Podtrzymuję natomiast z uporem maniaka sąd o konieczności wglądu w listę zgłoszonych błędów.
Ja nie widzę takiej potrzeby a jako uzasadnienie podam następujący argument:
jeśli AM odtrzyma od kilkunastu osób zapis śladu tej samej ulicy/drogi to z pewnym prawdopodobieństwem biorąc średnią z wszystkich śladów może nanieść np. nową drogę. Co by było gdyby każdy widząc zgłoszone błędy innych poprzestawał na tym jednym zgłoszeniu?
Czy Ty będą producentem map wolałbyś otrzymać ślad nowej ulicy od jednej osoby czy od 20 osób?
Odpowiedź jest chyba jasna.
Ilość i jakość informacji od wielu osób powoduje tylko jej uwiarygodnienie.