaniu czasu i znalezieniu innej drogi.
Właśnie - widzisz, Moi zasugerował, że większość ludzi stojących w tym korku miało CB zamontowane w samochodzie. Czy nie chodzi właśnie o to, żeby mając CB właśnie unikać utrudnień na drodze? Wyjścia są dwa -albo nikt o tym nie poinformował, albo jeśli już poinformowali to kierowcy nie wiedzieli jak ominąć korek.
Ale oni już byli w tym korku. Z korka niekoniecznie opłaca się wyjeżdżać.

Autentyczne zdarzenie ... jadę sobie z załączoną nawigacją. Skrzyżowanie, gdzie mam do wyboru:
1. drogę zwykłą na której w pewnym miejscu są roboty drogowe więc o tej porze tworzą się korki
2. autostradę
3. drogę ekspresową
Droga zwykła odpada bo pewny korek. Zmagam się z myślami biorąć pod uwagę różne koszty, ale w końcu wybieram jednak autostradę. Bramki wjazdowe, opłata. Za bramkami ... informacja o zatorze za 20 km. Dojeżdżam do zatoru gdzie dopiero można zjechać. Nawigacja doprowadza mnie do ... tego skrzyżowania z wyborem zwykła/autostrada/ekspresowa. Już wiem, że na autostradzie jest zator a na zwykłej roboty, więc wybieram ekspresową. Jadę 10km ... zator. Nie ma sensu już wracać do zwykłej (która tylko mi pozostała).

Teraz dopiero wiem, że na każdej drodze jest korek i że można było wybrać dowolną z nich byle z niej nie zjeżdżać.
Cytuj
Jeśli pierwszy przypadek jest prawdziwy to szkoda, bo oznaczałoby to, że mając podobną funckję w nawigacji też nie będą z tego korzystać, tym bardzei jeśli będzie trzeba za to płacić.
Przecież te opłaty mają służyć pozyskiwaniu danych. Wartość dostarczonych danych może pomniejszać opłaty za dane otrzymane. To powinno wystarczyć by użytkownicy chcieli je wprowadzać.
Cytuj
W drugim przypadku nie będzie problemu - wystarczy że uzytkownik będzie posiadał dobrą nawigację -  w momencie otrzymania ostrzeżenia program wprowadzi go sobie jako POI oznaczające zablokowany odcinek drogi przez co program z automatu ominie go wyznaczając trasę alternatywną.
To mówię, że raczej chodzi o tą drugą ewentualność. Dokładniej o to, czy jest sens uciekać z korka jak już tkwi się w nim. Bo pewnie jak się w niego jeszcze nie wjechało to warto ominąć o ile jest sposób na ominięcie a nie tak, jak w tej historii którą opisałem.
Cytuj

Cytuj

Napisane: Luty 10, 2008, 14:45:40
Nie wierzę w systemy traffic info bazujące na userach. Tylko profesjonalna sieć informacyjna - policja, straż, etc. + pomiar strumieni ruchu (bramki, pętle i użytkownicy GSM - dane od operatora). I, oczywiście, wybitni mędrcy z GDDKiA i innych lokalnych zarządów dróg.
Też wydaje mi się, że użytkownicy nie wystarczają stąd zakładam w systemie wielu dostawców zawartości.
Jednak nie zawsze możemy polegać tylko i wyłącznie na GSM lub kamerach zainstalowanych na drodze.
No tak.
Cytuj

Cytuj
Cytuj
Przecież ten remont nie został wymyślony dziś rano. Ktoś pobierający tam wynagrodzenie ciężko pracował nad tym parę tygodni.
I co, nie wyszło mu ?
najpierw to trzeba zadać pytanie, co ten gość chciał uzyskać?
Myślę, że chciał wykonać polecenie przełożonego, który nawet nie dopuszcza, że te prace możnaby wykonać w innym terminie.
Napisane: Luty 11, 2008, 01:13:24
Dość chętnie płacą za nowe wersje systemów nawigacji. No i póki nie ma w nich omijania korków to takie serwisy mogą sprzedawać swoje usługi końcowym użytkownikom. Właściwie to zawsze będą mogły sprzedawać użytkownikom, którzy nawigacji nie chcą. Tyllko nie da się tego robić bez wsparcia operatorów sieci komórkowych.
No i właśnie - kto ma taką siłę przebicia żeby połączyć to wszystko w jedną całość?
Nie wiem.

Ale wydaje mi się, że prosty system dla użytkowników pda z gps i gprs jest w zasięgu możliwości. Postawiłbym nawet tezę, że dla przeciętnego użytkownika może być sensowniejszy od rozbudowanych systemów nawigacji. No bo czego potrzebuje zwykły użytkownik na codzień ? Raczej nie wyznaczania trasy, którą jeździ z pracy do domu.


Napisane: Luty 11, 2008, 01:58:42
To info w serwisie dla kierowców na stronach GDDKiA, jest kompletnie nic nie warte. Zmieniono datę wpisu (poprzedni był AFAIR identyczny), choć nic się nie zmieniło w tym miejscu.
Przejrzałem tę witrynę i jakoś nie dostrzegam jej użyteczności. Typowa reklamówka moim zdaniem. Jedno na mapie targeo, drugie avg ... działa na pda w ogóle ?
Cytuj
A umknęła im najważniejsza informacja - w sobotę, 9 lutego, w godzinach 10.00-13.00, będziemy kłaść 5 m2 asfaltu (dosłownie). W związku z tym, przepustowość drogi z czteropasowej zmieni się na jednopasową, z wahadłowym ruchem.
I takiej informacji oczekiwałbym via SMS/GPRS. Ten fakt spowodował korek o długości większej, niż pod Hrebennem w czasie strajku celników.
Czy ja wiem ... z informacji o zmniejszeniu przepustowości w przyszłości nie określisz czasu przejazdu bo nie znasz ilości chętnych. I oni też jej z góry nie znają. Może być tak, że zmniejszenie przepustowości w ogóle nie przeszkadza. Bym raczej stawiał na mierzenie autentycznej przepustowości.
Napisane: Luty 11, 2008, 02:18:24
No właśnie sam widzisz. Sprawa jest o tyle nieciekawa, że jakikolwiek monitoring stanu dróg jest kontrolowany tylko i wyłącznie przez GDDKiA. Moim zdaniem spory wpływ na przeysłanie i tworzenie informacji mogliby mieć operatorzy komórkowi. Przecież na zasadzie pomiaru ruchu abonentów (ustalenie pozycji z siły sygnału od BTSów nie jest trudne) mozna ustalić posługując się mapą czy dany odcinek stoi czy się porusza. Jeśli opieralibyśmy się o GDDKiA to sam widzisz jakie są tego skutki.
To samo może stwierdzić autonomiczny od operatorów i "dyrekcji" system, który proponuję.
Cytuj
Użytkownicy również mogliby pomóc - przecież nie wszystko można wyłapać - dodawanie punktu w postaci czasowego POI z np. umiejscowieniem fotoradaru przenosnego czy też miejsca kontroli radarowej byłoby bardzo przydatną funkcją.
Też proponuję zrealizowanie prostego systemu o takiej funkcjonalności.
Cytuj
[EDIT]
Podobne rozwiązanie właśnie opracowuje Nokia:

http://gizmodo.com/354630/nokia-gps-phones-to-fight-the-traffic-plague
Ichni system właśnie tak działa, że dane są pozyskiwane z GPS telefonów użytkowników.
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2008, 04:17:08 wysłana przez trzcionk »

*

Offline andy_bez_wandy

  • ******
  • 4056
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 11, 2008, 04:06:34 »
hmmm, nie wiem jak Wy ale IMHO zarowno klienci jak i srodki na takie przedsiewziecie by sie znalazly

klienci docelowi (glownie firmy/urzedy/sluzby tratrownictwa medycznego/policja/wojsko etc) ktorzy beda / sa / byliby czyms takim zainteresowani sa bardzo latwi do okreslenia
srodki - hmmm, jest kilka zrodel co moim zdaniem, zalezy glownie od przeznaczenia systemu .....

i nie wiem czy nie nalezaloby raczej wyjsc "od sluzb" zby potem sie ucywilnic ... czyli de facto tj zaczynal kiedys system GPS

problemem, jesli mozna to okreslic, sa cywile .. czyli uzytkownicy samochodow w korku bo jesli sami nie znajda sposobu i dofinansowania to to nie zadziala, nie ma sily (przebicia) a ciezko bedzie przeforsowac system ktory bedzie dzialac i dla sluzb i jednoczesnie dla uzytkownika cywilnego (jesli nawet w jakims mniejszym zakresie)
sposob realizacji dla cywilnego systemu inf geogr moim zdfaniem ma sens (w tym ekonomiczny, lub wrecz glownie ekonomiczny) jako robiony w tle w stosunku do opracowania takiego systemu dla sluzb ratownictwa medycznego i powiazania go z systemem zarzadzania kryzysowego przy wojewodzie ..... i juz mamy poczatek i potencjalne zrodlo dofinasowania  :wink:

btw bez urazy ale pytanie w ankiecie jest bez sensu .. bo z odpowiedzi nic nie wynika ... o ile jednym z odpowiadajacych nie bedzie nastepca Nostradamusa i jego wagowy udzial w wypowiedziach bedzie znaczny  :evil: zatem nalezy to re-phrase na np.

"co Twoim zdaniem nalezy zrobic alby system jw powstal, oraz jakie powinny by jego parametry / kluczowe zmienne etc"

bo tylko wtedy odp bedzia nisoly jakas pozyteczna informacje ....  :P
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2008, 04:09:20 wysłana przez andy_bez_wandy »

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 11, 2008, 09:09:53 »
hmmm, nie wiem jak Wy ale IMHO zarowno klienci jak i srodki na takie przedsiewziecie by sie znalazly

klienci docelowi (glownie firmy/urzedy/sluzby tratrownictwa medycznego/policja/wojsko etc) ktorzy beda / sa / byliby czyms takim zainteresowani sa bardzo latwi do okreslenia
srodki - hmmm, jest kilka zrodel co moim zdaniem, zalezy glownie od przeznaczenia systemu .....

i nie wiem czy nie nalezaloby raczej wyjsc "od sluzb" zby potem sie ucywilnic ... czyli de facto tj zaczynal kiedys system GPS

woksjo czy tym podobne służby raczej nie będą docelowymi odbiorcami tego systemu, ale zwykli kierowcy. Wojsku nie jest to wogóle potrzebne. Wojsko zawsze może włączyć syrenę i tyle. Kierowca zwykłego samochodu tego nie zrobi.

Poza tym chodzi o to, by ostrzeganie o korkach było przekazywane w czasie rzeczywistym - żeby utrudnienia były wyłapywane możliwie jak najszybciej i odpowiednio szybko przesyłane do użytkowników.
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

*

Offline andy_bez_wandy

  • ******
  • 4056
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 11, 2008, 10:50:58 »
hmmm, nie wiem jak Wy ale IMHO zarowno klienci jak i srodki na takie przedsiewziecie by sie znalazly

klienci docelowi (glownie firmy/urzedy/sluzby tratrownictwa medycznego/policja/wojsko etc) ktorzy beda / sa / byliby czyms takim zainteresowani sa bardzo latwi do okreslenia
srodki - hmmm, jest kilka zrodel co moim zdaniem, zalezy glownie od przeznaczenia systemu .....

i nie wiem czy nie nalezaloby raczej wyjsc "od sluzb" zby potem sie ucywilnic ... czyli de facto tj zaczynal kiedys system GPS

woksjo czy tym podobne służby raczej nie będą docelowymi odbiorcami tego systemu, ale zwykli kierowcy. Wojsku nie jest to wogóle potrzebne. Wojsko zawsze może włączyć syrenę i tyle. Kierowca zwykłego samochodu tego nie zrobi.

Poza tym chodzi o to, by ostrzeganie o korkach było przekazywane w czasie rzeczywistym - żeby utrudnienia były wyłapywane możliwie jak najszybciej i odpowiednio szybko przesyłane do użytkowników.

oj jak najbardziej ... tez i wojsko moze byc tym zainteresowane, i nie mowie o tych panach w czolgu twardy bo ci nie musza nic wlaczac ... wystarczy ze sie ich zobaczy we wstecznym lusterku i wszyscy na bok juz uciekaja

ja mowie jak temat ugryzc, a mowie jako praktyk a nie teoretyk ...  :P
ciekawi mnie temat jako taki od strony organizacji i wdrozenia, zalozen ..... 

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 11, 2008, 11:00:31 »
oj jak najbardziej ... tez i wojsko moze byc tym zainteresowane, i nie mowie o tych panach w czolgu twardy bo ci nie musza nic wlaczac ... wystarczy ze sie ich zobaczy we wstecznym lusterku i wszyscy na bok juz uciekaja

ja mowie jak temat ugryzc, a mowie jako praktyk a nie teoretyk ...  :P
ciekawi mnie temat jako taki od strony organizacji i wdrozenia, zalozen ..... 

ja jestem realistą i mogę wszystkim odpowiedzieć, że wojsko w naszym kraju nie pójdzie na umowę z komercyjnymi instytucjami. Dlaczego? Tak już jest skonstruowane i tak działa, wiem co mówię, bo miałem okazję to trochę poznać. Tak więc według mnie nie ma możliwości aby wojsko włączyło się akwtywnie w proces tworzenia takiego systemu. Jeśli chodzi o służby pogotowia - za małe środki - służba zdrowia jest w opłakanym stanie u nas. Jedynie straż pożarna i policja mogłyby się włączyć bo mogliby ewentualnie znaleźć na to środki.

Dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby aby takim projektem zajęłaby się jakaś firma telekomunikacyjna, operator sieci komórkowej itp. Powód jest prosty - będą widzieli w tym zysk, a nauczeni że walka o klienta nie jest łatwa myślę że przyłożyli by się do tego bardziej niż ktokolwiek inny. Poza tym technika wojskowa nie jest w tym momencie do tego potrzebna, cywilne zastosowania elektroniczne spokojnie pokrywają zapotrzebowanie.
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...

Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 11, 2008, 14:22:38 »
hmmm, nie wiem jak Wy ale IMHO zarowno klienci jak i srodki na takie przedsiewziecie by sie znalazly

klienci docelowi (glownie firmy/urzedy/sluzby tratrownictwa medycznego/policja/wojsko etc) ktorzy beda / sa / byliby czyms takim zainteresowani sa bardzo latwi do okreslenia
srodki - hmmm, jest kilka zrodel co moim zdaniem, zalezy glownie od przeznaczenia systemu .....

i nie wiem czy nie nalezaloby raczej wyjsc "od sluzb" zby potem sie ucywilnic ... czyli de facto tj zaczynal kiedys system GPS

problemem, jesli mozna to okreslic, sa cywile .. czyli uzytkownicy samochodow w korku bo jesli sami nie znajda sposobu i dofinansowania to to nie zadziala, nie ma sily (przebicia) a ciezko bedzie przeforsowac system ktory bedzie dzialac i dla sluzb i jednoczesnie dla uzytkownika cywilnego (jesli nawet w jakims mniejszym zakresie)
sposob realizacji dla cywilnego systemu inf geogr moim zdfaniem ma sens (w tym ekonomiczny, lub wrecz glownie ekonomiczny) jako robiony w tle w stosunku do opracowania takiego systemu dla sluzb ratownictwa medycznego i powiazania go z systemem zarzadzania kryzysowego przy wojewodzie ..... i juz mamy poczatek i potencjalne zrodlo dofinasowania  :wink:
Ale mówisz o wykrywaniu korków czy o czym ? Co konkretnie miałby robić ten system dla tych służb ? Wydaje mi się, że służby chcą konkretów a tego systemu jeszcze nie ma.
Cytuj

btw bez urazy ale pytanie w ankiecie jest bez sensu .. bo z odpowiedzi nic nie wynika ... o ile jednym z odpowiadajacych nie bedzie nastepca Nostradamusa i jego wagowy udzial w wypowiedziach bedzie znaczny  :evil: zatem nalezy to re-phrase na np.

"co Twoim zdaniem nalezy zrobic alby system jw powstal, oraz jakie powinny by jego parametry / kluczowe zmienne etc"

bo tylko wtedy odp bedzia nisoly jakas pozyteczna informacje ....  :P

To w tym wątku można o tym pisać. W pytaniu ankiety chodziło o to, by określić czy ludzie są bardziej sceptyczni czy bardziej zainteresowani.
Napisane: Luty 11, 2008, 14:06:11
...
Dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby aby takim projektem zajęłaby się jakaś firma telekomunikacyjna, operator sieci komórkowej itp. Powód jest prosty - będą widzieli w tym zysk, a nauczeni że walka o klienta nie jest łatwa myślę że przyłożyli by się do tego bardziej niż ktokolwiek inny.
...
Operatorzy ? Przecież oni tylko sprzedają usługi obcych firm. Jak zrobisz działający system to oni go sprzedadzą użytkownikom, ale jak go nie masz to go nie zbudują za Ciebie. Mogą Ci ułatwić dostęp do swojej sieci.

Tak czy siak, napisać proste oprogramowanie należy.

*

Offline bikekowal

  • ******
  • 13104
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dynamiczny i rozproszony system informacji geograficznej
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 11, 2008, 14:28:53 »

Operatorzy ? Przecież oni tylko sprzedają usługi obcych firm. Jak zrobisz działający system to oni go sprzedadzą użytkownikom, ale jak go nie masz to go nie zbudują za Ciebie. Mogą Ci ułatwić dostęp do swojej sieci.

Tak czy siak, napisać proste oprogramowanie należy.

tak, operatorzy - to również ich brocha. Najlepiej połączyć siły kilku instytucji - rozgłośni radiowych - mają w miare aktualne informacje, operatorów GSM - mogą monitorować ruch przemieszczeń pojedynczych abonentów i generować odpowiednie dane oraz instytucji działającej jak GDDKiA - w celu umieszczenia czujników ruchu monitorujących ruch na bieżąco. Dodatkowo stworzenie możliwosci wymiany informacji bezposrednio między kierowcami oraz udostępnienie tego w postaci danych obrabialnych przez nawigacje - efekt mógłby być świetny.
Bądźcie realistami, żądajcie niemożliwego...