mrblur, ja mam takie samo pęknięcie i w tym samym miejscu już drugi raz. Będe wysyłał już czwarty raz z powodu pękającej obudowy. ( Za pierwszym razem pękła chromowana obwódka)
Z naprawy na naprawę jest coraz gorzej, pojawiają sie nowe pęknięcia w nowych miejscach w dodatku powłoka farby na chromowanej obwódce złuszczyła sie i odpadła w jednym miejscu. Powiem tak ten fon to jedna wielka porażka. Czy ktoś może mi tu napisać że po powrocie z serwisu problem znikł z pękaniem tej obudowy bo ja widzę że te naprawy są bezcelowe. telefon wraca kilka dni w kieszeni i nowe pęknięcie, później nie mam go tydzień a nawet jak ostatnio dwa tygodnie, no i znów wraca - kilka dni i pojawia się nowe pęknięcie, przecieź to jest chore...
Więcej leży w serwisie niż w moich rękach. Serdzecznie bym sie go pozbył, czy jest jakaś furtka prawna? Kiedyś było trzy razy naprawa i adijos a teraz niestety już nie, mogą sobie naprawiać do bólu ile chcą, tym sposobem dwa lata będzie jeździł do serwisu aż do wygaśnięcia gwarancji a potem se rób co chcesz...
może by tak zawiązać grupę osób chcących się pozbyć tego badziewia i złożyć wniosek u rzecznika praw konsumenta może tym sposobem jeśli to będzie na większą skalę coś się wskura.
Wybaczcie gdyby nie ta felerna obudowa to złego bym nie powiedział, no może piętą achillesową jest byt mało ramu ale tak byłoby OK.
Niestety widmo wiecznej przeprawy z pękającą obudową skutecznie mnie zniechęca do dalszej przyjaźni z tym asusem.
W każdym bądź razie jak tylko znajdę czas uderzam do rzecznika praw konsumenta i zobaczę co sie da zdziałać.
PS. ostatnim razem jak wymieniany był przedni panel to goście z serwisu nie ściągneli z nowego panela niebieskiej folii ochronnej od wewnątrz z okienka do videorozmów, także mam teraz niebieski wizjerek, ręce opadają...
Co prawda nie korzystam z tego ale jednak to jakoś świadczy o serwisie.
Pozdrawiam