Co do informacji z tą fakturą, to uzyskałem taką rozmawiając z prawnikiem z tego europejskiego centrum, ale czytając ten artukuł co podesłałeś jednak sam nie wiem. Muszę zadzwonić w poniedziałek znów. Co do pomocy, to oni dają swojego adwokata, czy coś w tym stylu - tak jak UOKIK.
Oddawałeś telefon prosto do serwisu, czy poprzez Play? Jak prosto do serwisu to po otrzymaniu jego, możesz ponownie spróbować zareklamować poprzez Play - wtedy Ci pewnie nowy dadzą (coś w stylu hakera - odesłali jego tel do głównej siedziby Playa). W moim przypadku zwrot pieniędzy bardzo by mnie usatysfakcjonował. Dałem za telefon chyba 600 zł na allegro, a kupiony był w Mix Electronix za 900 zł - tyle jest na fakturze, więc całkiem spoko. Nie wiem sam, co mam już robić. Coś proponujecie? Ktoś się może czegoś dowiadywał?
Kurcze - pamiętam, jak rozmawiałem z babką z tego centrum europejskiego i się śmiałem - a co będzie, jak serwis w ogóle go nie naprawi? Czy może trzymać go do końca życia?
I jednak jest wyjście :p - oddać nienaprawionego xD
Mnie jeszcze jedna rzecz zastanawia - w przypadku Toshib G800 proponowali Toshiby G810. Jest jedna nowsza Toshiba od naszej - ta, której jeszcze nie ma w Polsce. Czemu nam jej nie zaproponują?
Kilka tygodni po oddaniu tela do serwisu zmienił się status "wymiana telefonu. Oczekiwanie na decyzje klienta", albo cos w tym stylu. Zadzwoniłem i Pani powiedziana, ze jest dla mnie "przydzielona" wymiana telefonu na Toshibe G800. Kiedy zapytałem, jakie mam inne możliwości, to dowiedziałem sie, ze nie mam żadnych. Powiedziałem, ze sie zastanowie i zadzwonię. Następnego dnia dzwonie, a Pan mi mówi, ze to była pomyłka w systemie :/. PO kilku dniach dostałem list, który był tak popaprany, jak mało jaki - na gorze oczywiście był mój model napisany, a poniżej pisali o serwisowaniu Toshiby G800 :/.